Verstappen: wyprzedzanie w tym roku daje więcej satysfkacji
Max Verstappen uważa, że wyprzedzanie w Formule 1 w tym roku daje zawodnikom znacznie więcej satysfakcji niż w latach ubiegłych, mimo iż stało się ono wyraźnie trudniejsze.Wyprzedzanie na torach F1 faktycznie zostało ograniczone w porównaniu z ubiegłymi latami, ale jednocześnie manewry te stały się znacznie bardziej efektowne i emocjonujące.
W pierwszych trzech wyścigach sezonu 2017 średnia liczba tych manewrów na torze spadła o 70 procent. Dodatkowo zmalało znaczenie systemu DRS, który wprowadzony został w sezonie 2011, aby poprawić statystyki manewrów wyprzedzania, a także skróciły się dystanse hamowania bolidów.
Max Verstappen, który w zeszłym roku pobił rekord liczby manewrów wyprzedzania w sezonie ustanawiając poprzeczkę na 78 manewrach uważa, że ograniczenie znaczenia systemów wspomagających atakowanie rywala jest krokiem w dobrym kierunku.
"Jest trudniej niż w zeszłym roku, ale nie jest źle" mówił. "Gdy jedzie się na świeżych oponach cały czas mamy okrążenie albo dwa, aby móc ostro powalczyć."
"W tym roku system DRS nie jest aż tak przydatny. W Chinach większość manewrów wyprzedzania była wykonywana bez użycia DRS, a to daje nam dodatkowo więcej przyjemności."
"Zakręt numer 6 w Chinach jest dobrym miejscem do wyprzedzania, zwłaszcza gdy mocno opóźni się hamowanie. Możliwość mocniejszego opóźnienia hamowania także jest dobrą rzeczą."
komentarze
1. Spargus
A takiego kozaka zgrywał podczas przedsezonowych testów, tylko on i Riccardo mówili, że nie widzą większych problemów z wyprzedzaniem...
2. Reseller
Ale trudno nie zgodzić się z jego wypowiedzią. Jak już jest wyprzedzanie to jest walka koło w koło. Osobiście wolę zobaczyć 5 bardzo fajnych manewrów w zakrętach po wyrównanej walce niż 50 "przelotów" z otwartym skrzydłem na prostej startowej.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz