Przewodniczący regionu Lombardii uważa, że Ferrari również powinno zagrozić bojkotem F1 Berniemu Ecclestone’owi, który grozi legendarnej Monzie wyrzuceniem z kalendarza mistrzostw świata.
„Ecclestone musi zdać sobie sprawę, że może robić co tylko chce za wyjątkiem dotykania się do Monzy” mówił. „Grand Prix na torze Monza nie może zostać wyrzucone, a w tym temacie jesteśmy w stanie iść z nim na wojnę.”
„Z czysto ekonomicznych przesłanek, nie można usuwać historii Formuły 1, która wiąże się z Grand Prix na Monzy.”
„Prawidłową ścieżką działania jest wywieranie presji, zaangażowanie w to opinii publicznej, włoskiego rządu oraz Ferrari.”
„Chciałbym więc, aby Ferrari powiedziało mu: jeżeli nie będzie wyścigu na Monzy, Ferrari nie będzie dłużej uczestnikiem Formuły 1.”
„W poniedziałek spotkam się z Marchionne [prezesem Ferrari] na otwarciu muzeum Alfy i będę z nim na ten temat rozmawiał.”
29.06.2015 18:24
0
Ten ich przewodniczący, to jak nasz Kukiz.
29.06.2015 20:37
0
Już raz Bernie powiedział że Formuła 1 poradzi sobie bez Ferrari. Nie wiem czy ten kolo to pamięta.
30.06.2015 09:58
0
@2 Dryndol. Bernie cwaniakuje, a jakby Ferrari naprawdę zechciało odejść, to szybko by mu jaja zmiękły
30.06.2015 22:14
0
"Hiszpan nie ukończył GP Austrii po tym jak na pierwszym okrążeniu padł ofiarą wypadku z Kimim Raikkonenem. Fin reprezentujący Ferrari stracił panowanie nad swoim autem na wyjściu z drugiego zakrętu toru i wpadł na jadącego obok swojego byłego partnera zespołowego. " Co to jest????? O TO POWINNA BYĆ KŁUTNIA TERAZ I TO POWAŻNA!!!!!!!!!!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się