Sainz już w Bahrajnie otrzyma nowy układ MGU-K od Renault
Carlos Sainz już w drugim wyścigu sezonu musi skorzystać z nowego układu MGU-K, po tym jak pierwszy uległ uszkodzeniu podczas GP Australii dwa tygodnie temu.Wymiana podzespołów silnikowych na tak wczesnym etapie mistrzostw stanowi poważny problem, gdyż podobnie jak w zeszłym roku, także i w tym kierowcy mają na cały sezon tylko trzy układy MGU-K. Za wymianę kolejnych przysługiwać będzie kara przesunięcia na polach startowych, której w tym wypadku Hiszpanowi raczej nie uda się uniknąć w końcówce sezonu.
"Renault przygląda się temu i robiło to przez ostatnich kilka dni" wyjaśniał Hiszpan. "Mam nadzieję, że znaleźli przyczynę problemów."
"Na ten wyścig wdrożyliśmy już pewne rozwiązania, ale musimy dowiedzieć się czy się sprawdzą. Prawdą jest jednak to, że mieliśmy także kilka usterek podczas testów, tak więc jest to słaby punkt naszego bolidu."
"Musimy dalej pracować, aby upewnić się, że nie będziemy wyrzucali do śmieci kolejnych punktów, gdyż w Australii z pewnością kilka wyrzuciliśmy."
Silniki Renault w hybrydowej erze V6 turbo nie mają wymaganej niezawodności, a jedną z bolączek w tym zakresie był właśnie system odzyskiwania energii. W tym roku jak twierdzi Carlos Sainz pozytywna może być poprawa osiągów jednostki.
"Wydawało się, że mamy dobrą moc, w obu warunkach- podczas wyścigu i kwalifikacji. Nasza prędkość maksymalna w zeszłym roku była w każdej sesji kwalifikacyjnej niższa o 10 -12 km/h, a w tym roku wygląda na to, że jest niższa o tylko 2-3 km/h."
"Dzieje się tak za sprawą docisku, ale również dlatego, że poprawiliśmy silnik."
"Niestety gdy brakuje niezawodności, nie obchodzi mnie czy prędkość jest dobra, gdyż nie możemy nawet pokonać 11 okrążeń pierwszego wyścigu sezonu. Mam nadzieję, że to się poprawi."
komentarze
1. nonam3k
Dobrze ze Honda nie ma problemu z Silnikiem :)
2. TomPo
No coz... krolowa lawet xD
Osobiscie mialem nadzieje na walke Renault z Honda, ale walka Hondy z Ferrari tez mi pasuje.
3. Luzak564
@2 czym na codzień jeździsz że takie pierdoły piszesz odnośnie królowej lawet? co wspólnego ma laguna 2 z bolidem F1? miałeś kiedyś lagunke?
4. Raptor202
@3 Jakie to jest śmieszne, kiedy ktoś broni jakiegoś auta jak własnej rodziny xD
5. TomPo
@3
A wiesz co to jest poczucie humoru oraz luzny sarkazm?
Wyluzuj troche bo ci zylka strzeli :) Nie, nie mialem nigdy Laguny 2, bo wiedzialem zeby jej unikac, w przeciwienstwie do dwoch znajomych, ktorzy potwierdza ze powiedzenie jest sluszne.
Czym jezdze? Ma 4 kola, silnik i kierownice i przemieszcza sie z punktu A do B.
6. Luzak564
@5 no właśnie jest tak jak piszesz, sam nie miałem ale jakiś kolega miał i mówił że.... coś tam coś tam, żeby była jasność to nie bronię żadnego samochodu jak własnej rodziny tylko nie lubię powielania jakiś bzdurnych opinii, a tak na marginesie to nie ma złych samochodów są tylko źli kierowcy,pozdr.
7. TomPo
@6
powiedz to szwagrowi, ktory wlasnie zostal bez auta bo mu Laguna 2 combi calkiem zdechla. Wczesniej tez zawsze mial loterie czy dojedzie tam gdzie chce, czy auto odpali.
Sa auta zle, gdzie kierowca nie ma nic do gadania, ktore maja po prostu bledy konstrukcyjne i sie psuja czesciej niz inne, lub za bardzo oszczedzono na istotnych czesciach.
Inna kwestia to oczywiscie historia samochodu, gdzie na liczniku 100k km a w rzeczywistosci milion.
8. Luzak564
@7 masz rację że laguny 2 nie były to do końca udane modele, szczególnie diesle ale nie można generalizować że skoro laguna to tzw. królowa lawet to też silnik Reno F1 także jest szrot, tylko o to mi chodziło a tak swoją drogą miałem lage 1 i lage 2 oczywiście w benzynie bo żadnych diesli nie uznaje i nigdy mnie nie zawiodły i za specjalnie się nie psuły
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz