Połączenie Fiata i Renault nie odbije się negatywnie na F1?
W świecie motoryzacji głośno zaczyna się spekulować o możliwym połączeniu Grupy Fiat Chrysler z francuskim Renault, a media związane z Formułą 1 próbują rozszyfrować co taki mariaż mógłby zmienić w krajobrazie padoku F1.Niektóre media w związku z takim rozwojem wypadków wieszczyć zaczęły również rychłe kłopoty dla szefów F1 z Liberty Media, sugerując, że po takim połączeniu z padoku mogą zniknąć niektóre zespoły.
Leo Turrini, znany bloger, który ma dobre kontakty w ekipie Ferrari uważa jednak, że nie będzie to miało aż tak dużego wpływu na F1.
"Przede wszystkim Ferrari jako firma i jako zespół wyścigowy nie stanowią części świata FCA [Fiat Chrysler Automobiles]. Oderwanie od spółki nadrzędnej odwraca niebezpieczeństwo, że Maranello zostałoby połknięte przez tak ogromną umowę" pisał na swoim blogu Turini.
"Niemniej równorzędna umowa z Francuzami sprawiałby, że logiczne stałoby się skoordynowanie politycznych celów Renault z Ferrari bardziej niż ma to miejsce dotychczas."
Turini uważa, że alians Renault i Fiata może oznaczać kłopoty dla planów zmarłego w zeszłym roku Sergio Marchionne, który chciał przywrócić do F1 markę Alfa Romeo.
"Pod jego nieobecność i w związku z tym iż Simone Resta [inżynier, który został oddelegowany przez Marchionne do Saubera], projekt wydaje się mocno zakłócony" pisał insider.
komentarze
1. Nezrah
Spekulując też mi sie wydaje, że w taki wypadku Alfa Romeo by zniknęła. Pytanie tylko co z silnikami bo bądź co bądź renówki sporo kasy włożyły w rozwój tego. Wydaje mi sie, że większym problemem byłoby właśnie znikniecie Renault jako dostawcy silników. Idealny moment na rewolucje w przepisach związaną z silnikami.
2. FabLemon1947
Zabrać alfę a środki przekazać do Renault
3. Jacko
Wspólny właściciel czy wspólny zarząd zazwyczaj wcale nie oznacza łączenia samych przedsiębiorstw, bo to by zwiększało ryzyko w razie jakiegoś niepowodzenia. Na 99% to pozostaną osobne firmy, a jedynie pod wspólnym zarządem i ściśle ze sobą współpracujące. A likwidowanie którejś z tych marek w F1 też by było z marketingowego punktu widzenia bezsensowne. W rajdach mamy chociażby oddzielne zespoły Skody i Volkswagena oraz Peugeota i Citroena, a w wyścigach np. Audi i Porsche. Firmy niby z jednej grupy, a działają oddzielnie i każda ma swój oddzielny dział motosportu.
4. Kruk
Oby Włosi nie dali się wydymać żabojadom tak, jak Nissan.
5. Miki42
Oby nic z tego nie wynikło bo to nie jest dobre dla normalnego klienta kupującego auto bo wszystko będzie strasznie drogie już F1 pomijam bo to zupełnie co innego ale dla przeciętnych ludzi to tragedia
6. FabLemon1947
@5
Akurat fuzje robi się min po to aby korzystać ze wspólnych technologii co obniża koszty i czas
7. XandiOfficial
@3 so true, +1
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz