Ferrari również nie chce dostarczać silników Red Bullowi?
Nieoficjalne doniesienia z padoku Formuły 1 mówią, że Ferrari również odrzuciło możliwość dostarczania swoich silników zespołowi Red Bulla.Wedle plotek ekipa Ferrari nie widzi żadnych problemów w dostarczaniu swoich jednostek napędowych zespołowi Toro Rosso.
Odmówiła jednak dostarczenia Red Bullowi najnowszej specyfikacji silnika podobnie jak kilka tygodni wcześniej uczynił to Mercedes.
Prawdopodobnie jednak wraz z upływem czasu Red Bull będzie musiał odpuścić w swoich żądaniach. Nie od dzisiaj wiadomo, że ekipa Red Bulla otrzymała od Berniego Ecclestone’a wyjątkowy status, który zapewniał jej wyższe wpływy z kasy FOM tak jak to ma miejsce w przypadku innych, historycznych ekip.
Bernie Ecclestone zabezpieczył jednak swoje interesy zamieszczając w umowie klauzulę wymagającą pod groźbą wysokiej kary pieniężnej obecność Red Bulla w stawce do przynajmniej 2020 roku.
Kara ta wedle doniesień uznanego dziennikarza F1, Joe Sawarda, wynosi okrągły miliard dolarów i od 2010 roku co sezon maleje o 100 milionów dolarów. Jeżeli Red Bull zdecyduje się więc opuścić F1 po sezonie 2015 będzie musiał wypłacić FOM pół miliarda dolarów.
Korzystniej byłoby więc dla ekipy wydawać te pieniądze na funkcjonowanie zespołu Formuły 1 nawet gdyby ten nie miał możliwości wygrywania wyścigów, aniżeli wycofywać się i ponosić tak duże koszty kary.
komentarze
1. Eucliwood
Dziadziowi nie dość kasy, że chce wycyckać pół miliarda od RB? :D
2. Kryniczanin
O jakże mi przykro :-)
Brawo Ferrari!
3. AlMastar
no i dobrze zrobił, że się zabezpieczył. Ogólnie sytuacja z Red Bull jest śmieszna ... mieli w miarę dobrze z Renault to myśleli że groźbami odejścia zaszantażują Mercedesa albo Ferrari a tutaj gucio - zostało im pokazane miejsce w szeregu. Albo niech się przeproszą z Renią albo niech stworzą własny silnik - tylko żeby im to nie wyszło jak Hondzie :D
4. wariat133
Szach i mat hahahahaaaaha (przerażający śmiech).
5. bo77as
nie wiem z czego się cieszycie, nie przepadam za red bullem, ale na pewno to jeden z 2 zespołów, które mają potencjał żeby objechać Merca, jak odejdą zostanie ferrari tylko, prawda taka, że mercedes jest posikany na myśl o tym, że red bull mogłby mieć nawet starą specyfikacje ich silnika co nie dobrze świadczy o tym zespole, który według mnie wbrew temu co mowią, mają lepszą wersje silnika niż np Williams.
6. wariat133
@ bo77as ja im również nie życzę odejścia. Raczej denerwuję mnie ich pycha, ale stare wygi pokazują gdzie ich miejsce w szeregu. Wszystkiego nie da się kasą załatwić,muszą zapracować na szacunek.
7. adams_123
nie dziwię się Mercedesowi i Ferrari, że nie chcą dostarczać im silników, bo w przypadku jakby znowu "nie szło" i tak by zwalili wszystko na silnik. Trochę szkoda będzie jak odejdą bo kilka ciekawych twarzy w f1 sie wprzy ich pomocy pojawiło.
8. Siux23
adams_123 raczej nie o to chodzi, RBR ma jeden z najlepszych aero w stawce (jak nie najlepszy haj było za czasów SV), jak dostaną dobry silnik, to od razu staną się kontenderem, wiec to zagrożenie
9. St Devote
Nie no, menedżment prawie jak ta Kaltenbrunerfuehrer z Saubera. Najpierw rozwiązali umowę z Renault, a teraz nie mają żadnego silnika. Honda już powiedziała, że im na 2016 niczego nie dostarczy zatem... szykuje się powrót z podkulonym ogonem do Renault albo miliard zielonych kary hyhy
10. Jacko
Podobno umowa z Renault jeszcze nie została oficjalnie i ostatecznie zerwana, więc może dojdą jednak do jakiegoś porozumienia. Po drugie, Ferrari zdaje się nie odmówiło całkowicie dostarczania silników, tylko dostarczania najnowszej specyfikacji, takiej jak w swoich samochodach. Toro Rosso zgadza się na starsze silniki i dlatego tam nie ma żadnych problemów.
11. Kryniczanin
@5
Ja się cieszę z tego, że buta nowobogackich została wgnieciona w ziemię. Gnoili Renault myśląc, że rozdają karty. A tu figa z makiem.
12. adams_123
@Siux23 ja o tym wiem, dlatego nie sądzę, żeby dostali ewentualnie jednostkę "nr.1", a późniejsze ataki skończyły by się na tym że Toto lub Maurizio zajmowali by się tłumaczeniem co nie tak z RBR i odwrotnie, zamiast martwić się swoimi sprawami.
13. wheelman
No i wypierdalać z puchami bez cackania się
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz