McLaren Mercedes: Plan wykonany
Kierowcy teamu Vodafone McLaren Mercedes - Lewis Hamilton i Fernando Alonso - zakończyli dzisiejszą, drugą sesję treningową w Magny-Cours na pozycjach czwartej i ósmej. Choć zapewne obaj liczyli na nieco lepsze wyniki - szczególnie w porównaniu z duetem Ferrari - to wszyscy w zespole za największy pozytyw zgodnie uznają fakt wykonania zaplanowanych na dziś zadań - mimo porannych problemów z jednostką napędową w MP4-22 Hamiltona."Udało się wykonać planowany program, dobrze poznaliśmy charakterystykę opon Bridgestone Potenza w tych, niższych niż się spodziewano, temperaturach. Moglibyśmy być dziś nieco szybsi, jutro wciąż będzie sporo pracy przy ustawieniach. Myślę jednak, że w dalszej części weekendu będziemy mocniejsi, niż dziś - więc nie jestem zbyt przejęty tymi wynikami."
Lewis Hamilton
"Poranna sesja była nieco frustrująca - straciłem sporo czasu, gdy zadziałał system ochrony silnika wskutek zbyt niskiej temperatury jego pracy i bolid zatrzymał się na torze. Szczęśliwie, 45 minut przed końcem treningu znów był gotów do jazdy, więc udało się wykonać kilka okrążeń i dokończyć program w drugiej sesji."
Ron Dennis, szef zespołu
"Nienajgorsze piątkowe treningi, pomijając kilka problemów z rana - ale mimo tego, wykonaliśmy znaczący krok naprzód. Jednak wciąż jest co poprawiać i przez noc będziemy pracować bardzo ciężko by mieć pewność, że jesteśmy w możliwie najlepszej formie przed kwalifikacjami."
Norbert Haug, szef Mercedes-Benz Motorsport
"Obaj kierowcy wykonali zaplanowane programy, pomijając przerwę Lewisa w porannej sesji. Spowodowana była ona elektronicznym systemem bezpieczeństwa, który profilaktycznie zgasił silnik, gdyż pracował przy niższej temperaturze, niż oczekiwaliśmy przed treningiem. Po obu dzisiejszych sesjach jeszcze nie jesteśmy w tym miejscu, gdzie byśmy chcieli - ale zebraliśmy wiele cennych danych i mamy dobre podstawy, by jutro wykonać kolejny krok naprzód."
komentarze
1. bea17
Może wreszcie kłopoty w raju.
2. ales1
Bea. Zaden raj nie trwa wiecznie. Pardon, w Biblii tak.Jakby coś pękło w Mlarenie, byłoby ciekawiej może, ale lepiej by było gdyby inni okazali się lepszi bez awarii mercedesa. Mam takiego zwykłego i nie lubię jak robi numery.
3. Kazik
Dzisiejszy przypadek Lewisa był dość niefortunny (rano system wyłączył mu silnik) ale generalnie to obydwaj z Fernando mieli dużo problemów z przyczepnością na francuskim torze.Alonso częściej lądował poza torem ale Hamilton również "zwiedzał" pobocza.Ciekawe jak będzie jutro
4. obi216
Raczej znowu będą w czubie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz