2019-09-30
Mercedes szykuje pakiet poprawek na GP Japonii
Toto Wolff zdradził, że ekipa Mercedesa nie zamierza składać jeszcze broni w sezonie 2019 i szykuje pakiet poprawek na wyścig w Japonii.R E K L A M A
Niemiecki zespół sięgnął w Soczi po kolejne podwójne zwycięstwo w tym sezonie, ale to bolid Ferrari obecnie wydaje się najszybszy w stawce po tym jak Włosi wdrożyli spory pakiet poprawek w Singapurze.
Mimo iż Lewis Hamilton ma praktycznie zapewniony już szósty tytuł mistrzowski, publicznie wzywa Mercedesa do dalszego rozwoju konstrukcji wyścigowej.
W Soczi Toto Wolff przyznał, że jego zespół pracuje nad poprawkami na Suzukę: "Tak, obecnie nad nimi pracujemy. Staramy się wyznaczyć zasoby do pracy, która pozwoli nam jeszcze powalczyć w tym roku i przygotować się do przeszłego sezonu."
Wolff zdradził jednak, że pakiet poprawek nie będzie tak duży jak to miało miejsce w przypadku Ferrari w Singapurze.
"Nie, mówimy tutaj o drobnych poprawkach. Możecie spodziewać się, że będziemy dalej robili postępy, ale będzie to w wolniejszym tempie niż przed wakacjami."
Mimo iż Lewis Hamilton ma praktycznie zapewniony już szósty tytuł mistrzowski, publicznie wzywa Mercedesa do dalszego rozwoju konstrukcji wyścigowej.
W Soczi Toto Wolff przyznał, że jego zespół pracuje nad poprawkami na Suzukę: "Tak, obecnie nad nimi pracujemy. Staramy się wyznaczyć zasoby do pracy, która pozwoli nam jeszcze powalczyć w tym roku i przygotować się do przeszłego sezonu."
Wolff zdradził jednak, że pakiet poprawek nie będzie tak duży jak to miało miejsce w przypadku Ferrari w Singapurze.
"Nie, mówimy tutaj o drobnych poprawkach. Możecie spodziewać się, że będziemy dalej robili postępy, ale będzie to w wolniejszym tempie niż przed wakacjami."
komentarze
1. weres
Mercedes powinien skupić się na 2020, nawet 3 DNF Lewisa nie sprawią, żę Ferrari będzie miało szansę na mistrza.
2. FanHamilton
Chyba dla Bottasa DNF
3. FanHamilton
Go 6 tytuł 44
4. Ocato
@1 Zawsze mogą jeszcze wyśrubować rekord liczby punktów w sezonie (obecnie 408 Hamiltona z ubiegłego roku), albo wręcz pobić rekord liczby zwycięstw w sezonie (obecnie ex aequo Schumacher i Vettel po 13). Niemniej do tego drugiego musiałby wygrać wszystkie pozostałe wyścigi w tym roku, co byłoby piekielnie trudne.
5. weres
@4
7 Tytuł dla Hamiltona jest zdecydowanie bardziej prestiżowy. A po zmianach w 2021 przyszły sezon może być jedyną szansa dla Lewisa. Jakieś poboczne rekordy są mało istotne. Wiedziałeś na przykład, że w ostatnim wyścigu Lewis pobił rekord Michaela odnośnie ilości wyścigów w których prowadził.
6. XandrasPL
A jednak boli ich. Chcą wygrywać skubańce. Ferrari ich dogoniło i mają problemy w równej walce a na Suzuce i Meksyku do walki dołączy Mad Max.
7. FanHamilton
Mercedes Amg szykuje pakiet poprawek no ma prawo tak jak inni zespół
8. Skoczek130
Przyszłoroczny bolid to ewolucja tegorocznego, więc prace mają sens. Poza tym te zespoły mają na tyle duże zasoby, że już dawno pracują nad przyszłorocznym modelem. ;)
9. Airjersey
Przecież to logiczne, że muszą się rozwijać.
Konkurencja nie śpi. Ferrari, być może, obecnie ma najlepszy samochód. RBR w pewnym momencie sezonu wyglądali, że są gotowi do równej walki. McLaren również zrobił postęp więc i Mercedes musiał się sprężyć.
Już nawet nie chodzi o ten sezon a bardziej o rozwój na następny żeby nie zaszła sytuacja, że podczas pierwszego wyścigu 2020 Ferrari będzie sekundę przed nimi
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz