2017-09-14
Palmer twierdzi, że dotrwa do końca sezonu w barwach Renault
Jolyon Plamer jest przekonany, że uda mu się dotrwać do końca sezonu reprezentując barwy zespołu Renault i twierdzi, że gwarantuje mu to jego kontrakt.R E K L A M A
Partnerem Nico Hulkeebrga w Renault w sezonie 2018 ma zostać Carlos Sainz, ale informacja ta cały czas nie została jeszcze potwierdzona. Media sugerowały również, że Sainz mógłby pojawić się w barwach Renault nawet już podczas GP Malezji, ale najświeższe doniesienia twierdzą, że taka możliwość cały czas nie została sfinalizowana.
Jolyon Palmer, który tuż przed spotkaniem z dziennikarzami widzialny był w bliskiej rozmowie z Cyrilem Abiteboulem, nie przejmuje się jednak takimi doniesieniami.
"Posiadam kontrakt" mówił. "Mam jeszcze siedem wyścigów w tym roku. Takie sugestie pojawiają się już od 35 wyścigów."
"To dla mnie nic nowego i spływa po mnie jak woda po kaczce. Jest tak jak było. Myślę, że podczas każdego tegorocznego wyścigu było tak samo więc nic się nie zmieniło."
"Mam jeszcze siedem wyścigów do pojechania, będę w Malezji i będę ścigał się do GP Abu Zabi."
Zapytany o sezon 2018 Palmer odpierał: "Jestem podekscytowany przyszłością. Nie myślałem o tym zbyt dużo, ale jestem podekscytowany tym co ma nastąpić."
Jolyon Palmer, który tuż przed spotkaniem z dziennikarzami widzialny był w bliskiej rozmowie z Cyrilem Abiteboulem, nie przejmuje się jednak takimi doniesieniami.
"Posiadam kontrakt" mówił. "Mam jeszcze siedem wyścigów w tym roku. Takie sugestie pojawiają się już od 35 wyścigów."
"To dla mnie nic nowego i spływa po mnie jak woda po kaczce. Jest tak jak było. Myślę, że podczas każdego tegorocznego wyścigu było tak samo więc nic się nie zmieniło."
"Mam jeszcze siedem wyścigów do pojechania, będę w Malezji i będę ścigał się do GP Abu Zabi."
Zapytany o sezon 2018 Palmer odpierał: "Jestem podekscytowany przyszłością. Nie myślałem o tym zbyt dużo, ale jestem podekscytowany tym co ma nastąpić."
komentarze
1. Jen
I prawdopodobnie dojedzie w żółtym bolidzie do końca sezonu bo jego kontrakt jest zbyt szczelny, żeby Renault opłacało się go rozwiązać. Co najwyżej pozostaje nam liczyć na jego kolejne potyczki z Alonso na zakrętach. Ta dwójka wprowadza pewien humorystyczny element do calego wyścigu.
2. -Puzzle
Słabo mu to porównanie wyszło, bo woda akurat radzi sobie z kamieniami całkiem nieźle.
W subie biedny chłopak - co tydzień go pytają "A ty tu jeszcze jesteś?"
3. zaodrze244
Woda drąży kamień, także na pewno ma gacie w kolorze brałn i robi minę do złej gry. Zdaje sobie sprawę że to są jego ostatnie wyścigi F1 w życiu więc chce korzystać ile mu tylko kontrakt gwarantuje.
4. bbrbutch
Oj Jo,woda to spływa po kaczce.:D.
5. jaromlody
Prawdopodobnie nie ostatnie wyścigi, bo za Palmerem idzie dobry sponsor więc może jakiś zespół maruderów skusi się na sponsora i go zatrudni.
6. Kalor666
sauber czeka ;)
7. Heytham1
@5 Nie wiem czy to będzie takie proste bo o ile mi dobrze wiadomo to zespół maruderów jest tylko jeden a w nim jedno miejsce jest już obsadzone bo Ericsson zostanie tam na pewno a drugie miejsce zajmie junior Ferrari. Palmer zniknie z F1 po tym sezonie na dobre.
8. husaria
He he ! Ten Palmer to głupi czy naiwny ? Właśnie kaczki na wodzie kwakały coś o awarii sprzęgła, braku mocy silnika i takich innych kwa cudów, hi hi hi !
A tak na poważnie kto go zatrudnił do Renault ? Taki pewny siebie, jakby wykupił sobie bilet roczny na jazdy w F1.
9. Jen
@8 Jest pewny bo za fotel w Renault zapłacił pieniędzmi ojca. Wygląda na to, iż jego kontrakt jest na tyle szczelny aby mógł jeździć do końca sezonu.
10. bbrbutch
Czytałem oryginalny wywiad i Jo jednak powiedział:
This is nothing new to me. It?s water off a duck?s back now. ...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz