Domenicali nie wyklucza powrotu Alonso do Ferrari
Były szef zespołu Ferrari, Stefano Domenicali uważa, że powrót Fernando Alonso do Maranello cały czas jest możliwy.Nietrafiony transfer i brak miejsce w topowych zespołach sprawił, że Hiszpan w tym roku postanowił zakończyć swoją karierę i skupić się na projektach, które dają mu realne szanse na odnoszenie zwycięstw. Alonso nie wykluczył jednak powrotu do F1 już w 2020 roku.
Stefano Domenicali, który był szefem zespołu Ferrari za czasów jazdy Alonso w czerwonych barwach uważa, że Hiszpan może ponownie zjednoczyć się z ekipą z Maranello.
"To byłaby wspaniała historia, ale nie powinna być wymuszona" mówił dla Auto Bild. "Niemniej jeżeli w przyszłości podejmie taką decyzję, to czemu nie? Oczywiście to zależy od tego czy Fernando zdecyduje się powrócić i wszystkich innych ludzi zaangażowanych w to. Tę decyzję pozostawiam im."
Domenicali stanowczo dementuje jednak pojawiające się od czasu do czasu opinie, że Ferrari i Alonso nie będą już ze sobą współpracować, gdyż charakter hiszpańskiego kierowcy na padoku postrzegany jest jako trudny.
"Szczerze, gdy pracuje się z tego typu osobowościami, z tak olbrzymią dozą talentu, nie można tak po prostu powiedzieć, że ktoś jest trudny lub nie" mówił Włoch. "Mogę jedynie powiedzieć, że Alonso był bardzo mocny, bardzo zmotywowany i chciał osiągnąć bardzo wiele."
"Poza tym jeżeli mam być szczerym, mówienie, że wzbudza on kontrowersje jest zupełnym nieporozumieniem."
komentarze
1. TomPo
Alo walczacy kolo w kolo z Hamiltonem i naciskajacy Leclerc - to by bylo piekne :)
Do tego w drugim fotelu obok Lewisa RK (wiem ze nierealne ale pomarzyc mozna) i mamy top of the top.
2. devious
@1 TomPo
O rety najpierw niech Kubica odbuduje formę a potem będziemy go do Merca czy Ferrari wciskać ;) Póki co Kubica startuje z tego samego poziomu co Russell, czyli poziomu debiutanta... Zresztą niech Kub pojeździ 2 sezony w Williamsie i już będzie to świetna sprawa, mi pasuje jak będzie nawet kierowcą przyjeżdżającym w "małych punktach", nie musi wygrywać GP... I tak wracając do F1 plan wykonał w 200% bo nikt mu niedawno nie dawał nawet 1% szans na powrót.
Ale jak już fantazjujemy to ja bym chciał taki skład na 2020 rok:
Ferrari:
Alonso, Leclerc
Merc:
Hamilton, Ocon
RBR:
Verstappen, Vettel
Renault:
Ricciardo, Kubica
Alonso wielki powrót do Ferrari, Vettel wielki powrót do RBR, Kubica wielki powrót do Renault :)
I oczywiście wszystkie 4 ekipy na podobnym poziomie osiągów, żeby była walka koło w koło :))) To by było coś!
3. Sasilton
1. TomPo
Najpierw trzeba zobaczyć, czy Robert nadal jest top of the top.
4. Snpr9
@2 Dlaczego do Renault? Śmiesznie by było, gdyby Kubica im drugi raz przeszedł koło nosa. ;)
5. Kruk
Alonso do Ferrrari! Trudny charakter może i ma,ale to właśnie czyni go rasowym kierowcą. Niby inni kierowcy w F1 mają miękkie charaktery? Bzdura totalna-z miękkim charakterem nic w życiu nie osiąga się.
6. XandiOfficial
Ja tam chciałbym zobaczyć jak Robert wyprzedza oba Renault i miny w zespole. Nie pogardziłbym takim divebomb'em na Ricciardo.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz