Horner: jesteśmy w stanie poczekać na decyzję Ricciardo
Szef Red Bulla przyznał, że jego ekipa jest w stanie poczekać na decyzję Daniela Ricciardo dotyczącą ewentualnego przedłużenia kontraktu.Daniel Ricciardo już na początku sezonu przyznawał, że od przyszłego roku stanie się wolnym strzelcem, dając wyraźny sygnał wszystkim czołowym ekipom, że jest otwarty na propozycje.
Dla 28-letniego zawodnika kolejny kontrakt będzie kluczowym w karierze jeżeli chce on myśleć o możliwości zdobycia tytułu mistrzowskiego.
Red Bull dał już jasno do zrozumienia, że chce, aby Ricciardo pozostał w zespole, pytanie tylko czy Australijczyk po wszystkich wypowiedziach udzielonych w ostatnim czasie przez Christiana Hornera, które były wyraźnie nastawione na zabezpieczenie usług Maksa Verstappena, zgodzi się na odgrywanie drugoplanowej roli przez kolejne lata.
"W wieku 28 lat, jego kolejna decyzja będzie dla niego bardzo ważna" mówił Horner pytany o nowy kontrakt Ricciardo. "Podjęcie decyzji zajmie więc mu trochę czasu."
"Powiedzieliśmy mu jednak jasno, że chcemy, aby pozostał w zespole. Nawet jeżeli podjęcie decyzji miałoby zająć mu kolejne sześć miesięcy, nie mamy z tym problemu."
Zespół Red Bulla znajduje się w komfortowej sytuacji jeżeli chodzi o przyszłość swojego składu. Jeżeli nie uda mu się przedłużyć kontraktu z Danielem Ricciardo, po sezonie 2018 bez większych problemów będzie mógł ściągnąć do siebie równie utalentowanego Carlosa Sainza, który został tylko wynajęty do Renault.
komentarze
1. ds1976
Niech RBR nie naciska, Australijczyk potrzebuje sporo czasu by dojść do odpowiednich wniosków. Sam zespół potrzebuje wsparcia w walce o tytuł konstruktorów a program juniorski ostatnio kuleje. Wystarczy przyjrzeć się Ferrari (Kimi) czy Merc (Bottas) jak ważne jest by ten drugi również sobie radził na torze i aby w razie problemów pierwszego kierowcy zdobywać tak dużo punktów jak to możliwe.
2. marekko
Tak naprawdę Ricciardo ma niezłą zagwozdkę co ze sobą zrobić, zostać w RBR to być numerem 2, cała czołówka zajęta, i nie specjalnie jest gdzie się przenieść.
3. Browarus
@ds1976
Kto powiedział, że Ricciardo ma być numerem dwa. Może i Max ma teraz lepszy okres i lepiej wypada w kwalifikacjach, ale i tak Daniel ma prawie 50pkt przewagi. Jakby RBR miał taką niezawodność np. jak Ferrari to Daniel zapewne by był w generalce przy Vettelu i Bottasie. No i jeszcze Max wyeliminował go na Węgrzech.
Horner pewnie chcę go zatrzymać za wszelką cenę, bo Daniel to dziecko szczęścia w trakcie wyścigu (jest jak najdalej od kolizji i potrafi się przedzierać do przodu).
Nie przypominam sobie również, żeby Ricciardo od kiedy jeździ w RBR spowodował jakąś kolizję. Może się mylę.
Jeżeli RBR nie zapewni bolidu pozwalającego na walkę o mistrzostwo to pewnie Daniel odejdzie. 4 sezon jeździ dla RBR i jego bolid jak narazie nie był w stanie walczyć o mistrzostwo.
4. bartexar
@3. Max by był duzo przed Danielem gdyby nie awarie.
5. Browarus
@4 bartexar
Na pewno nie. Nawet biorąc za przykład: Max nie ukończył 7 wyścigów a Daniel 5. Różnica jest 44 pkt chyba to Max by musiał zdobyć 2x pierwsze miejsce.
No i raz Max wyeliminował Daniela w tym. Jeśli chodzi o awarię to chyba są na równi reszta to kraksy Maxa.
6. marekko
@5- Ale Horner to Maxowi proponował zostanie w RBR i budowanie bolidu na miarę jego możliwości a nie Danielowi, jakoś go szczególnie nie kuszą, czekają na jego decyzje, tak naprawdę to mentalnie on w RBR już jest nr 2
7. Jen
Daniel i Max do tego momentu zaliczyli tyle samo awarii. Reszta straty punktowej Verstappena to jego liczne kolizje lub kara o jedną pozycję w dół za ścięcie zakrętu.
8. Browarus
@marekko
Wiem, że RBR lubi stawiać na jednego kierowcę (Vettel i Webber). Tylko co będzie jak się okaże w następnym sezonie jak w połowie sezonu to Ricciardo będzie miał z 50pkt przewagi i szansę na majstra?
Mi się wydaję, że Ricciardo odejdzie do Mercedesa. Przecież niby chce rywalizacji z Hamiltonem w tym samym bolidzie. Ktoś tam z Eleven też mówił, że jego zdaniem Ricciardo na pewno odejdzie do Mercedesa. Bottas narazie nie spełnia swoich oczekiwań, ale można dać mu jeszcze szansę na następny sezon.
9. bbrbutch
Nie ma kontraktów nie do rozwiązania,Bottas out.
10. ds1976
@8 Browarus. Chyba wyłącznie w sytuacji kiedy HAM zrezygnuje, bo jeżeli w 2018 Ocon będzie tak jeździł jak dotychczas to on zastąpi Bottasa, bez dwóch zdań. RIC może liczyć na angaż w Renault lub Williams ale nie wyżej, więc po odchodzić z RBR?
11. marekko
@8- To czego chce Ricciardo nie za bardzo interesuje Hamiltona i tym bardziej Mercedesa, widzę że jesteś wielkim fanem Daniela, ale chyba zdajesz sobie sprawę tak jak san Ricciardo że dopóki w stawce są Alonso, Hamilton , Vettel i teraz Verstappen jego szanse na tytuł mistrza są równe ZERU.
12. ds1976
@11 marekko, Proszę! ktoś przytomnie patrzy na sytuację! A kiedy zabraknie Alonso, Lewisa i w końcu Vettela, na ich miejsce pojawią się Norris, Ocon, Vandoorne, Leclerc i historia zatoczy koło :-)
13. Browarus
@11 marekko
Nie wiemy jak postąpi Mercedes i jaki udział będzie miał w tym Hamilton. Jeśli Bottas w kolejnym sezonie będzie jeździł tak jak teraz to majstra konstruktorów mogą stracić jak stawka się wyrówna. Może wtedy zatrudnią Ocona a może Ricciardo a może kogoś innego jeszcze. Ferrari dalej w stawce będzie trzymać Kimiego jak tak dalej będzie jeździł. Tylko akurat w Ferrari wątpię żeby Daniela wzięło, bo Vettel pewnie znowu by przegrał.
Ciekawe kto trafi do Ferrari zamiast Kimiego tego jestem ciekaw :D.
Czemu niby mają być szansę na tytuł równe zeru? Chodzi ci o to, że dopóki w Ferrari jest Vettel, Hamilton w Mercu to Daniel tam nie trafi, bo Ham czy Vettel nie będą go chcieli?
Tak akurat Ricciardo lubię, bo bardzo dobrze jeździ i jest sympatyczny. Sam Alonso w 2015 roku chyba mówił, że Daniel to najlepszy kierowca więc coś w tym jest raczej.
14. marekko
@13 Właśnie o to chodzi , że ani Hamilton, ani tym bardziej Vettel nie bardzo by go chcieli mieć obok siebie, a w RBR już jest nr 2. Alonso i reszta na razie dyktuje warunki, ja osobiście nic nie mam do Daniela.
15. Browarus
@marekko
Hmm rozumiem już o co Ci chodzi. Tylko jak Ferrari i Merc będą dalej polegać na takim składzie nr uno i kierowca nr 2 daleko w tyle to przy lepszym bolidzie RBR przegrają majstra. Akurat RBR ma lepszy skład kierowców niż Ferrari lub Mercedes (chyba, że Bottas nas pozytywnie zaskoczy w next sezonie). Bottas i tak na tle Kimiego dobrze się nawet spisuje.
Mam nadzieję, że więcej teamów włączy się do walki w następnym sezonie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz