Carlos Sainz przełamał złą passę
Hiszpan podczas domowego wyścigu wpadł szósty na metę puszczając tym samym w niepamięć dwie ostatnie rundy na Silverstone, gdzie nie zdobył żadnego punktu. Niestety jednocześnie Lando Norris nie poradził sobie na rozgrzanym do czerwoności torze pod Barceloną i zamknął pierwszą dziesiątkę. Brytyjczyk po wyścigu narzekał na charakterystykę Circuit de Barcelona-Catalunya.Lando Norris, P10 "Trudny wyścig. Mieliśmy dobre tempo, ale jak to zwykle w Hiszpanii bywa - ciężko się wyprzedzało. Można wyprzedzać tylko w jednym zakręcie, ale jeśli samochód broniący się będzie miał dobre wyjście na prostą startową, a tam będą już inni, to jest to niemal niemożliwe, nawet gdy jest się szybszym. Szkoda, bo samochód wydawał się dobry. Byłoby fajnie wyciągnąć coś więcej, ale dziesiąta pozycja była dziś maksimum, toteż jestem zadowolony ze zdobytego punktu."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz