2019-06-29
Panis: kierowcy muszą się obecnie strasznie nudzić podczas wyścigów
Były kierowca F1, Olivier Panis, uważa, że w dzisiejszych czasach jazda bolidem F1 podczas wyścigu musi być dla kierowców "nudna".R E K L A M A
Francuz ścigał się w Formule 1 w latach 1994 - 2004, a zasłynął jednym zwycięstwem na ulicach mokrego Monte Carlo.
Panis twierdzi, że w jego czasach jazda bolidem Formuły 1 była "magiczna" dla kierowców.
"W szczególności w latach 2002 - 2004, to było coś niesamowitego" wspominał 52-letni już zawodnik dla Auto Hebdo.
"Osiągi tych bolidów były szalone. Zakładałeś świeże opony, brałeś na pokład 40 kilogramów paliwa, a potem znowu zjeżdżałeś po świeży komplet opon i kolejne 40 kilogramów paliwa."
"To była wojna od pierwszego do ostatniego okrążenia. To było coś magicznego."
Panis przyznaje, że obecnie nawet nie śledzi każdego wyścigu: "Oglądam je gdyż to część mojego życia, ale mocno się to zmieniło."
"Uwielbiam kwalifikacje, gdyż uważam, że te bolidy są niesamowite, ale wyścigi... Oni jadą osiem sekund wolniej niż czas pole position a inżynierowie zarządzają całym wyścigiem. Temperaturą opon, hamulcami, silnikiem- to musi być nudne."
"Jestem pewny, że 90 procent kierowców uważa podobnie, ale gdy przez całe życie starasz dostać się do F1 i masz taką szansę to jest jak jest."
Panis twierdzi, że w jego czasach jazda bolidem Formuły 1 była "magiczna" dla kierowców.
"W szczególności w latach 2002 - 2004, to było coś niesamowitego" wspominał 52-letni już zawodnik dla Auto Hebdo.
"Osiągi tych bolidów były szalone. Zakładałeś świeże opony, brałeś na pokład 40 kilogramów paliwa, a potem znowu zjeżdżałeś po świeży komplet opon i kolejne 40 kilogramów paliwa."
"To była wojna od pierwszego do ostatniego okrążenia. To było coś magicznego."
Panis przyznaje, że obecnie nawet nie śledzi każdego wyścigu: "Oglądam je gdyż to część mojego życia, ale mocno się to zmieniło."
"Uwielbiam kwalifikacje, gdyż uważam, że te bolidy są niesamowite, ale wyścigi... Oni jadą osiem sekund wolniej niż czas pole position a inżynierowie zarządzają całym wyścigiem. Temperaturą opon, hamulcami, silnikiem- to musi być nudne."
"Jestem pewny, że 90 procent kierowców uważa podobnie, ale gdy przez całe życie starasz dostać się do F1 i masz taką szansę to jest jak jest."
komentarze
1. artur2-74
W 100% się zgadzam, plusik dla niego
2. ferrus
Jak można nazywać f1 królowa wyścigów skoro ważniejsze jest zarządzanie wszystkim oprócz prawdziwego ścigania. Mówił o tym Kubica że jak się ścigał przed wypadkiem to 90% wyścigu to było tempo kwalifikacyjne, wdtedy widać kto jest naprawdę dobrym a kto przeciętnym kierowcą. Obecnie daj Strollowi mercedesa i się okaże że jest szybszy od Verstapena.
3. wons
@2 Pełna zgoda w F1 jako "Królowej motosportów" najważniejsza powinna być ostra rywalizacja oraz walka na limicie , jeżeli chcą bawić się w ekologię , oszczędzanie opon , chore limity części i wytrzymałość od tego była WEC i kategoria LMP.
4. wro40i4
100% się z tym panem zgadzam. Powinno się dodatkowo zlikwidować patologie "rozwoju młodych kierowców", czyli zarządzania ich karierą przez koncern (ferrari, rbr, Mercedes, Renault). W ogóle zespoły powinny być od konstruowania bolidów, producenci opon od opon, a kierowcy od prowadzenia bolidów.. bo dziś wszystkim zarządzają koncerny. Włącznie z karierami, kierunkiem w którym idzie F1 i tym jakie mają mieć opony..
5. devious
Wszyscy się zgadzają a jest nadal tak jak jest...
Powinni zmienić nazwę na Formula Boring
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz