Australia przygotuje alternatywę dla Albert Park?
Premier Australii Południowej, Steven Marshall, wskazuje tor Bend Motorsport Park jako alternatywnego gospodarza Grand Prix Australii w 2021 roku.Szefowie Formuły 1 mają nadzieję, że w nadchodzącym sezonie uda się przywrócić w miarę normalny wygląd kalendarza startów - z planowanymi na ten rok dwudziestoma dwoma rundami mistrzostw świata.
Niestety wciąż nie wszystkie lokalizacje przyszłych Grand Prix wydają się pewne organizacji swojego wyścigu. Jednym z takich punktów na mapie jest Australia, gdzie wg. podawanych raportów sytuacja pandemiczna wciąż nie jest najlepsza, a przygotowanie ulicznego toru w takich warunkach stanowi oczywiście dodatkową przeszkodę.
Wobec ewentualnych komplikacji w Melbourne, Steven Marshall chcąc zachować inaugurację w swoim kraju, proponuje kandydaturę obiektu Bend Motorsport Park nazywając go "jednym z najlepszych torów na świecie".
"Będziemy spoglądać na każdą okazję na sprowadzenia imprezy do Południowej Australii, ale oczywiście musi to również bronić się pod względem komercyjnym", mówił dla portalu abc.net.au.
"Myślę, że jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji, jeśli Grand Prix w Melbourne nie będzie mogło się odbyć. Teraz gdyby była taka potrzeba, to Południowa Australia jest gotowa. Nie zamierzamy odbijać organizacji Grand Prix Australii, ale mamy przygotowany fantastyczny tor."
Wspomniany Band Motorsports Park szczyci się kompleksem wielu konfiguracji. Najdłuższa z nich, używana dla wyścigów długodystansowych (w styczniu tego roku odbył się tam wyścig azjatyckiego Le Mans) mierzy bagatelne 7,7 kilometra. Oprócz tego obiekt gościł już zmagania Supercars oraz Superbikes. Największą przeszkodą dla realizacji ambitnego planu Marshalla pozostaje jednak brak najwyższego atestu FIA, Grade 1. Obecnie tor posiada jedynie Grade 2 oraz FIM Grade A.
komentarze
1. jack22
Szkoda ze nie Adelaida., lubiłem wyścigi na tym torze
2. fanAlonso=pziom
phillip island byłoby bombowe ale tam dziwnie by to wyglądało jak za tarką jest trawa i nie można wyjeżdzać za bardzo jak np podczas ostatniego wyścigu na Spa
3. Del_Piero
Zawsze to jakaś odmiana. Melbourne nie jest złym torem i nawet go lubię, ale ścigania za dużo tam nie ma. A tu zawsze coś nowego i może akurat coś zaskoczy.
4. Raptor202
Ktoś się orientuje, czy ten tor ma potencjał na dobre wyścigi? Tak czy tak byłbym za zmianą, bo ten Albert Park to straszny szajs.
5. Hawaii Hawajski
@2 To właśnie dobrze, że nie można wyjeżdżać. Granica toru to ma by by być (i była kiedyś) biała linia. Już nawet niech se mają te głupie krawężniki ,ale niech nie wyjeżdżają na nie 4 kołami.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz