Alonso nie wie czy Honda dostarczy poprawki na GP Kanady
Fernando Alonso przyznał, że nie wie czy w Kanadzie otrzyma nowy, poprawiony silnik od Hondy.Fernando Alonso, który powraca do ścigania się w F1 po jednorazowym opuszczeniu wyścigu w Monako na rzeczy występu w Indy 500, w wywiadzie dla Diario Sport powiedział: "Nie wiem czy będę miał coś nowego w siniku w Kanadzie, ale liczę na to."
"Czytałem te doniesienia, ale często zdarza się, że coś czytam w jednym miejscu, a później coś zupełnie innego w innym miejscu."
"Dopóki nie dostaniemy się do Kanady nie będziemy tego wiedzieli. Nie zmienia to jednak faktu, że za każdym razem gdy zakładać będziemy nowy silnik, będziemy startowali z ostatniego rzędu, gdyż przekroczyliśmy już nasze limity."
"Uważam więc, że powinniśmy bardzo uważnie dobierać wyścigi, w których dokonamy takich zmian."
Po świetnym występie w Indy 500, który niestety zakończył się kolejną awarią silnika Hondy, Alonso powraca do F1 w dobrym nastroju jednak twardo stąpając po ziemi.
"Wracam licząc na poprawę wkrótce, ale wiem, że nie będzie ona natychmiastowa. Niemniej uda nam się to poprawić i wszyscy na to czekamy z niecierpliwością."
Hiszpański kierowca przyznał również, że chciałby wziąć udział w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, ale nie wie kiedy będzie to możliwe.
"To plan na przyszłość- nie znam konkretnej daty" mówił 35-letni zawodnik. "Już od czasu kiedy ścigałem się w kartingu jako dziecko marzyłem o F1, Le Mans oraz Indy."
komentarze
1. pz0
A czy jeszcze kogokolwiek podniecają poprawki Hondy? Czy one coś zmieianją?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz