Racing Point nie planuje zmiany koncepcji auta na sezon 2019

R E K L A M A

Zespół, w którym ścigają się Lance Stroll i Sergio Perez miał sporo przygód w zeszłym roku. Miało to wpływ także na przygotowania do sezonu 2019. Mówi się, że ekipa startowała od Australii do Baku praktycznie zeszłorocznym bolidem, ale dostosowanym do obecnego regulaminu.

Mimo tego, udało się jej zdobyć całkiem sporo, bo 17 punktów, czyli więcej niż np. Renault, które chwaliło się zupełnie nową maszyną i miało próbować podgryzać Red Bulla.

Od Grand Prix Hiszpanii zespół powinien być w jeszcze lepszej formie. Pod Barcelonę przywiezione zostaną modyfikacje zawieszenia, przedniego skrzydła oraz deflektorów.

Lawrence Stroll, który od jesieni zarządza Racing Point, przyznał, że jest zaskoczony wynikami, które udało się osiągnąć do tej pory.

"To zrozumiałe, że nasi ludzie byli skupieni na samochodzie z 2018 roku, bo nie wiedzieli, co przyniesie 2019. Z pewnością nie było dodatkowych funduszy, by zająć się tegorocznym autem, oni musieli zrobić części do ówczesnego. Przewidywaliśmy, że pierwsze cztery rundy mogą być trudniejsze niż były, mówiąc szczerze. Nasze oczekiwania były niższe."

"Poprawki będą regularne, teraz będziemy normalnym zespołem. Gdy znajdziemy coś, co działa, będziemy produkować tę część tak szybko jak się da. Może nie tak jak najwięksi gracze, ale na tyle, na ile będzie to możliwe, by wprowadzić to do bolidu. Dla nas Barcelona jest znaczącym krokiem."

W Hiszpanii nie zostanie jednak wprowadzony samochód w specyfikacji "B". Force India od kilku lat słynęło ze świetnego radzenia sobie z niewielkim budżetem i wyciskania maksimum z tego, co było pod ręką. Patrząc na to, że z ekipy nie odszedł ani jeden człowiek i zmieniła się tylko nazwa, nastroje w Racing Point przed europejską częścią sezonu powinny być dobre.

Zamiast innej specyfikacji, Lawrence Stroll ma już w planach przygotowanie zupełnie nowego bolidu na przyszły rok.

"Szczerze mówiąc, prawdziwy start to będzie sezon 2020. Niedługo zaczniemy zajmować się przyszłorocznym autem, z którym wystartujemy na czystej kartce. W tym roku będziemy lekko z tyłu z powodu oryginalnego projektu maszyny. Nie zmieniamy go całkowicie, pracujemy nad tym co mamy. W następnym sezonie będziemy mieć zupełnie nowy bolid. Myślę, że można powiedzieć, że to będzie pierwszy projekt Racing Point."