GP Belgii przedłużyło kontrakt z F1 do 2021 roku
Kibiców Formuły 1 z pewnością ucieszy fakt, że organizatorzy Grand Prix Belgii zdołali zabezpieczyć najbliższą przyszłość historycznego wyścigu, przedłużając kontrakt z Liberty Media o kolejne trzy lata.Obecny kontrakt wygasał po zaplanowanym w tym roku na 26 sierpnia wyścigu. Nowa umowa, która zapewni obecność GP Belgii w kalendarzu F1 do 2021 roku, wpisuje się w strategię nowych szefów F1, którzy przejmując sport obiecali , że nie będą pozbywać się z kalendarza legendarnych torów na rzecz nowych, lepiej wspieranych finansowo obiektów.
Mimo dużej popularności wyścig na słynnym Spa-Fracorchamps przynosi straty, które w zamian za ekonomiczne wpływy z turystyki godzą się ponosić lokalne władze. Organizatorzy wyścigu poinformowali, że już teraz mają sprzedanych aż 200 000 biletów z czego 75 000 dotyczy samego niedzielnego wyścigu.
Takie statystyki możliwe są za sprawą holenderskich kibiców, którzy mają do Belgii bardzo krótką podróż, a którzy liczbie wspierają Maksa Verstappena.
"To dobra umowa, która zapewnia, że region Walonii utrzyma wyścig, który go promuje na światowym poziomie" mówił minister finansów belgijskiej prowincji Pierre-Yves Jeholet.
"To także nowa era, gdyż po raz pierwszy negocjujemy warunki umowy z dyrektorami Liberty Media."
"Dochód Walonii z wyścigu w zeszłym roku wyniósł 20,5 milina euro, co stanowiło wzrost o 21 procent w porównaniu do roku 2016."
komentarze
1. XandiOfficial
pierwsza dobra wiadomość tego sezonu ale teraz wy**ć Miami które ma być ...
2. Miki42
A czemu Miami ci si się nie podoba ? no wytłumacz mi to logicznie, XandiOfficial
3. XandiOfficial
@2 Miami oznacza ,że kalendarz będzie dłuższy czyli lepiej dla widzów ale dla kierowców i zespołów a zwłaszcza biedniejszych no trochę lipa a jeśli sezon ma być podobnie długi to wyleci jakiś tor który zasługuje żeby być w tym sporcie ale zapewne bez pieniędzy nie przedłuży kontraktu a kilka torów jest na wylocie ... Po drugie więcej torów ulicznych przy obecnej generacji bolidów ? przecież na wąskich bolidach był problem ... Jest Monaco (klasyk) i Singapur który się załapał i wniósł coś swojego, reszta bez sensu i dalej twierdzę ,że Baku to czysty przypadek a wyścigi tam były przypadkiem jeśli chodzi o dobre widowisko bo jeśli nie potrafią sprzątać toru to są takie sytuacje jakie były teraz i rok temu czyli neutralizacje i przebite opony a sytuacja Vettel i Hamilton mogła się zdarzyć wszędzie, do tego ta prosta akurat dużo zmienia bo jest faktycznie długa ale gdyby postawić 3 km prostą na dowolnym torze to po jakimś czasie jadąc nawet ponad 1 sekundę ktoś się zbliży więc tyle ...
Ja mówię ,że dość torom ulicznym bo to "tańsze utrzymanie" a co to ma być skoro wiadomo ,że każdy kraj mógłby coś takiego zrobić ale nie każdemu by się na to pozwoliło bo to Ameryka a właściciele dalej idą w swoje i próbują udowodnić coś ...
4. skilder3000
Z przyczyn bezpieczeństwa wypadnie GP Brazyli
5. Kondiash
@4 I wróci GP Argentyny.
6. gen_jaruzelski
Tak jak już zostało napisane, jeśli jakiś wyścig miałby wypaść z kalendarza to GP Belgii na torze Spa powinno być brane pod uwagę jako ostatnie.
Osobiście uważam, że ten tor jest ikoną Formuły 1.
7. Jacek90
1. Wywalić ROSJĘ
2. Wywalić ABU-ZABI
Dlaczego? nudy, nudy, nudy..... Problem w tym że pewnie kładą grube miliony $ żeby zostać.
3. Powrót IMOLI (SAN MARINO)
4. Powrót ARGENTYNY
Co do MIAMI - jak dla mnie nie ma problemu, nowe lokalizacje są okej. W połączeniu z tradycją (patrz wyżej) tworzyły by ładne połączenie
8. Kondiash
@7 Jeszcze ta konfiguracja z tymi mega prostymi , jaką używali w latach 1974-1981. Dadzą pewnie z 1995 roku.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz