2016-06-29
Prost chciałby pełnej dowolności w wyborze ogumienia
Czterokrotny mistrz świata F1, Alain Prost, uważa żę Formuła 1 w przyszłym roku powinna pójść o krok dalej i umożliwić ekipom pełną dowolność w wyborze ogumienia. Zdaniem Francuza zabieg taki może pomóc mniejszym zespołom od czasu do czasu sprawić niespodziankę i tym samym poprawić widowisko.R E K L A M A
Formuła 1 powoli zmierza w nową erę bardziej agresywnie wyglądających i znacznie szybszych bolidów, ale Prost uważa, że powinna również uważnie przyjrzeć się kwestiom, które mogą realnie wpłynąć na kolejność w stawce.
Jednym z pomysłów jest pełne uwolnienie przepisów dotyczących opon, tak aby mniejsze zespoły mogły podejmować ryzyko i wybierać na dany wyścig znacznie bardziej agresywne strategie niż czołówka.
„Chciałbym, aby zmieniono przepisy, aby przeciętne zespoły, mniejsze ekipy czasami miały szansę pojechania lepszego wyścigu i miały możliwość zwyciężenia” wyjaśniał Prost.
„Można tego dokonać tyko poprzez ograniczenie pakietu aerodynamicznego i zwiększenie przyczepności mechanicznej- wtedy pojawia się możliwość obrania innej strategii. Zespoły mogą wtedy pracować bardziej nad mechaniczną stroną przyczepności auta.”
Prost uważa, że zespoły powinny mieć pełną dowolność w wyborze ogumienia do tego stopnia, aby mogły zakładać różne mieszanki na przednią i tylną oś swoich bolidów.
„Może dobrym pomysłem byłoby umożliwienie wybierania różnych opon i pełna dowolność jeżeli chodzi o ogumienie. Pozostawmy elastyczność zespołom- nawet gdyby miały zakładać na przednią oś miękkie opony, a na tylne twardsze.”
„Wtedy od czasu do czasu zobaczymy jak przeciętny zespół, taki jak Force India, który wykonuje dobrą robotę, mógłby ustawić swój bolid w inny sposób, którego nie zastosuje ekipa z czołówki, gdyż tam ma się na uwadze konkurencję.”
„Wtedy mogłyby pojawić się niespodzianki. Dokonać tego będzie można jednak tylko z mniejszym dociskiem aerodynamicznym i innymi oponami.”
Jednym z pomysłów jest pełne uwolnienie przepisów dotyczących opon, tak aby mniejsze zespoły mogły podejmować ryzyko i wybierać na dany wyścig znacznie bardziej agresywne strategie niż czołówka.
„Chciałbym, aby zmieniono przepisy, aby przeciętne zespoły, mniejsze ekipy czasami miały szansę pojechania lepszego wyścigu i miały możliwość zwyciężenia” wyjaśniał Prost.
„Można tego dokonać tyko poprzez ograniczenie pakietu aerodynamicznego i zwiększenie przyczepności mechanicznej- wtedy pojawia się możliwość obrania innej strategii. Zespoły mogą wtedy pracować bardziej nad mechaniczną stroną przyczepności auta.”
Prost uważa, że zespoły powinny mieć pełną dowolność w wyborze ogumienia do tego stopnia, aby mogły zakładać różne mieszanki na przednią i tylną oś swoich bolidów.
„Może dobrym pomysłem byłoby umożliwienie wybierania różnych opon i pełna dowolność jeżeli chodzi o ogumienie. Pozostawmy elastyczność zespołom- nawet gdyby miały zakładać na przednią oś miękkie opony, a na tylne twardsze.”
„Wtedy od czasu do czasu zobaczymy jak przeciętny zespół, taki jak Force India, który wykonuje dobrą robotę, mógłby ustawić swój bolid w inny sposób, którego nie zastosuje ekipa z czołówki, gdyż tam ma się na uwadze konkurencję.”
„Wtedy mogłyby pojawić się niespodzianki. Dokonać tego będzie można jednak tylko z mniejszym dociskiem aerodynamicznym i innymi oponami.”
komentarze
1. ekwador15
W tym sezonie, gdzie wybiera się ilości opon, ile jakiej mieszanki mają dostać kierowcy, czołówka zawsze wybiera najagresywniejszą strategię, bierze najwięcej miękkich i najmniej najbardziej twardych a i tak robią najmniej pitów mimo takiego wysokiego tempa. Nie wiem czy to coś pomoże. W tym roku biorą najbardziej miękkie a i tak głównie mamy wyścigi na 1 max 2 pity. Poza tym nie wiem, czy chciałbym oglądać jak przypadkowo wygrywają mniej konkurencyjne zespoły. Widowisko to jak coś się dzieje na torze, a nie, że nagle fartem wygra Manor a takie niektórzy mają myślenie, w tym Bernie, poprawi się widowisko wg nich jak zaczną przypadkowo wygrywać małe ekipy. Po prostu ma się coś dziać na torze, więcej manewrów wyprzedzania w wyniku walki a nie w wyniku minięcia na prostej z DRS.
2. hubertus
opony powinny starczyć na 5/8 okrążeń przy torach które żrą opony i 10/12 na tych mniej głodnych
wtedy będzie dużo zmian i spore ryzyko powyżej limitu. Ci Panowie mają się ścigać - opony są zbyt trwałe -sugeruję jeszcze za każdą kolizję (typu incydent) punkt karny (5 punktów - pozycja do tyłu w następnym GP) za każde poważniejsze oprócz kary czasowej - punkty 3. Będą walczyć o to aby se krzywdy nie zrobić :). Dobra żartowałem :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz