Williams zaprzecza jakoby lobbował FIA w kwestii silników
Żadna z ekip F1 kupujących silniki od producentów nie chce przyznać się, że to właśnie za jej sprawą FIA postanowiła przed sezonem 2018 jeszcze uważniej przyjrzeć się wyrównaniu osiągów jednostek napędowych.Od czasu kiedy informacja ta ujrzała światło dzienne wiele osób z padoku zabierało głos w tej sprawie. Toto Wolff przekonywał, że zapisy nowej dyrektywy technicznej nie są skierowane w stronę Mercedesa, który jego zdaniem zawsze traktuje jednakowo swoich klientów. Christian Horner z Red Bulla zasugerował dziennikarzom, że "powinni w tej sprawie wypytać Claire Williams".
Wywołana do tablicy szefowa Williamsa zdementowała jednak takie spekulacje: "W przeciwieństwie do ostatnich doniesień prasowych, dementujemy sugestie jakoby to nasz zespół podważał jednakowe osiągi układów napędowych dostarczanych przez Mercedes-AMG HPP."
"Jesteśmy w pełni przekonani, że silniki dostarczane przez Mercedesa Force India oraz nam są identyczne zarówno pod względem sprzętowym, jak i programistycznym."
"Mamy doskonałą zawodową i osobistą relację z Mercedesem, a naszym celem jest skupienie się na kontynuacji rozpoczętej pracy, podczas przygotowywania się do ostatniego testu przed nowym sezonem pod Barceloną."
Dyrektor techniczny Williamsa, Paddy Lowe dodał, że lobbowanie w FIA za wyrównaniem osiągów jednostek napędowych byłoby sprzeczne z interesem jego zespołu, gdyż ten nie ma wątpliwości iż otrzymuje od Mercedesa identyczne silniki co zespół fabryczny, a ewentualne wymuszenie zmian przez FIA może jedynie w ten sposób wzmocnić rywali.
"Jeżeli przeanalizuje się to, to prawdopodobnie oznacza to dla nas złą wiadomość, gdyż nie jestem świadomy żadnych różnic jakie ta notatka miałaby wywrzeć na Mercedesie" mówił dla serwisu motorsport.com. "Może ona wpłynąć na innych producentów silników, co może wpłynąć na osiągi naszych potencjalnych rywali takich jak McLaren czy Red Bull."
"Zabiegać o takie zmiany w takich okolicznościach z pewnością nie byłoby w naszym interesie."
Lowe dodał, że Mercedes dostarcza swoim klientom identyczne silniki, gdyż wie iż z sześciu bolidów może zebrać więcej informacji niż z dwóch: "Mercedes docenia wkład swoich klientów w rozwój osiągów silnika i jego niezawodności. Chcą więc, abyśmy ścigali się na tych samych poziomach."
komentarze
1. kubota123
konkretna odpowiedz
2. belzebub
Mercedes może dostarczać spokojnie te same silniki, bo ani Williams ani Force India nie stanowi bezpośredniej konkurencji.
3. Gosu
Jak dobrze pamiętam to chyba Felipe Massa wypowiadał się po którymś GP, że miał w swoim bolidzie inną specyfikację silnika niż fabryczny zespół. Oczywiście już nigdy więcej czegoś podobnego nie powiedział, ale niesmak pozostał.
4. Jacko
@3. Gosu
Ale to akurat się zdarza bardzo często i praktycznie u wszystkich producentów/dostawców. Chociażby wtedy, gdy są wdrażane jakieś poprawki, a producent nie jest w stanie zrobić od razu takiej ilości silników, to najpierw oczywiście dostają je kierowcy fabryczni. Przecież czasami nawet dwóch kierowców jednego zespołu ma różne specyfikacje.
5. mirooo
merc się nie ma czego bać od odbiorcó silników,bo oni cojajwyżej o 4 miejsce powalczą,nie ta aero,nie ten budżet
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz