Przeszło milion kibiców chciałoby zobaczyć na żywo GP Holandii
Przeszło milion holenderskich kibiców chciałoby wziąć udział w pierwszym domowym wyścigu Maksa Verstappena, który w przyszłym roku odbędzie się na torze Zandvoort.Jan Lammers, były kierowca F1, który obecnie odpowiedzialny jest za organizację GP Holandii na torze Zandvoort zdradził, że zainteresowanie kibiców pierwszym po 35 latach przerwy wyścigu na tym torze jest olbrzymie.
"Wiedzieliśmy, że to będzie popularne wydarzenie, ale przeszło milion zgłoszeń to jakieś szaleństwo" mówił w programie Hart van Nederland Lammers zapytany o zainteresowanie kibiców biletami.
"Moglibyśmy sześć razy sprzedać bilety na niedzielę" dodawał były zawodnik F1. "Możemy przyjąć po 105 000 widzów każdego dnia, ale zastanawiamy się czy możemy jakoś rozszerzyć tę liczbę. Wszyscy kibice muszą jednak mieć przyjemność z tego widowiska."
komentarze
1. Ilona
Też chcę!
2. Ilona
No tutaj to już cały tor będzie pomarańczowy.
3. mario 88
Kto był w Austrii to widział. Było 203 tyśiące ludzi z czego 50 tyś. pomarańczowych.Szacun.
4. dexter
Max Verstappen w krolewskiej klasie sportow motorowych jest supergwiazda, ale On juz podobnie jak Schumacher i Senna w kartingu byl gwiazda. Mial osiem lat i wygral wszystkie wyscigi w belgijskich mistrzostwach kartingowych (21 wyscigow). Miedzy 2005 i 2013 sprzatnal 19 mistrzowskich tytulow. W pierwszym i jedynym sezonie w F3 pod koniec sezonu od razu byl trzeci. Zdobyl 11 zwyciestw z zespolem van Amersfoort. Red Bull widzial wystarczajaco. To wystarczylo, aby dac Maxowi do podpisania profesjonalny kontrakt kierowcy wyscigowego w Toro Rosso. Mial 17 lat i 166 dni gdy debiutowal. Dzisiaj ma 21 lat i mieszka w Monaco. W swoim portfolio ma 91 startow w Grand Prix, 67 razy w punktach, 6 zwyciestw, 25 razy na podium i z rocznym zarobkiem plus/minus 30 mln. euro od strony monetarnej nalezy do topowej ligii najlepiej zarabiajacych kierowcow swiata.
W Holandii panuje absolutna Verstappenmania. Max Verstappen jest wybierany jako sportowiec roku. Choc dla samego Verstappena licza sie tylko nagrody zdobywane na torze. I tylko pierwsze miejsca. Z gorszego wyniku jest niezadowolony. Dlatego Max takich nagrod osobiscie nie odbiera ; -).
A holenderskie flagi i pomaranczowe koszulki sa dzisiaj bestsellerem sprzedazy. Jego fani podrozuja od Singapuru do Sao Paulo. Belgijski wyscig w Spa potrafil przyciagnac 55 000 kibicow z Holandii. Przed telewizorem zasiada prawie 2 miliony widzow. I to pomimo Pay - TV. Dawniej bylo co najwyzej 400 000. Verstappen jest tematem prawie w kazdym talkshow. Nagle kazdy w tym kraju jest ekspertem od F1. Nawet Belgowie adoptowali holenderskiego bohatera narodowego - z powodu belgijskiej mamy.
Taki stan rzeczy cieszy promotorow F1. Dla Liberty popularnosc mlodego Holendra jest kopalnia zlota. Rezultat: przestarzaly tor w Zandvoort, ktory w latach od 1952 do 1985 goscil F1 w sumie az 30- razy, po 35 latach przerwy znow jest w kalendarzu. Wyniki mlodego bohatera odbijaja sie rowniez na mlodych ludziach. Dzisiaj mlodzi ludzie maja zyczenie aby zostac profesjonalnym pilkarzem albo kierowca wyscigowym. Takie rzeczy naturalnie ciesza wlascicieli torow kartingowych i szkol wyscigowych. To jest tzw. efekt Verstappena.
Naturalnie Holandia miala juz wczesniej kierowcow w elitarnej F1. W latach 60 - tych szlachcic Carel Godin Beaufort ledwo co pasowal do cockpitu Porsche - nawet dobrze sobie radzil pomimo przestarzalego materialu, zanim nie zginal w treningu na Nürburgringu. Gijs van Lennep, Jan Lammers, Huub Rothengater, Christijan Albers, Robert Doornbos lub Giedo van der Garde - oni wszyscy w mniej konkurencyjnych zespolach musieli wykupic sobie cockpit. Tylko czterech z szesnastu holenderskich kierowcow F1, zdobylo punkty w mistrzostwach swiata.
Rowniez ojciec Maxa Verstappena (Jos) w swoich czasach nie potrafil calkowicie spelnic wysokich oczekiwan. "F1's hottest new boy" - tak w 1993 zostal przez media okreslony, tylko pare tygodni po tym, gdy w stajni WTS zdobyl niemiecki tytul F3. A propos w zespole, ktory nalezal do Willi Webera (managera od Michaela Schumachera). W testach w portugalskim Estoril zrobil wielkie wrazenie. Nagle wiele zespolow bylo zainteresowanych. Jos Verstappen zdecydowal sie najpierw na role kierowcy testowego w Benettonie, ale juz na otwarciu sezonu w 1994 wystartowal w Grand Prix obok Michaela Schumachera ? po tym jak JJ Lehto podczas testow doznal kontuzji. Rok w Benettonie dostarczyl dwa trzecie miejsca, pozniej Verstappen pozostal w F1 do konca 2003. W sumie wystartowal w 106 wyscigach. Simtek, Arrows, Tyrrel i Minardi - tak m.in. nazywaly sie jego zespoly. Ale Jos nigdy juz nie potrafil zdobyc miejsca na podium. A dzisiaj jego syn przerasta samego ojca.
Co oznacza regularne swietowanie sukcesow w F1, holenderscy fani wiedza dopiero od momentu gdy Max Verstappen pojawil sie w krolewskiej klasie sportow motorowych. Euforie w tym malym kraju mozna porownac do sytuacji w Niemczech za czasow Michaela Schumachera.
Ze Holendrzy chetnie podrozuja jest znane - i fani Maxa Verstappena nie sa tutaj zadnym wyjatkiem. Spielberg, Spa, Barcelona: tam cale trybuny zamienialy sie w morze z pomaranczowych flag, koszulek i czapek. Czlowiek moze odniesc wrazenie, ze jest na stadionie pilkarskim. I wiekszosc odwiedzajacych ludzi spedza 4 pelne dni na torze wyscigowym, aby wykorzystac pelna wartosc biletow. Rowniez w innych miejscach na swiecie jest wielu fanow z Holandii ? z tym, ze juz bez przyczep lub samochodow campingowych ;-)
Trzeba sobie tylko wyobrazic, ze w Holandii wyscigi F1 sa celebrowane jak MS w pilce noznej. Jest organizowany masowy "Public Viewing" i nawet cale stadiony oraz hale sportowe wypelnione sa po brzegi. To juz jest male szalenstwo (naturalnie w pozytywnym tego slowa znaczeniu).
PS. Takie obrazki pamietam za czasow Michaela Schumachera. Niezapomniane sa lata gdy Motodrom w Hockenheim wypelniony byl do ostatniego miejsca, albo w promieniu co najmniej 100 km od Nürburgringu calkowicie zanurzone w czerwonych barwach wszystkie laki campingowe. W salonie Michaela Schumachera, czyli na belgijskim torze Spa - Francorchamps sytuacja wygladala identycznie.
Do dzisiejszego dnia - dlugo po zakonczeniu kariery Michael Schumacher obok Ayrtona Senny jest jedynym kierowca z wlasnym bardzo duzym stoiskiem merchandisingowym. I to na wszystkich torach swiata. Nawet w najtrudniejszych godzinach Schumiego, fani wciaz lojalnie stali obok niego. Po nieszczesliwym wypadku na nartach setki fanow w dzien i w nocy koczowalo pod szpitalem. To byly juz bardzo wzruszajace obrazki.
@ Ilona
Biletow na wyscig prawdopodobnie juz nie dostaniesz. Ale do Zandvoort co roku w maju Verstappen zaprasza na impreze "Jumbo Racedagen driven by Max Verstappen" i wszyscy przyjezdzaja. Wszystkie parkingi sa pelne, ale kolej podstawia dodatkowe pociagi aby zwiekszyc wydajnosc do maksimum. Z oddalonego o 30 km Amsterdamu mozna dojechac pociagiem - ze stacji kolejowej na tor jest jeszcze jakies 1,5 km na piechote. Taki srodek lokomocji wybiera tez tysiace ludzi, poniewaz ciezko jest z miejscem na parkingach, a na waskich drogach dojazdowych szybko powstaja duze korki. W kazdym razie impreza cieszy sie ogromna popularnoscia - w dwa dni ponad 110 000 ludzi. Jest fajnie, poniewaz jestes nad samym morzem, jest dosc porzadny program ramowy. Ale wiekszosc odwiedzajacych przyjezdza z powodu Maxa Verstappena. On za kierownica bolidu F1 pokazuje ludziom swoje umiejetnosci. Tak wiec samolot do Amsterdamu i jestes na dosc fajnej imprezie.
Pozdr.
5. dexter
Edit:
obok Michaela Schumachera - po tym jak ...
jest wielu fanow z Holandii - z tym, ze juz bez przyczep ...
6. Eljot
@dexter
Az tak pieknie niestety nie jest. Mieszkam w Holandii od ponad 20 lat. Przyznanie wyscigu Zandvoort to wielkie nieporozumienie. Zeby dojechac do Zandvoort trzeba przejechac autostrada A4 lub obwodnica Amsterdamu A10.W normalny dzien,w godzinach szczytu, przejechanie 30 km zajmuje czesto ponad godzine.Wyscig odbedzie sie w okresie kiedy w Holandii sa wakacje wiosenne a to powoduje jeszcze wieksze korki w okolicach Amsterdamu czy Hagi.Sam tor wymaga gruntownej przebudowy i wybudowania trybun.Koszty wyceniono na ok.20 mln?.Czyli jak znam Holandie bedzie to pewnie 40mln ?.Duzo lepsza opcja byl tor w Assen.Duzo miejsca,latwy dojazd,tor nie wymaga zadnych dodatkowych inwestycji.Po wizycie FIA bylo tylko zalecenie dobudowania trybuny na jednym zakrecie.Mieszkam 50 km od tego toru i bywam tam kilka razy w roku.Co roku w wkacje odbywa sie tam Gamma Recing Day.W ubieglym roku byl Sainz a dwa lata temu Hulkenberg,kilka lat temu tez Max.Impreza jest calkowicie darmowa,wiec jezeli ktos nie ma planow to polecam.Tor w Assen przegral wyscig o F1 zpowodu o ktorym wszyscy w Holandi wiedza.Tor w Zandvoort nalezy do rodziny krolewskiej.Co do biletow to wczoraj w radiu slyszalem ze beda one rozlosowane wsrod ponad 1 mln. chetnych.
7. Kruk
@6 Dla dextera wszystko jest łatwe i przejrzyste. Chłopina tak już ma, że nawija o czymś, o czym nie ma zielonego pojęcia.
8. Moria
A chłopina @ Kruk jak zwykle prezentuje swoją obsesję na punkcie Dextera.
Nawija i ciągle nie może zrozumieć, że to jego biadolenie nie wzrusza już ani Dextera, ani nikogo z czytających :).
@Kruk może zacznij wreszcie pisać coś sensownego i na temat, zamiast jedynie pokazywać jak zazdroscisz wiedzy Dextera.
Na pewno tak będzie zdrowiej dla twojej psychiki.
9. Kruk
@8 Jeżeli nie dociera do Ciebie to, co napisał @6Eljot, to mam dla Ciebie inna alternatywę. Spotkaj sie z dexterem i razem sprawdzcie, czy silniki nie eksplodują w samochodach, albo czy Vettel nie jest na siłę wyciagany z bolidu. To będzie bardziej pożyteczne, niż próba wdawania się w głupie pyskówki.
10. Ilona
@dexter, dzięki za informację, bo o tej imprezie nie wiedziałam, a oczywiście też z wielką chęcią bym się na coś takiego wybrala. Trzeba bedzie pomyśleć i zorganizować się w przyszłym roku, bo w tym już jestem spóźniona ze wszystkim :D Pozdrawiam ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz