Bottas: agresywna jazda ma stanowić ostrzeżenie
Valtteri Bottas przyznał, że agresywny styl jazdy w jego wykonaniu w ostatnich wyścigach sezonu ma stanowić ostrzeżenie dla rywali, gdy w przyszłości przyjdzie im walka koło w koło.„Być może w ostatnich kilku wyścigach sezonu zacząłem być bardziej agresywny” przyznawał Bottas w wywiadzie dla Autosport.com. „Zazwyczaj byłem znany jako konserwatywny zawodnik, który zawsze dowozi bolid do mety.”
„Nadal kalkuluję ryzyko, ale czasami znajduję się w sytuacji, w której lepiej się nie wycofywać.”
„Może to dać Ci dobry wynik, a w najgorszym scenariuszu stanowić przestrogę dla innych kierowców, aby nie próbowali takich rzeczy, gdyż nie ustąpię.”
Zapytany o to czy takie podejście pojawiło się u niego po kolizji z Raikkonenem w Rosji, która kosztowała go wizytę na podium, odpierał: „Być może.”
„Dla mnie przyszło to dość naturalnie, gdyż to nie był najlepszy sezon. Chciałem walczyć o każdą pozycję i chciałem udowodnić, że potrafię twardo walczyć i że się nie poddaję. W pewnych okolicznościach nie zamierzam się wycofywać.”
Bottas zakończył mistrzostwa na piątej pozycji ze stratą 14 punktów do Raikkonena.
„Jak zawsze utrzymam swój styl, zawsze kalkulując ryzyko. Gdy dostrzegę jasną szansę, będę próbował i nie odpuszczę.”
komentarze
1. williams FW
miejmy nadzieje ze bolid mu pomorze w agresywnej jezdzie
2. go!!!
miejmy nadzieję ze słownik Ci pomoże w poprawnej pisowni :)
3. sebikos
Brawo Bottas. O to właśnie chodzi w F1. Oby dziadki z FIA nie hamowali jego "agresywności" pod pretekstem bezpieczeństwa, jak to jest w przypadku Verstapena.
4. dexter
Jesli chodzi o nakladane kary przez FIA na kierowcow wyscigowych to sadze ze w ubieglym roku sytuacja sie znacznie polepszyla. Byly rozne kolizje, byl kontakt miedzy zawodnikami gdzie kary sie nie posypaly. Np. kolizja Raikkonena z Bottasem. Pod tym wzgledem w ubieglym roku FIA byla bardziej hojna. Moim zdaniem rok 2014 byl takim sezonem gdzie kierowca karany byl za kazda drobnostke.
PS. A w komisji nie siedza same „dziadki“, tylko wsrod komisarzy czlonkiem jest takze byly zawodowy kierowca wyscigowy, ktory powinien byc w stanie ocenic sytuacje wlasnie z punktu widzenia kierowcy wyscigowego. Druga strona medalu jest taka, ze kazdy kierowca ktory uczestniczy w incydencie bedzie chcial zawsze przedstawic sytuacje ze swojego punktu widzenia.
Sledzac w sumie caly sezon tak sie bawilem i probowalem sam ocenic sytuacje. Patrzac z mojego punktu widzenia, tylko raz zostal popelniony blad. Tzn. ogladajac scene w TV + powtorke incydentu bylem przekonany ze zapadnie inna decyzja i sie pomylilem. Nawet tutaj gdzies na portalu o tym napisalem.
PS. Od sezonu 2016 Bottas 2.0: ostrzezenie skierowane do kolegow po fachu juz wyslane - haha. Do tej pory przed atakiem Valtteri potrafil bardzo inteligentnie rozpracowac sobie przeciwnika na torze. Ogolnie mowiac - on bardzo dobrze potrafil sobie rozlozyc caly wyscig. No, dopoki Valtteri Bottas nie bedzie jezdzil jak Pastor Maldonado, to wszystko jest w porzadku.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz