Zespoły planują zawiązanie kolejnego stowarzyszenia
Czołowe zespoły Formuły 1 planują stworzenie nowego stowarzyszenia na wzór projektu FOTA, aby bronić swoich interesów finansowych oraz korzyści związanych z wpływami na zarządzanie sportem po przejęciu przez koncern Liberty Media.CCB dotyczy Mercedesa, Red Bulla, Ferrari oraz McLarena i gwarantuje tym zespołom preferencyjne wynagrodzenie od posiadacza praw komercyjnych bez względu na osiągane na torze wyniki.
Koncern Liberty Media przejął Formułę 1 a jedną z pierwszych rzeczy wymagających naprawy zasugerował bardziej sprawiedliwy podział zysków między uczestniczącymi w mistrzostwach zespołami.
Problem podziału zysków nie od dzisiaj stanowi główny problem Formuły 1. Mniejsze zespoły ledwo wiążą koniec z końcem, podczas gdy te mocniejsze otrzymują ogromne kwoty tylko za swoje osiągnięcia z przeszłości, co prowadzi do jeszcze większych dysproporcji w rozwoju i osiągach bolidów.
Mniejsze zespoły od dłuższego czasu nie mogą wywalczyć lepszych dla siebie warunków finansowych, podczas gdy te najmocniejsze zacięcie bronią swoich wpływów.
Cztery wymienione wyżej zespoły w sumie zgarniają aż 65 procent pieniędzy z puli nagród wypłacanych po sezonie wszystkim zespołom.
Aby pomóc w walce o swoje prawa z posiadaczem praw komercyjnych oraz FIA w 2008 roku zawiązano stowarzyszenie FOTA. W sezonie 2014 Bernie Ecclestone podpisując odrębne porozumienia z ekipami skutecznie rozbił FOTA.
Tworzone zrzeszenie miałoby dotyczyć tylko ekip korzystających z CCB, co groziłoby powstaniem kolejnych podziałów, ale nieoficjalnie mówi się, że mogłyby powstać dwa stowarzyszenia. Jedno dla czterech najbardziej wpływowych ekip, a drugie zrzeszające wszystkie zespoły F1.
komentarze
1. belzebub
Obecny podział jest jawnie niesprawiedliwy. Zespoły powinny dostawać bonusy uwzględniając wyniki jedynie z ostatniego sezonu. Jakie znaczenie ma to, co było kiedyś? Mam nadzieję, że nowy właściciel utnie jakieś chore przywileje i podział zysków będzie sprawiedliwy, dzięki czemu inne zespoły mogły mieć większe szanse w walce z czołówką.
2. sliwa007
1. belzebub
Ma takie znaczenie, że ludzie ciągle chcą oglądać Ferrari czy McLarena mimo, że zespoły te dawno nic nie wygrały.
Bonus historyczny jest sprawiedliwy bo F1 to nie sport tylko biznes, który swoją popularność zawdzięcza zespołom. Zespoły przez lata inwestowały w ten sport grube miliony a teraz zbierają owoce swoich inwestycji.
Jedyną niesprawiedliwością jest sztywne "obdarowanie" jedynie 4 zespołów. Powinno to być powiązane z ilością zdobytych podiów i wygranych w przeciągu ostatnich 15-20 lat i na tej podstawie wyliczane komu ile premii się należy. W takim układzie i taj najwięcej kasy dostałyby te 4 zespoły, ale przynajmniej część pieniędzy poszłaby do zespołów pokroju Renault, Williams czy Sauber. Oczywiście byłaby przejrzystość zasad, co chyba w tym wszystkim jest największym problemem.
Ale to wszystko zostanie raczej w kwestii marzeń...
3. matf1
Dokładnie tak.
Kasa za osiągnięcia z ostatniego sezonu.
A najmocniejsze ekipy tak czy inaczej dostają gruby hajs.
4. Vicente
sliwa007, to dlaczego tego bonusu (a przynajmniej nie tak dużego) nie dostaje np. Williams? On powinien dostawać więcej niż np. taki Red Bull czy Merc za tę "historię". Czy może to tylko dla wybrańców?
5. sliwa007
4. Vicente
Przeczytaj cały mój post to zrozumiesz co mam na myśli.
Dla mnie idea premiowania za promowanie jest słuszna, natomiast sposób podziału tych pieniędzy wymaga dopracowania.
Wszyscy tylko krzyczą o tym jak niesprawiedliwy jest ten "bonus historyczny" ale mało kto wie skąd te pieniądze pochodzą i kto te pieniądze wypracował.
Uściślając, mówiąc o bonusie dla 4 ekipach z artykułu (Ferrari, McLaren, Red Bull i Mercedes) mówimy o tzw bonusie mistrzowskim. Williams też coś tam dostaje z racji zasług historycznych. Nie wiem jak to jest z Renault, ale wątpię w to że decydując się na powrót do F1 nie wypracowali sobie dodatkowych pieniędzy z FOM.
Teraz kolejne pieniądze: dla Ferrari - najstarszy zespół, dla Red Bulla - w pewnym sensie jako łapówka, za wyłamanie się z szeregu (jakoś mnie to nie dziwi, że padło na nich), dla Mercedesa - można powiedzieć że to najbardziej absurdalna sprawa - zakład z Berniem o to że Mercedes nie zdobędzie 2 tytułów... nie pamiętam już czy to była jednorazowa sprawa,
Sumarycznie z tzw 3 kolumny pieniądze idą do 6 zespołów (licząc Renault), powody jak wyżej podałem są różne
Generalnie Bernie rozdawał pieniądze wg własnego uznania i to trzeba poprawić
6. St Devote
Trójka z tej grupy robi jakieś wyniki, ale McLaren? Oni powinni płacić karę co sezon za straty wizerunkowe spowodowane ich żenującymi osiągami.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz