2007-10-24
FIA: McLaren zapłaci ponad 50 milionów kary
McLaren ukarany 100 milionami dolarów grzywny oraz utratą wszystkich punktów zdobytych w sezonie 2007 za udział w aferze szpiegowskiej faktycznie będzie musiał w grudniu wpłacić na konto FIA sumę przekraczającą 50 milionów dolarów.R E K L A M A
We wrześniu bieżącego roku zespół McLaren został ukarany rekordowo wysoką grzywną za ujawnienie wykorzystania wykradzionej z teamu Ferrari dokumentacji technicznej. Grzywna nałożona przez FIA miała jednak zostać pomniejszona o wpływy z wygranych oraz pieniądze jakie otrzyma zespół ze swojej pozycji w klasyfikacji konstruktorów na koniec sezonu. FIA ustaliła, że wszystkie punkty, które McLaren zdobył do GP Włoch włącznie będą się liczyły przy podziale wpływów ze sprzedaży praw komercyjnych.
Po GP Brazylii wszystko stało się jasne. Zespół McLaren ze swoim „prowizorycznym” dorobkiem punktowym na koniec sezonu teoretycznie znalazłby się na drugiej pozycji w klasyfikacji konstruktorów, za zespołem Ferrari.
Te dane pozwoliły FIA oszacować należność w wysokości przekraczającej 50 milionów dolarów jaką zespół z Woking będzie musiał w grudniu wypłacić FIA.
„Zgodnie z decyzją Światowej Rady Sportów Motorowych z 13 września, suma przekracza 50 milionów dolarów i będzie zapłacona w grudniu” brzmiało oświadczenie FIA w tej sprawie.
Instytucja zarządzająca Formułą 1 dodała także, że pieniądze zostaną powierzone w celu stworzenia Funduszu Rozwoju FIA, do którego zostaliby zaproszeni przedstawiciele Mercedesa i Ferrari.
„Pieniądze zasilą utworzenie Funduszu Rozwoju FIA, który będzie pomagał w pracy Narodowych Władz Sportowych (ang. National Sporting Authorities) nad promowaniem rozwoju bezpieczniejszego sportu motorowego na całym świecie, zwłaszcza w krajach gdzie infrastruktura sportu motorowego jest w potrzebie.”
Po GP Brazylii wszystko stało się jasne. Zespół McLaren ze swoim „prowizorycznym” dorobkiem punktowym na koniec sezonu teoretycznie znalazłby się na drugiej pozycji w klasyfikacji konstruktorów, za zespołem Ferrari.
Te dane pozwoliły FIA oszacować należność w wysokości przekraczającej 50 milionów dolarów jaką zespół z Woking będzie musiał w grudniu wypłacić FIA.
„Zgodnie z decyzją Światowej Rady Sportów Motorowych z 13 września, suma przekracza 50 milionów dolarów i będzie zapłacona w grudniu” brzmiało oświadczenie FIA w tej sprawie.
Instytucja zarządzająca Formułą 1 dodała także, że pieniądze zostaną powierzone w celu stworzenia Funduszu Rozwoju FIA, do którego zostaliby zaproszeni przedstawiciele Mercedesa i Ferrari.
„Pieniądze zasilą utworzenie Funduszu Rozwoju FIA, który będzie pomagał w pracy Narodowych Władz Sportowych (ang. National Sporting Authorities) nad promowaniem rozwoju bezpieczniejszego sportu motorowego na całym świecie, zwłaszcza w krajach gdzie infrastruktura sportu motorowego jest w potrzebie.”
komentarze
1. Robert01
czyli u nas- kasa sie przyda
2. shav
będę dumny jeżeli w polsce będą jakies imprezy czy cos za kasę rona :P
3. sailplaner
no cóż... gdzieś tam na forum, tuż po ogłoszeniu werdyktu FIA coś w tym stylu pisałem... I wcale mnie ta decyzja nie dziwi. Pragnę tylko zobaczyć, ile z tych "ponad 50 milionów" trafi do FIA. Wydaje mi się, że sporo mniej - no i dobrze. Bo moim skromnym zdaniem w tej całej aferze nie chodziło o szpiegostwo (to jest od zawsze i na zawsze, nie tylko w F1, podobnie jak władza i seks napędza rozwój), tylko chodziło o to kto - kogo :) pozdrawiam. Sailplaner - laik
4. jan55
gdyby nie kara na wegrzech wygrał by
5. walerus
bezpieczeństwo rulez!
6. adek155
No kasa duża nie powiem , a gdyby nie kara na węgrzech tak jak powiedział jan55 to wygrał by.
7. lukasz1
I dobrze mu tak.
8. dex
"Grzywna nałożona przez FIA miała jednak zostać pomniejszona o wpływy z wygranych oraz pieniądze jakie otrzyma zespół ze swojej pozycji w klasyfikacji konstruktorów na koniec sezonu" - a to, że zdobywali punkty kradzionym bolidem nie ma znaczenia?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz