BMW po GP Malezji
Zespół BMW, w którym kierowcą testowym jest nasz reprezentant – Robert Kubica zdobył w GP Malezji pierwsze dwa punkty, niemniej jednak mogło być znacznie lepiej, niestety jednostka napędowa zainstalowana w bolidzie Nicka Heidfelda nie wytrzymała zabójczego maratonu i podczas drugiej eliminacji mistrzostw świata F1 odmówiła posłuszeństwa.Najszybsze okrążenie: 1.36,002 na 43. okrążeniu (9. wynik)
„W pierwszej fazie wyścigu wstrzymywał mnie Jarno Trulli – szkoda, bo kosztowało mnie to trochę czasu. Kiedy udało mi się go wyprzedzić, pozostało mi już tylko dojechać do mety. Z fizycznego punktu widzenia był to łatwiejszy wyścig niż się spodziewałem, ponadto wiedziałem, że pod względem technicznym nie mam się czego obawiać, bo był to pierwszy wyścig dla mojego silnika. Nick miał pecha, ale przynajmniej zdobyliśmy tutaj punkty, które powinniśmy zdobyć już w Bahrajnie – jestem więc zadowolony. Tempo w wyścigu było bardzo dobre, teraz musimy popracować nad naszą postawą w kwalifikacjach.”
Nick Heidfeld:
Awaria na 49. okrążeniu, najszybsze okrążenie: 1.35,751 na 41. okrążeniu (7. wynik)
„Miałem nadzieję, że będziemy szybsi niż w kwalifikacjach, ale nie spodziewałem się że będzie aż tak dobrze. Utrzymywałem tempo McLarena i byłem szybszy od obydwu kierowców Ferrari. Doskonale wystartowałem i od razu zyskałem kilka pozycji. Wyścig przebiegał bez większych problemów, poza kłopotami przy dublowaniu maruderów – sędziowie z opóźnieniem używali niebieskich flag nakazujących przepuszczenie. Po drugiej wizycie w boksie stoczyłem walkę z Felipe Massą w pierwszym zakręcie, ale udało mi się utrzymać go za sobą. Awaria silnika nastąpiła bez najmniejszego ostrzeżenia. Piąte miejsce byłoby rewelacyjnym wynikiem. Szkoda, że się nie udało.”
Mario Theissen (dyrektor BMW):
„Jesteśmy zadowoleni z pierwszych dwóch punktów dla nowego zespołu, zdobytych w domowym wyścigu naszego głównego partnera, firmy Petronas. Mimo to generalnie jesteśmy zawiedzeni. Nick mógł ukończyć wyścig na doskonałym, piątym miejscu – niestety, doszło do awarii silnika. Tej samej jednostki napędowej używaliśmy podczas poprzedniego wyścigu w Bahrajnie i teraz przejdzie ona drobiazgowe badania w Monachium.”
Willy Rampf (dyrektor techniczny d/s nadwozia):
„Nasze samochody spisały się w dzisiejszym wyścigu bardzo dobrze, co było potwierdzeniem naszych oczekiwań po piątkowych treningach. Dla nas był to fantastyczny wyścig, szczególnie ze względu na Nicka, który był w stanie utrzymać za sobą obu kierowców Ferrari po swoim drugim tankowaniu. Niestety, nie ukończył wyścigu i zamiast pięciu punktów zdobyliśmy tylko dwa. Obaj kierowcy spisali się znakomicie i te dwa punkty to prawdziwa nagroda dla całego zespołu.”
Źródło: kubica.pl
komentarze
1. kri5_87
szkoda ze Heidfeld nie ukończył bo jechał naprawde dobrze
2. MarcinB
Bmw jest dobre szkoda Heidfelda ale i tak bedzie dobrze jestem pewien takze kibicujmy im i kubicy ;)
3. pablomak
Powinienen Robert Kubica jechać to by zdobył z 5 pkt.
4. maciekmak
Ładny czas 1 okrążenia miał Nick Haildfeld, ale i tak Villneve jest lepszy
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz