Hamilton: to było seksowne okrążenie
Lewis Hamilton nie może wyjść spod wrażenia tego, czego dokonał w pierwszym przejeździe Q3. To było jedno z najlepszych okrążeń kwalifikacyjnych w karierze Brytyjczyka. Valtteriemu Bottasowi zabrakło do niego aż 0,7 sekundy."Rozpocząłem to okrążenie perfekcyjnie i tak było do samego końca. Magiczne uczucie. Jedno z najlepszych okrążeń, jakie zrobiłem w życiu. Nazwałbym je "seksownym okrążeniem". Nie mogłem pojechać szybciej. Ten tor opiera się na pewności w punkty hamowania, które obrałeś i w stabilność bolidu. Masz tylko kilka okrążeń, by się przygotować. Gdy to tracisz, nie jesteś w stanie się odbudować. Dobrze, że w Q2 przejechałem dodatkowe dwa okrążenia na hipermiękkiej mieszance, dzięki temu lepiej je wyczułem. W wyścigach byłem w tym roku mocny, więc mam nadzieję, że tak pozostanie. Muszę dobrze wystartować i zadbać o opony. Nie będzie łatwo zwłaszcza na hipermiękkim ogumieniu, ale wszyscy mają tak samo. Powinno być interesująco. Red Bull i Ferrari dysponują niezłym tempem wyścigowym, więc czeka nas walka. Dzisiaj jednak to my znakomicie wykonaliśmy naszą pracę. Moja podróż z Mercedesem jest czymś absolutnie wyjątkowym."
Valtteri Bottas, P4
"To nie jest idealna pozycja. Nie mogę być zadowolony z rezultatu. Aż do Q2 wszystko szło bardzo dobrze, ale w Q3 to moi rywale znaleźli dodatkowe dziesiąte. Nie poczułem tego, jak rozwija się sytuacja z nawierzchnią. Lewis przejechał znakomite okrążenie. Siedem dziesiątych to ogromna różnica. Muszę zrozumieć, w czym tkwił problem. Tempo na długich przejazdach pomiędzy nami, Ferrari i Red Bullem wygląda podobnie. Szkoda, że nie zakwalifikowałem się wyżej, by zaatakować przód. Jesteśmy tutaj bardziej konkurencyjni niż rok temu. Samochód dobrze się spisuje i wybraliśmy odpowiednie ustawienie. Jestem optymistą, przynajmniej jedno Ferrari jest za mną. Przed nami długi wyścig. Spróbuję uporać się z Sebastianem. Wszystko jest możliwe przy tak dużej rywalizacji. Na tym torze trudno się wyprzedza. Start i strategia odegrają kluczowe role."
komentarze
1. AndrzejOpolski
Chapeau bas.
2. Peter_Sv5
Jutro obok Lewisa ustawi się Max Verstappen, który chętnie spowoduje wypadek, więc na starcie wszystko się może zdarzyć. ;)
3. sliwa007
2. Peter_Sv5
A za Verstappenem kolejny "as pierwszych zakrętów" Sebastian Vettel, dysponujący bolidem pozwalającym na mocne starty. Jeśli obstawiać kolizję na starcie to Vettel z Verstappenem są tą dwójką, która ma największe szanse. Hamilton musi po prostu czysto wystartować i uniknąć niepotrzebnych kontaktów.
4. weres
Lewis powinien przepuścić w pierwszym zakręcie maxa, nie ma sensu ryzykować zderzenia, uwzględniając problemy maxa z silnikiem i bufor jaki będzie miał lewis w postaci valteriego brytyjczyk i tak powinien pokonać holendra, a jeśli nie to trudno lepiej mieć pewne 18 pkt niż rzucać monetą czy 0 czy 25.
5. sliwa007
No i oczywiście gratulacje. Dzisiaj zniszczył Vettela, którego chyba zaczyna zjadać presja. Głos w przekazie radiowym drżący jak mało kiedy.
6. FanHamilton
@2
Pamiętam jak było 2017, ale nie będzie co samo :-)
"Lewis start i nie blokuj ich, jak było rok temu, co vettel start blokował,
7. sylwek1106
to nie było seksowne, to był walec który rozjechał Vettela
8. Kaspar
Ciekawe czy podczas tego seksownego okrążenia szczytował? Mercedes usunął mu jajka i zamontował punkt G.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz