Permane: Grosjean nie hamował wcześniej
Zespół Lotusa zaprzeczył jakoby Romain Grosjean w Monako próbował nieczystego zachowania w stosunku do ścigającego go Maxa Verstappena.Sędziowie wyścigu orzekli, że kara należy się Maxowi Verstappenowi, który na starcie wyścigu w Montrealu zostanie przesunięty o pięć pozycji.
Alan Permane, jeden z inżynierów Lotusa pracujących bezpośrednio na torze za pomocą mediów społecznościowych zdementował te insynuacje.
„Romain nie próbował testować na hamowaniu Maxa Verstappena. Hamował pięć metrów później niż na wcześniejszym okrążeniu. Dane te zostały zaakceptowane przez FIA, więc kara została nałożona na Maxa a nie na RG.”
„FIA posiada wszelkie informacje na ten temat i była zadowolona z tego jak jechał Romain Grosjean.”
Przy okazji Permane wyraził swoje uznanie dla talentu młodego Holendra: „Max przetrwa tę sytuację- on ma bardzo duży talent.”
komentarze
1. sliwa007
Też mi się tak wydawało, prędkość z jaką poruszał się Verstappen w tym zakręcie była co najmniej nieodpowiednia. Od razu po powtórkach zastanawiałem się gdzie on myślał się tam zmieścić z hamowaniem, o wyprzedzaniu nie wspominając.
2. Jacko
Cała ta dyskusja jest całkowicie zbędna. Przecież nawet gdyby zahamował wcześniej, to miał do tego pełne prawo. Od kiedy to atakowany kierowca musi zachować idealną linię jazdy czy idealne punkty dohamowań, bez żadnej możliwości obrony? Przecież podczas walki o miejsce obaj kierowcy zmieniają te punkty i linię, bo inaczej w ogóle nie da się wyprzedzić.
3. Reseller
A czy przypadkiem to nie było to miejsce w którym był crash w wyścigu Porsche SuperCup?
4. Skoczek130
Max po prostu znalazł się za blisko i nie wyczuł momentu hamowania. To tor uliczny i perspektywa w stosunku do klasycznych obiektów zapewne wygląda inaczej. ;)
5. Miki42
Może i ma talent do jazdy ale zarówno ma i do płakania jak jeden taki Alfonso puścili dzieciaka za kierownicę F1 i maja płaczka
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz