Lotus musiał pożyczyć koce grzewcze od konkurencji
Słabsza forma Lotusa na torze Monza w porównaniu z występem na torze w Spa po części jest tłumaczona nieszczęśliwymi okolicznościami jakie dzisiaj spotkały ekipę z Enstone.Alan Permane z Lotusa podziękował przy tym za pomoc zespołom Ferrari, Toro Rosso i Saubera, które pomogły w kryzysowej sytuacji.
„Rano mieliśmy pewne problemy z naszymi kocami grzewczymi, które zostały spustoszone przez opady deszczu” mówił Permane. „Były doszczętnie przemoczone, gdy zjawiliśmy się na torze, ale udało nam się pożyczyć kilka koców grzewczych.”
„Jesteśmy wdzięczni Sauberowi, Ferrari oraz Toro Rosso za wypożyczenie nam jednego lub dwóch sztuk, co pomogło nam wybrnąć z problemów.”
„To wszystko sprawiło jednak, że nasze opony były nieco spóźnione na kwalifikacje i nie zdołały zostać dobrze rozgrzane.”
„W Q3 jest to kluczowa sprawa i trzeba wtedy, aby wszystko szło perfekcyjnie. Opony nie miały odpowiedniej temperatury co miało pewien wpływ na nasze osiągi.”
„Bez ich pomocy w ogóle by nas tam nie było więc jesteśmy im dozgonnie wdzięczni za pomoc.”
„Rywalizujemy bezpośrednio z Sauberem i Toro Rosso a oni nie zawahali się pomóc nam. Bardzo to doceniamy.”
komentarze
1. magic942
Świetna postawa brawo zwłaszcza dla Saubera i TR.
2. fanFelipeMassa3
Cieszę się że pomagają sobie. Oby w końcu kryzys minął.:-D
3. fanFelipeMassa3
Sorry nie ta mina. Następnym razem powinni bardziej myśleć nad tym co robią.
4. KuMaI khan
Ciekawe tylko, czy ten deszcz to nie zwyczajne PR-owe kłamstwa ...
5. KuMaI khan
Te zmoczenie miałem na myśli
6. St Devote
@4. Tak samo pomyślałem. Jak na następnym GP deszcz zmoczy im silniki i pensje dla mechaników, to zacznę coś podejrzewać.
7. botor
I to właśnie jest piękne w (Motor)sporcie
8. modafi
Jak można dopuścić, by zostawić koce grzewcze, nie zabezpieczone? To tylko Francuzi i ewentualnie Włosi są zdolni do czegoś takiego. Wiem to z autopsji.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz