komentarze
  • 1. Lalus777
    • 2015-06-30 22:16:41
    • *.leon.com.pl

    "Hiszpan nie ukończył GP Austrii po tym jak na pierwszym okrążeniu padł ofiarą wypadku z Kimim Raikkonenem. Fin reprezentujący Ferrari stracił panowanie nad swoim autem na wyjściu z drugiego zakrętu toru i wpadł na jadącego obok swojego byłego partnera zespołowego. "


    No panowie??? Gdzie wasze nagrania??? JAK TO FAKTYCZNIE BYŁO?????
    Potrzeba wymiany silnika i co na coś czeba zwalić??? Dajcie dowody???
    WSTYD!!!

  • 2. Lalus777
    • 2015-06-30 22:18:34
    • *.leon.com.pl

    Dobrze że chociaż sam Alonso się do tego odniusł całkiem inaczej!!!

  • 3. CzarnyKret22
    • 2015-07-01 06:45:48
    • *.promax.media.pl

    Alonso to nie jest Vettel który przez 3 lata gnębił i winił Webbera za spowoowanie wypadku w 2010 o ile sie nie myle. Inny przykład Massa w 2014 mam wielkiego pecha mozna by powiedziec ze w gp Europy mial same wypadki ale najlepsze bylo to ze domagal sie kary dla nich mimo iz kamery wykazaly ze to bylo z jego winy. Jak dzieci :D

  • 4. Kojo
    • 2015-07-02 10:48:12
    • *.dynamic.chello.pl

    3. @CzarnyKret22: Pamiętam dokładnie jak w 2010 GP Turcji, emocjonujący wyścig, gdzie czterech kierowców walczyło o zwycięstwo. Niestety bezmyślny manewr VET pozbawił nas tych emocji do ostatnich metrów i wyeliminował siebie i o mało swojego partnera zespołowego z wyścigu. Na szczęście HAM z BUT wynagrodzili nam to i ładnie powalczyli o zwycięstwo. Niestety w dzisiejszych czasach nie mamy co na takie wyścigi liczyć, a kierowcy Mclarena powalczą co najwyżej o punkty.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo