Koszmar Renault kontynuowany jest na torze Interlagos
W piątek rano FIA potwierdziła kary za wymianę podzespołów silnikowych na torze Interlagos dla obu kierowców Toro Rosso oraz Daniela Ricciardo z Red Bulla.Po wpadce z Meksyku, gdzie Renault tłumaczyło się zbyt agresywnym doborem ustawień związanych z rozgrywaniem wyścigu na wysokości przeszło 2200 metrów nad poziomem morza, jedyne co mogło osłodzić nieco zaistniałą sytuację było zwycięstwo Maska Verstappena.
Niestety weekend w Brazylii rozpoczyna się w bardzo podobny sposób dla obu ekip Red Bulla i istnieje duże prawdopodobieństwo, że kierowców spod znaku Czerwonego Byka czekają w ten weekend kolejne kary.
Przed piątkowym treningiem obaj kierowcy Toro Rosso otrzymali po nowym układzie MGU-H, za co należy się im kara przesunięcia o 10 pozycji, jednak już w pierwszym treningu na Interlagos silniki zamontowane w obu ich bolidach odmówiły posłuszeństwa, sugerując, że czeka ich kolejna wymiana podzespołów.
Daniel Ricciardo przed piątkowymi zmaganiami na torze również otrzymał nowe MGU-H za co w niedzielę zostanie przesunięty o 10 pól na starcie wyścigu. Oprócz nowego MGU-H Ricciardo otrzymał także nowy układ akumulatorów oraz elektronikę sterującą. Elementy te wchodziły jednak w skład regulaminowych 4 kompletów podzespołów więc Australijczyk uniknął kary za ich wymianę.
Ekipa Red Bulla liczy, że w Brazylii uda się jej uniknąć kary za wymianę podzespołów silnika w bolidzie Maksa Verstappena.
komentarze
1. TomPo
Im fizycznie ALO coraz blizej silnika Renault, tym coraz gorzej... gosc sciaga ciemne moce wszechswiata ;p
2. kempa007
Kodzik do ELEVEN SPORTS na 72 godziny. Może komuś się przyda przed weekendem: D6M4GHKUHNDU. Kto pierwszy ten lepszy! Powodzenia.
3. toddlockwood
Dzięki!:D
4. Mat5
Do awarii silników Hondy można było się przyzwyczaić. Przez ostatnie 3 lata była ta sama bajka. Jednakże sytuacja z silnikami Renault jest bardzo dziwna. Przez pierwszą połowę sezonu w zasadzie tylko Verstappen miał z nimi problemy a teraz w zasadzie wszyscy klienci Renault włącznie z samym zespołem Renault. W Meksyku obaj kierowcy Toro Rosso mieli taką samą awarię jednostki napędowej, w USA Ricciardo też narzekał na silnik. Niepojęte
5. Jero
Im bardziej go kręcą by miał lepsze osiągi tym więcej awarii... wygląda na to, że dotarli do maksimum możliwości i ciężko będzie coś więcej wyciągnąć
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz