Williams nie chce powrotu do tankowania bolidów
Przedstawiciele zespołu Williamsa stanowczo odrzucają możliwość powrotu Formuły 1 do ery tankowania paliwa podczas wyścigów.„Jestem bardzo przeciwna tankowaniu” mówiła pełniąca obowiązki szefa zespołu, Claire Williams. „Producenci wydali setki milionów na układy hybrydowe, która są zgodne z kierunkiem rozwoju samochodów drogowych oraz całą debatą nad efektywnością energetyczną.”
„Uważam, że powrót do przepalania paliwa w F1 jest zupełnie złym przekazem” dodawała.
Podczas wystawy Autosport International Show także dwie inne osobistości z zespołu Williamsa skrytykowały taki pomysł.
„Tankowanie nie poprawia spektaklu a podnosi koszty” twierdził Rob Smedley, główny inżynier.
Wtórował mu w tym Pat Symonds, dyrektor techniczny zespołu: „Jestem bardzo przeciwny tankowaniu. Jest to bardzo kosztowne w okresie kiedy model finansowy w F1 znajduje się w trudnej sytuacji.”
„Uważam również, że ostatnie dowody pokazały iż tankowanie mocno szkodzi wyścigom.”
Techniczny guru Williamsa zasugerował natomiast, że włodarze F1 powinni przełożyć planowane wdrożenie radykalnych zmian w przepisach na sezon 2018, aby mieć więcej czasu na sensowne ustalenie zmian.
komentarze
1. MarTum
Tankowanie to zło. Oby nigdy nie wróciło.
2. williams FW
kierowcy powinni się ścigać na torze a nie w pit-stopach
3. sliwa007
2. williams FW
Kierowcy ścigają się na torze, mechanicy w garażach a wygrywają... zespoły.
F1 to sport zespołowy, rywalizacja całych fabryk i setek (a nawet tysięcy) inżynierów a nie tylko Hamiltona z Vettelem
4. CzarnyKret22
Skoro uważacie że kierowcy powinni się ścigać to czemu teraz jest gorzej niż kiedyś??
1. Jak było tankowanie kierowcy nie oszczędzali opon ścigali się na maksa tak jak umieją każdy miał inną taktykę a teraz wszystko jest takie same oszczędzanie bez sensu.
5. fanAlonso=pziom
tankowanie zawsze dodawało paru niewiadomych o czym ludzie z williamsa zapominają lub nie chcą przyznać
6. gedzior
Chcą oszczędzać kasę i to jedyny ich argument, bo tankowanie daje wiele strategicznych możliwości w połączeniu z doborem gum. Dla fanów to juz ma znaczenie. A widowiskowość pojawia się przy popełnianych błędach, czego oczywiście nikomu nie życzę :)
7. tomasir
Żadne oszczędzanie kasy. Po prostu zespół Williamsa ma w tej chwili jeden z mniej paliwożernych bolidów, o ile nie najlepszy w tej kwestii. Więc oczywistym jest że nie chcą pozwolić zniwelować tej przewagi ...
8. Mateo_R19
Patrząc jak "sprawnie" szły im pit-stopy w tym sezonie to podejrzewam że pierwsi by bolid z podłączonym wężem wypuścili:)
9. czuczo
Pani Claire Williams do "cywilnych" aut hybrydowych TEŻ trzeba wlać paliwo, a mimo to są rozwijane te konstrukcje. Proszę nie mydlić ludziom oczu, F1 to nie tylko ściganie się na torze, ale i może przede wszystkim, wyścig na taktykę, no i nieodzowny wyścig zbrojeń w fabrykach zespołów.
10. jogi2
Wpuść babę i już ma problem ....to jest walka zespołu ,taktyka ,a nie skoki narciarskie i tankowanie powinno być normą.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz