2016-01-25
Pat Fry dołącza do Manora
Zespół Manora nie przestaje zaskakiwać. Ekipa poinformowała o zatrudnieniu w roli konsultanta Pata Frya, kolejnego dobrze znanego inżyniera F1.R E K L A M A
Fry ostatnie cztery lata spędził w zespole Ferrari po tym jak zdecydował się opuścić McLarena. W Maranello pełnił funkcję dyrektora technicznego ds. podwozia oraz szefa inżynierii. Rozstał się z zespołem pod koniec 2014 roku, gdy ten przechodził zakrojoną na szeroką skalę restrukturyzację.
„Mamy dużo szczęścia, że mamy na naszym pokładzie Pata, który pomoże nam rozwijać nasz ekscytujący nowy pakiet techniczny” mówił Dane Ryan, dyrektor wyścigowy Manora, który dobrze zna Frya z czasów współpracy w McLarenie.
„Celem jest poprawa osiągów bolidu z efektem widocznym już podczas testów pod Barceloną, a które mają się przełożyć na tor podczas wyścigu w Melbourne, abyśmy mogli jak najmocniej rozpocząć sezon 2016 i mieć dobrą podstawę do rozwoju we wczesnej fazie mistrzostw.”
Ekipa Manora z końcem sezonu 2015 rozstała się ze swoimi założycielami, Johnem Boothem i Graeme Lowdonem i jako jedyna nie potwierdziła jeszcze swojego składu, jednak regularnie zaskakuje informacjami o zatrudnieniu kluczowych i znanych pracowników.
Niedawno do zespołu, jako główny aerodynamik, dołączył inny były pracownik Ferrari, Nicolas Tombazis. Zespół w sezonie 2016 będzie korzystał z bieżącej konstrukcji jednostki napędowej od Mercedesa oraz korzystał z doświadczenia technicznego Williamsa.
„Mamy dużo szczęścia, że mamy na naszym pokładzie Pata, który pomoże nam rozwijać nasz ekscytujący nowy pakiet techniczny” mówił Dane Ryan, dyrektor wyścigowy Manora, który dobrze zna Frya z czasów współpracy w McLarenie.
„Celem jest poprawa osiągów bolidu z efektem widocznym już podczas testów pod Barceloną, a które mają się przełożyć na tor podczas wyścigu w Melbourne, abyśmy mogli jak najmocniej rozpocząć sezon 2016 i mieć dobrą podstawę do rozwoju we wczesnej fazie mistrzostw.”
Ekipa Manora z końcem sezonu 2015 rozstała się ze swoimi założycielami, Johnem Boothem i Graeme Lowdonem i jako jedyna nie potwierdziła jeszcze swojego składu, jednak regularnie zaskakuje informacjami o zatrudnieniu kluczowych i znanych pracowników.
Niedawno do zespołu, jako główny aerodynamik, dołączył inny były pracownik Ferrari, Nicolas Tombazis. Zespół w sezonie 2016 będzie korzystał z bieżącej konstrukcji jednostki napędowej od Mercedesa oraz korzystał z doświadczenia technicznego Williamsa.
komentarze
1. Święty
Gdyby nie miliony euro wyjeżdżone przez św. pamięci Bianchi to moglibysmy teraz kupować elementy bolidu na ebayu...
2. ekwador15
No fajnie jak już nie będzie bolidów, które tylko krążą po torze. Nawet jeśli Manor pozostanie na ostatnim miejscu, to chociaz dobrze jakby tracił do bolidów przed nimi jakies 0,1 czy 0,2 sek a nie po 2 sekundy jak do tej pory :) Ogolnie fajnie jak różnica pomiędzy 1 miejscem a ostatnim będzie w graniach 1 czy 1,5 sek a nie po 6 :)
3. KuMaI khan
Mamy chyba pierwszą od sześciu lat JAKĄKOLWIEK szansę - tj., choćby i 2%, optymiści postawią więcej - że wszyscy konstruktorzy zdobędą choćby marne punkty. Ostatnio coś takiego było aż ... W 2005, zważywszy że zdyskwalifikowano Maki w '07. Choć w tym 2005 r. to Minardi frajersko zdobyło jedyne punkty ...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz