Red Bull liczy na deszcz
Max Verstappen doskonale zdaje sobie sprawę, że do walki z czołówką Red Bull włączy się, gdy na Red Bull Ring spadnie jutro i pojutrze deszcz. Kierowcy zauważają, że i tak jest lepiej niż oczekiwali.„Całkiem niezły dzień. Nie musieliśmy zbyt wiele walczyć z samochodem. Rano kluczowe było złapanie szybkości, co się udało. Popołudnie okazało się szalone z uwagi na deszcz. Dobrze było jednak doświadczyć jazdy w różnych warunkach. W zakrętach nr 8 i 9 było sporo wody, co sprawiło, że jazda stała się sporym wyzwaniem. W wyścigu jeśli pierwszy dojedziesz do tego fragmentu podczas deszczu to możesz mieć sporo pecha. W przeszłości mieliśmy na tym obiekcie problemy. Dzisiaj jednak czułem się komfortowo. Teraz skupimy się na poszukiwaniach odpowiedniego ustawienia. Jesteśmy całkiem blisko. Może być bardzo interesująco, jeśli jutro spadnie deszcz.”
Max Verstappen P7, P7
„Pierwsza sesja skończyła się dla mnie nieco szybciej. Czas straciliśmy także na początku drugiego treningu. Przez uszkodzenia samochód nie był jeszcze gotowy do jazdy. Mimo tego, że dobrze byłoby pojeździć nieco więcej, to jestem zadowolony z pracy jaką wykonaliśmy. Nie spodziewałem się, że będziemy tak blisko czołówki, więc jest nieźle. Krawężniki są wysokie i mogą uszkodzić samochód, jak widzieliśmy. Musimy trzymać się od nich z daleka. Niewykluczone, że jeden dłuższy krawężnik byłby lepszy od tych krótkich. Mam nadzieję, że podczas weekendu będzie padać, bo jesteśmy silni w takich warunkach.”
komentarze
1. Sasilton
30% szans na deszcz.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz