2019-01-04
Brawn: Honda nie może być oderwana od rzeczywistości
Ross Brawn uważa, że Honda musi skupić się nad tym, by jej pracownicy zajmowali się tym, co trzeba i mieli rzeczywisty obraz swoich dokonań.R E K L A M A
Honda od sezonu 2019 będzie dostarczać silniki Red Bullowi. W Milton Keynes wiążą z tym spore nadzieje i liczą, że być może w końcu uda się zagrozić Mercedesowi i Ferrari.
Będzie to poważny sprawdzian dla Hondy, ponieważ Czerwone Byki praktycznie gwarantują stworzenie niesamowitego samochodu. Według Christiana Hornera, w 2018 roku to jego ekipa miała najlepsze podwozie, ale do walki o regularne zwycięstwa brakowało tylko lepszego silnika.
O współpracy dwóch firm wypowiedział się Ross Brawn. Dyrektor zarządzający F1 zna dość dobrze realia pracy wśród Japończyków, ponieważ w 2008 roku był szefem tej ekipy w królowej motorsportu.
"Sekretem sukcesu Hondy jest zrozumienie wyzwań, jakie niesie ze sobą Formuła 1. Gdy przyjechałem do nich, inżynierowie byli tak jakby oderwani od rzeczywistości. Moim zadaniem było zapewnienie, że będą pracować nad tym, co konieczne, będą mieć priorytety, informacje i prawdziwy obraz tego, co się dzieje. Będąc tam, zobaczyłem, że panuje przekonanie, że ich silnik to jeden z najlepszych. Jako, że znałem możliwości Ferrari, jasne było dla mnie, że jest zupełnie inaczej. Honda musi sprawić, by ludzie nie byli oderwani od rzeczywistości, pomóc im zrozumieć priorytety i to, nad czym mają się skupić. Myślę, że Red Bull poradzi sobie z nakierowaniem Hondy na dobre tory."
Brawn to jedna z najbardziej utytułowanych osób w całej Formule 1. Doskonale zna tajniki sukcesu i uważa, że jeśli Honda spełni je, będzie konkurencyjna. Sądzi również, że zakończenie współpracy z McLarenem nastąpiło w odpowiedniej chwili.
"Ważna jest dokładna wiedza o tym, gdzie są słabe strony, jakie są te mocne oraz zapewnienie, że jest się skupionym na tym, na czym potrzeba. Jeśli to zostanie zrobione, z pewnością będą w dobrej pozycji. Wygląda na to, że w zeszłym roku zrobili spory progres. Relacja z McLarenem zepsuła się i to był dobry moment, by iść dalej."
Brytyjczyk nie ma wątpliwości, że Czerwone Byki wywiążą się ze swoich zadań znakomicie.
"Red Bull to świetna organizacja, która robi świetne samochody. To wyjątkowa okazja dla Hondy na sukces. Oczekuję, że Red Bull będzie nadal wygrywał wyścigi. Nie wiem jednak czy będą wystarczająco dobrzy, by w pierwszym roku współpracy wygrać mistrzostwo. Byłoby to niesamowite, ale myślę, że w kolejnych mogą sięgnąć po tytuł."
Będzie to poważny sprawdzian dla Hondy, ponieważ Czerwone Byki praktycznie gwarantują stworzenie niesamowitego samochodu. Według Christiana Hornera, w 2018 roku to jego ekipa miała najlepsze podwozie, ale do walki o regularne zwycięstwa brakowało tylko lepszego silnika.
O współpracy dwóch firm wypowiedział się Ross Brawn. Dyrektor zarządzający F1 zna dość dobrze realia pracy wśród Japończyków, ponieważ w 2008 roku był szefem tej ekipy w królowej motorsportu.
"Sekretem sukcesu Hondy jest zrozumienie wyzwań, jakie niesie ze sobą Formuła 1. Gdy przyjechałem do nich, inżynierowie byli tak jakby oderwani od rzeczywistości. Moim zadaniem było zapewnienie, że będą pracować nad tym, co konieczne, będą mieć priorytety, informacje i prawdziwy obraz tego, co się dzieje. Będąc tam, zobaczyłem, że panuje przekonanie, że ich silnik to jeden z najlepszych. Jako, że znałem możliwości Ferrari, jasne było dla mnie, że jest zupełnie inaczej. Honda musi sprawić, by ludzie nie byli oderwani od rzeczywistości, pomóc im zrozumieć priorytety i to, nad czym mają się skupić. Myślę, że Red Bull poradzi sobie z nakierowaniem Hondy na dobre tory."
Brawn to jedna z najbardziej utytułowanych osób w całej Formule 1. Doskonale zna tajniki sukcesu i uważa, że jeśli Honda spełni je, będzie konkurencyjna. Sądzi również, że zakończenie współpracy z McLarenem nastąpiło w odpowiedniej chwili.
"Ważna jest dokładna wiedza o tym, gdzie są słabe strony, jakie są te mocne oraz zapewnienie, że jest się skupionym na tym, na czym potrzeba. Jeśli to zostanie zrobione, z pewnością będą w dobrej pozycji. Wygląda na to, że w zeszłym roku zrobili spory progres. Relacja z McLarenem zepsuła się i to był dobry moment, by iść dalej."
Brytyjczyk nie ma wątpliwości, że Czerwone Byki wywiążą się ze swoich zadań znakomicie.
"Red Bull to świetna organizacja, która robi świetne samochody. To wyjątkowa okazja dla Hondy na sukces. Oczekuję, że Red Bull będzie nadal wygrywał wyścigi. Nie wiem jednak czy będą wystarczająco dobrzy, by w pierwszym roku współpracy wygrać mistrzostwo. Byłoby to niesamowite, ale myślę, że w kolejnych mogą sięgnąć po tytuł."
komentarze
1. Berger
Alonso też tak mówił jak pozbyli się Hondy... że teraz będą walczyć o mistrza i co? Okazało się że nie tylko silnik był winny. Liczę na dalszą poprawę Hondy tyllo żeby się dobrze wylądowała w RBR. Już to pisałem ale powtórzę: wesoło będzie jak RBR będzie miał więcej problemów od TORO bo tam z Hondą już się znają.
2. yaiba83
Tak się zastanawiam czy przypadkiem to, że czerwonym bykom tak często psuły się silniki winna była właśnie agresywna, aerodynamiczna konstrukcja bolidu. Ciągłe narzekanie na silnik a być może jakby wsadzić tam od Ferrari czy Mercedesa zachowały by się podobnie, bo ci drudzy silnik robią pod konstrukcję i odwrotnie. Tutaj inny producent nadwozia inny silnika i być może właśnie to nie gra. A jakby dopasowali nadwozie tak by silnik wytrzymywał to przypadkiem mogłoby się okazać, że konstrukcja już nie jest taka konkurencyjna.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz