2015-06-29
Będzie mniej testów przed sezonem 2016?
Zespoły Formuły 1 chcąc dalej ograniczać koszty swojego funkcjonowania zdecydowały się na ograniczenie przedsezonowych testów. Nie jest to oficjalna informacja, ale tak wynika z doniesień niemieckiego Auto Motor und Sport.R E K L A M A
Niemieccy dziennikarze podali, że w przyszłym roku zamiast trzech czterodniowych sesji testowych ekipy będą miały jedynie dwie czterodniowe sesje i obie odbędą się na torze pod Barceloną. Zespoły nie zdecydowały się na wizytę w Jerez.
Według przekazanych informacji na takie skrócenie testów zgodziło się wszystkie 11 zespołów, które wezmą udział w sezonie 2016, włączając w to nową ekipę Gene Haasa.
Przyszłoroczne testy rozpoczną się również nieco później co potwierdzają niedawne doniesienia iż przyszłoroczny sezon rozpocznie się dopiero w kwietniu a nie tak jak do tej pory w marcu.
Pierwszy test miałby odbyć się pod Barceloną 1 marca, a drugi dwa tygodnie później.
Firma Pirelli ma w planach przetestowanie deszczowych opon na torze Paul Ricard, jednak wcześniej również chciałaby mieć możliwość przetestowania swoich nowych gładkich opon. W idealnym scenariuszu włosko-chiński producent chciałby mieć możliwość sprawdzenia swoich produktów wraz z jednym czołowym zespołem i jedną z ekip środka stawki w ciepłych warunkach na torze takim jak Bahrajn. Reszta zespołów wysłałaby na tor jedynie swoich obserwatorów.
Według przekazanych informacji na takie skrócenie testów zgodziło się wszystkie 11 zespołów, które wezmą udział w sezonie 2016, włączając w to nową ekipę Gene Haasa.
Przyszłoroczne testy rozpoczną się również nieco później co potwierdzają niedawne doniesienia iż przyszłoroczny sezon rozpocznie się dopiero w kwietniu a nie tak jak do tej pory w marcu.
Pierwszy test miałby odbyć się pod Barceloną 1 marca, a drugi dwa tygodnie później.
Firma Pirelli ma w planach przetestowanie deszczowych opon na torze Paul Ricard, jednak wcześniej również chciałaby mieć możliwość przetestowania swoich nowych gładkich opon. W idealnym scenariuszu włosko-chiński producent chciałby mieć możliwość sprawdzenia swoich produktów wraz z jednym czołowym zespołem i jedną z ekip środka stawki w ciepłych warunkach na torze takim jak Bahrajn. Reszta zespołów wysłałaby na tor jedynie swoich obserwatorów.
komentarze
1. PiotrasLc
Niech najlepiej wogóle przestaną jezdzić , na lini startu mety postawią symulatory i bedą sie ścigac. Formuła 1 to juz prawie jak Grecja , sięga dna
2. PanPikuś
McLaren Honda approves :)
3. FanFERRARI1
Grecja to inna sprawa oni sami się wpakowali w kryzys.
F1 powinno robić więcej testów a nie mniej.
4. RedDragon12
I znowu chodzi o kasę. Zaczyna mnie to coraz bardziej wkur*iać. Jak tak dalej pójdzie to wyścigi co dwa tygodnie będą na torach w Azji Mniejszej. Tylko szejków będzie stać na zorganizowanie wyścigu, a Monze i inne kultowe tory wypier*olą z kalendarza. Nie ma to jak sport na poziomie.
5. PiotrasLc
FanFERRARI
F1 również samo się wpakowało w kłopoty wymyślając rózne cuda które obecnie tylko sprawiają problem i powodują że kibice odwracają się od tego sportu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz