komentarze
  • 1. Mat5
    • 2016-11-13 23:14:09
    • *.centertel.pl

    Lewis w końcu spełnił jedno ze swoich marzeń i w końcu jest na liście zwycięzców GP Brazylii. Teraz czas na Abu Zabi, ale chyba kataklizm musiałby się stać, żeby zdobył tytuł. Nico nie może być wyżej niż czwarty a Lewis musi wygrać. Jest o co grać, ale mimo wszystko Nico będzie mistrzem

  • 2. St Devote
    • 2016-11-14 02:31:26
    • *.static.korbank.pl

    Wszystko się może zdarzyć. Hamilton już raz tak szczęśliwie wygrywał, a i inne przygody prawie-mistrzów nadal wszyscy w padoku dobrze pamiętają. Będzie nerwowo, ale to tylko lepiej dla widowiska. Jeśli jest sprawiedliwość na tym VES padole, to wygra ROS.

  • 3. emZi
    • 2016-11-14 09:54:17
    • *.230.207.10

    @up
    Sprawiedliwość, jeśli Rosberg wygra? No chyba już się w tyłku powywracało szanownemu trolowi... Szkoda karmić, dlatego żyw się sam sobą, po cichu, w samotności.

  • 4. waldi26
    • 2016-11-14 10:14:10
    • *.play-internet.pl

    Hm.. jak myślicie dlaczego na relacjij praktycznie nie było Lewisa - oprócz widoku za SC i ostatniego okrążenia? Po prostu nie popełnił żadnego błędu, jechał w innej lidze za każdym razem spokojnie odjeżdzając stawcea to właśnie on jako pierwszy rozpoznawał warunki na torze i nadawał tempo. Oczywiście VES pojechał świetnie i zasłużył na 2 miejsce co byłoby ciekawe dla walki o tytuł ale nie zapominajmy że miał świeże opony deszczowe gdzie większość w tym HAM jechał od RED FLAG - nie patrzę teraz dokładnie ale oglądając było to dość sporo okrążeń

  • 5. TomPo
    • 2016-11-14 10:44:59
    • *.dynamic.chello.pl

    ROS - rzemieślnik ciułacz zostanie Majstrem... szkoda ze za 2-3 lata nikt nie będzie o takim "mistrzu" pamiętał, który miał niezawodny szybki bolid, a inne teamy popełniały błędy strategiczne oddając mu pozycje.

  • 6. emZi
    • 2016-11-14 10:47:34
    • *.230.207.10

    @4
    Miejsce i jazda Maxa z dnia wczorajszego jest po prostu fenomenalna... Tylko skończcie z tymi świeższymi oponami, bo to aż słabo się czyta. Owszem, trochę pomogły, ale co najwyżej przy wyprzedzaniu Vettela i może jeszcze jednego zawodnika.
    Dlaczego tak mówię?
    Wróćcie do początku wyścigu, gdy wszyscy mieli jednakowe gumy i sytuacja z objechaniem Raikkonena a później Rosberga dobitnie pokazuje jak ten młodziak czuje się na mokrym. Poza tym w następnych kółkach do neutralizacji trzymał się dość mocno za Lewisem, a Rosberga i całą resztę zostawił na tyle, że w sytuacji gdy wpadł w poślizg i ledwo się wyratował i tak nie stracił swojej drugiej pozycji.
    Holender pokazał show i w dniu wczorajszym był po prostu drugim pod względem umiejętności kierowcą, o wiele lat świetlnych przed Rosbergiem i resztą. Tylko Hamilton bym nieco lepszy, bo oczywiście wygrał, ale i nie było widać ani jednego błędu z jego strony.

  • 7. adrian1313
    • 2016-11-14 20:45:54
    • *.centertel.pl

    @6 w końcu ktoś zwrócił uwagę na to co ja widziałem Niektórzy twierdzą, że VES miałby szansę wygrać, gdyby nie strategia, ale prawda jest taka, że mimo fenomenalnej jazdy, jak był za HAM to nie jechał lepiej. Słowem, gdyby nie strategia RBR (i może jeden SC mniej) to mielibyśmy na mecie HAM, VES i potem długo, długo nic. Po Monako byłem zdania, że szkoda, gdyby tytuł zdobył ROS skoro nie daje rady jechać w deszczu. Dziś kiedy tytuł jest prawie w jego rękach jestem o tym całkowicie przekonany. Ale tu jak w demokracji - nie jest istotą, kto jest najlepszy, a komu sprzyjają okoliczności.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo