2015-05-24
Problemy nie pozwoliły Lotusowi nawiązać walki
Rywalizacja Romaina Grosjeana o punkty dobiegła końca w momencie kraksy z Maxem Verstappenem. Francuz zakończył wyścig na 12 miejscu. Natomiast Pastor Maldonado nie dojechał do mety przez problemy z hamulcami, zaliczając kolejny pechowy weekend wyścigowy.R E K L A M A
Romain Grosjean, P12
„Nie widziałem za wiele podczas tej kraksy z Verstappenem. Po prostu jego bolid przejechał obok mnie. Wyprzedzanie w Monako jest trudne i chyba dzisiaj [Max] się czegoś nauczył. Dobrze wiedzieć, że wszystko z nim w porządku. Nas kosztowało to ciężko zapracowane punkty. Do tego momentu mój wyścig toczył się całkiem dobrze. Samochód spisywał się nieźle i nasza strategia działała. Po incydencie obróciłem samochód, co oznaczało, że nadal miałem wszystkie cztery koła. Spojrzałem też na tylne skrzydło i postanowiłem kontynuować wyścig.”
Pastor Maldonado, DNF
„Miałem problemy z hamulcami. Już na starcie wiedziałem, że coś jest nie tak z pedałem hamulca i to wpłynęło na nasz cały wyścig. Z czasem było coraz gorzej, więc musieliśmy się wycofać. Szkoda, bo mieliśmy dobry bolid, dobre tempo i dobrą strategię. W tym Lotusie tkwi sporo potencjału, musimy po prostu nadal ciężko pracować.”
„Nie widziałem za wiele podczas tej kraksy z Verstappenem. Po prostu jego bolid przejechał obok mnie. Wyprzedzanie w Monako jest trudne i chyba dzisiaj [Max] się czegoś nauczył. Dobrze wiedzieć, że wszystko z nim w porządku. Nas kosztowało to ciężko zapracowane punkty. Do tego momentu mój wyścig toczył się całkiem dobrze. Samochód spisywał się nieźle i nasza strategia działała. Po incydencie obróciłem samochód, co oznaczało, że nadal miałem wszystkie cztery koła. Spojrzałem też na tylne skrzydło i postanowiłem kontynuować wyścig.”
Pastor Maldonado, DNF
„Miałem problemy z hamulcami. Już na starcie wiedziałem, że coś jest nie tak z pedałem hamulca i to wpłynęło na nasz cały wyścig. Z czasem było coraz gorzej, więc musieliśmy się wycofać. Szkoda, bo mieliśmy dobry bolid, dobre tempo i dobrą strategię. W tym Lotusie tkwi sporo potencjału, musimy po prostu nadal ciężko pracować.”
komentarze
1. bendyz
Maldonado coś już dawno się z bandami nie spotkał. Myślałem że dziś będzie ten dzień, ale niestety awaria.
Szkoda mi trochę tego teamu, z dobrymi kierowcami może lepiej by im szło.
2. majorku
Lotus bolid w którym Alonso byłby już na podium
3. pgolebiow
2. majorku tak, jakby wszyscy co dojadą do mety stawali na podium
4. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2015)
Grosjean - Maldonado
Wyścigi
6 - 0
5. waterball
Słyszałem, że Maldo uderzył w Massę na początku wyścigu. Czy ktoś może to potwierdzić?
6. Lotuss
Niemożliwe bo Mal był po starcie 8 a Mas startował coś koło 14 miejsca :D Jak już to może był to gro lub ktoś inny :D
7. aga16
@5 Massa miał kolizję z Hulkiem
8. Tygrysek2014
Lotus ma dobrych kierowców ale awaryjny bolid.
Może doczekamy się zwycięstwa Groszka kiedyś bo MAL jedno zwycięstwo w swojej karierze ma.
9. Tygrysek2014
Ale za to Groszek na podium stawał o wiele częściej.
10. dexter
Na takim kursie jak Monaco hamulec jest bardzo wazny. Problem polega na tym, ze gdy tylny cylinder hamulca bedzie mial wysoka temp. to kierowca pchajac z calej sily pedal hamulca bedzie mial takie uczucie, ze noga wejdzie mu calkowicie do srodka. Kierowca potrzebuje twardy pedal, ktory poddaje sie na oko: 1 cm. - wtedy mozna miec do sprzetu zaufanie.
Zespol moze jedynie zalecic aby kierowca wczesniej schodzil z gazu. Ale, juz na samym poczatku wyscigu taka sytuacja dla kierowcy jest duzym problemem :(
PS. Na poczatku wyscigu byla tez taka sytuacja gdy Verstappen jadac za Maldonado na dohamowaniu wjechal lekko w tyl jego bolidu i uszkodzil sobie przednie skrzydlo.
Jak ja wiem (jadac za kims), ze ktos ma problemy z hamulcami to musze byc na to przygotowany ze ten gosciu bedzie wczesniej hamowal.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz