2016-03-29
Hamilton i Rosberg czekają na kolejne emocje w Bahrajnie
Kierowcy Mercedesa mimo iż dwa tygodnie temu w Melbourne zdobyli kolejne podwójne zwycięstwo dla swojego zespołu uważają, że czeka ich zacięta walka z Ferrari. Obaj liczą że zbliżający się wielkimi krokami weekend wyścigowy w Bahrajnie zapewni fanom tyle emocji co przez ostatnie lata.R E K L A M A
Lewis Hamilton, #44
„Jestem podekscytowany na myśl o kolejnych wyścigach podobnych do tego jaki odbył się w Melbourne. Zapowiadają się weekendy, gdzie będziemy kilka sekund przed Ferrari, takie w których będziemy walczyć koło w koło i takie, w których oni mogą być przed nami. Nie wiem co się stanie i właśnie to jest takie ekscytujące. Mam dobre przeczucia co do mojego tempa. Znajdowałem się z przodu przez cały weekend [w Melbourne] aż do czasu startu wyścigu. Zmierzam więc pewny siebie do Bahrajnu. Tor przysparzał sporo rozgrywki przez ostatnie dwa lata, więc jeszcze więcej takiej zabawy przywitam z otwartymi ramionami! Sporo mówiło się o przepisach i o tym czy kierowcy powinni być bardziej zaangażowani w proces decyzyjny. Naszym zadaniem nie jest wymyślanie nowych pomysłów i wszyscy mamy różne opinie. Osobiście jednak, uważam że potrzebujemy więcej przyczepności mechanicznej i mniejszego cienia aerodynamicznego z poprzedzającego bolidu, abyśmy mogli zbliżyć się i wyprzedzać. Podarowanie nam pięciu sekund na podstawie aerodynamiki nic nie zmieni- będziemy po prostu szybciej jeździli. Mówię to jako osoba kochająca ten sport i wyścigi. Nie znam wszystkich odpowiedzi- ale wiem, że zmiany, które planujemy nie sprawią, że wyścigi staną się lepsze.”
Nico Rosberg, #6
„Po raz kolejny podnieśliśmy poprzeczkę w naszej grze, produkując tak fantastyczne auto. W Melbourne jednak Ferrari cały czas stwarzało dla nas zagrożenie i jasne jest, że czeka nas z nimi zacięta walka więc musimy cały czas bardzo mocno naciskać. Nowe przepisy dotyczące ograniczenia komunikacji są sporym wyzwaniem. Ciężko jest na torze- osobiście uważam, że podjęliśmy dobrą decyzję, dając kierowcom większą odpowiedzialność. Najważniejsze jednak czy tego chcą fani. Musimy ich słuchać. Bahrajn jest kolejnym wyścigiem- a tor ten zawsze dostarczał mi wielu emocji! Przez ostatnie dwa lata stoczyłem na nim wspaniałe pojedynki z Lewisem a także z Ferrari. Spodziewam się, że w tym roku będzie podobnie i nie mogę się tego doczekać. Wspaniale było wygrać pierwszy wyścig sezonu, ale moim celem jest uzyskiwanie takich wyników na każdym etapie tego sezonu, zaczynając od najbliższego weekendu. Mamy sporo wyścigów przed nami…”
„Jestem podekscytowany na myśl o kolejnych wyścigach podobnych do tego jaki odbył się w Melbourne. Zapowiadają się weekendy, gdzie będziemy kilka sekund przed Ferrari, takie w których będziemy walczyć koło w koło i takie, w których oni mogą być przed nami. Nie wiem co się stanie i właśnie to jest takie ekscytujące. Mam dobre przeczucia co do mojego tempa. Znajdowałem się z przodu przez cały weekend [w Melbourne] aż do czasu startu wyścigu. Zmierzam więc pewny siebie do Bahrajnu. Tor przysparzał sporo rozgrywki przez ostatnie dwa lata, więc jeszcze więcej takiej zabawy przywitam z otwartymi ramionami! Sporo mówiło się o przepisach i o tym czy kierowcy powinni być bardziej zaangażowani w proces decyzyjny. Naszym zadaniem nie jest wymyślanie nowych pomysłów i wszyscy mamy różne opinie. Osobiście jednak, uważam że potrzebujemy więcej przyczepności mechanicznej i mniejszego cienia aerodynamicznego z poprzedzającego bolidu, abyśmy mogli zbliżyć się i wyprzedzać. Podarowanie nam pięciu sekund na podstawie aerodynamiki nic nie zmieni- będziemy po prostu szybciej jeździli. Mówię to jako osoba kochająca ten sport i wyścigi. Nie znam wszystkich odpowiedzi- ale wiem, że zmiany, które planujemy nie sprawią, że wyścigi staną się lepsze.”
Nico Rosberg, #6
„Po raz kolejny podnieśliśmy poprzeczkę w naszej grze, produkując tak fantastyczne auto. W Melbourne jednak Ferrari cały czas stwarzało dla nas zagrożenie i jasne jest, że czeka nas z nimi zacięta walka więc musimy cały czas bardzo mocno naciskać. Nowe przepisy dotyczące ograniczenia komunikacji są sporym wyzwaniem. Ciężko jest na torze- osobiście uważam, że podjęliśmy dobrą decyzję, dając kierowcom większą odpowiedzialność. Najważniejsze jednak czy tego chcą fani. Musimy ich słuchać. Bahrajn jest kolejnym wyścigiem- a tor ten zawsze dostarczał mi wielu emocji! Przez ostatnie dwa lata stoczyłem na nim wspaniałe pojedynki z Lewisem a także z Ferrari. Spodziewam się, że w tym roku będzie podobnie i nie mogę się tego doczekać. Wspaniale było wygrać pierwszy wyścig sezonu, ale moim celem jest uzyskiwanie takich wyników na każdym etapie tego sezonu, zaczynając od najbliższego weekendu. Mamy sporo wyścigów przed nami…”
komentarze
1. walerian
Jak długo jeszcze celebryta będzie płakał ze nie potrafił wyprzedzić dużo słabszej konstrukcji tororosso? :)
2. mirek8423
@1 Weź zażyj sobie krople walerianowe i spokojnie oglądaj co się będzie działo a nie pleć bzdur.
3. ekwador15
Nico Hulkenberg nie mógł wyprzedzić Grosjeana w Haasie w GP Australii przez bardzo dłuuugo :P Proponuję zobaczyć różnicę czasową pomiędzy bolidami Hassa i Force India w treningach i kwalifikacjach i do tego sprawdzić stan opon w obu bolidach. Ale lepiej pisać głupoty nie mając pojęcia, ze Australia nigdy nie sprzyjała wyprzedzaniu.
4. KowalAMG
Zobaczymy co Mercedes pokaże w Bahrajnie gdyz Ferrari jest bardzo blisko , mozemy miec zacieta walke pomiedzy Vet Ham i Ros a Kimi bedzie im niezle mieszał podczas wyscigu. Od tego GP bedzie mozna stwierdzić dyspozycje poszczegolnych zespolow . Hamilton dostal pstryczek niech weźmie sie w garsc bo podczas pierwszego wyscigu mial wyjatkowe szczescie . Jak tak dalej bedzie zasypial na starcie to moze pozegnac sie z tytulem .Czeka Nas pasjonujcy wyscig GP
5. Blazefuryx
4. xD
Nie mogę z takich komentarzy po prostu ze śmiechu. Co w ogóle oznacza określenie "wyścig GP"?
xD
Po prostu nie mogę.
6. walerian
#wyscigGP
7. KowalAMG
Serdczenie walcie sie obydwoje bo nikt was tutaj nie lubi dziękuję za uwage .
8. St Devote
Grand Prix (GP) to jest akurat typ wyścigu, zarezerwowany dla F1. Walka będzie ostra, ale co do Kimiego, to bym raczej nie liczył na wiele. On powinien dostać sponsoring jakiegoś tow. ubezpieczeniowego, bo ktoś z takim pechem nie powinien wychodzić bez ubezpieczenia z domu.
9. KowalAMG
St Devote niestety takie ubezpieczenie nie istnieje bo gdyby bylo to Kimi i Alonso byliby najbogatsi :p pech przesladowca poprostu chlopaki znajduja sie w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie :/
10. bagat
Oj będzie zacięta walka. Złotym środkiem na pikantne wyścigi może być w tym roku dostęp do trzech mieszanek ogumienia, co jednym pomaga, a innych wkurza i ujawnia słabe strony. W czołówce raczej będzie standardowo, bo majstrowe mietki nie mają sobie równych ale za to w środku stawki jest bardzo ciekawie.
@5 jak nie wiesz co to oznacza, to się nie odzywaj albo grzecznie zapytaj. Do ciebie i kilku innych walerych, piesiów itp pasuje jak ulał jedno świetne twierdzenie: rozmowa z głupim kończy się na tym, że najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a następnie pokona doświadczeniem.
11. KowalAMG
10 Bagat , Polejcie mu dobrze gada ;) a co do opon to system kwalifikacji moze oslabic Mercedesa ponieważ Ham i Ros beda walczyc ze soba o PP a Ferrai strzeli po jednym okrazeniu ustawia sie na 3 i 4 pozycji ze swiezym kompletem opon i beda Merola objezdzac za kazdym razem .Ogolnie powinni w Q3 zrobic 3 obowiazkowe okrazenia i po 5min czasowki po 2 osoby eliminowac do ostatniej dwojki qaule bylyby o wiele ciekawsze i nie ogladalibysmy kierowców czekajacych w bolidach tylko walka trwalaby do konca .
12. walerian
Zgadzam się, powinni zrobić ogólnie tak jak kowal mówi bo jest to człowiek który się zna i ogólnie wie co mówi... :)
#wyscigGP
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz