Sainz: Williams korzysta na trybach pracy silnika Mercedesa
Carlos Sainz uważa, że zespół Williamsa ma obecnie nieznaczną przewagę w środku stawki dzięki trybom pracy jednostki napędowej Mercedesa, która w kwalifikacjach potrafi wykrzesać z siebie dodatkowe osiągi.Hiszpański kierowca uważa, że jednym z czynników wpływających na taki stan rzeczy, zwłaszcza w czasówce jest zdolność podniesienia parametrów pracy silnika Mercedesa.
Zapytany o różnice między Williamsem i Toro Rosso, Sainz odpierał: "To nie jest duża różnica. W kwalifikacjach Williams ma te 0,3 sekundy, ale w wyścigu jesteśmy w stanie je zniwelować. Nikt nie potrafi jeszcze zrozumieć tych trybów kwalifikacyjnych w silniku Mercedesa."
"Po Lewisie Hamiltonie widać wyraźnie jak załączają je w Q3- Williams także to robi. Niemniej podczas wyścigu uważam, że stać nas na walkę z nimi mimo iż dysponują oni nieznacznie szybszym autem."
Kierowca Toro Rosso uważa, że tegoroczny środek stawki jest bardzo zwarty i kolejność w nim będzie zmieniała się z wyścigu na wyścig.
"Kolejność będzie się zmieniała z wyścigu na wyścig. Jestem tego na 100 procent pewny" mówił. "Zwłaszcza, że Force India przywozi tutaj [do Bahrajnu] poprawki."
"My przywieziemy swoje prawdopodobnie na Barcelonę a potem będziemy mieli poprawki od Renault i kolejne w trakcie sezonu. Kolejność w środku stawki będzie się więc zmieniała."
"Czuję, że Williams ma obecnie najmocniejszy bolid w środku stawki jeżeli chodzi o wyścig i kwalifikacje. Potem jest cała reszta ekip."
"Nie jestem na tyle odważny, aby wybrać jej kolejność [Haas, Force India, Renault], gdyż panuje tam bardzo zacięta walka a w kwalifikacjach różnice mieszczą się w 0,2 sekundy. To ekscytujące wyzwanie."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz