Kierowcy Mercedesa dostrzegają zagrożenie ze strony Ferrari
Po piątkowych treningach w Chinach zespół Mercedesa może powoli zacząć się martwić. Od czasu wyścigu w Malezji wysoką formę Ferrari wielu obserwatorów tłumaczyło charakterystyczną wysoką temperaturą toru Sepang, jednak w znacznie chłodniejszych warunkach pod Szanghajem, kierowcy Ferrari znowu pokazują dobre, wyścigowe tempo. Na pojedynczym okrążeniu Mercedes wydaje się jednak cały czas mieć przewagę, co potwierdza dzisiejsza tabela wyników.„Dzisiaj z pewnością mieliśmy lepszy piątek niż w Malezji. Dobrze było wziąć udział w obydwu sesjach, gdyż stawia mnie to w lepszej sytuacji. Zespół wykonał świetną robotę usprawniając auto. Jeżeli chodzi o balans bolidu, było lepiej niż ostatnio i ogólnie mam dobre odczucia. Nie wiem jak długo jeździłem na poszczególnych mieszankach, ale moje tempo na krótkim i długim przejeździe wydawało się w porządku. Średnia opona być może nie wydaje się tak dobra jak miękka, ale muszę to dopiero przeanalizować i porównać wyniki z innymi. Mieliśmy zaciętą rywalizację z Ferrari. Wydają się równie szybcy jak ostatnio. Nico również był szybki, więc będziemy walczyć. Wierzę, że uda nam się jeszcze poprawić i myślę, że mamy tempo, aby utrzymać się z przodu.”
Nico Rosberg, P2, P5
„Wygląda na to, że jesteśmy bardzo szybcy na pojedynczym okrążeniu, ale nie udało mi się złożyć dobrego kółka na miękkich oponach. Przetestowałem inny tor jazdy przez trawę na ostatnim zakręcie i jak się okazało nie był on najszybszy! Oczywiście nie było idealnie i kosztowało mnie to dobry czas. Lewis pokazał jednak, że mamy tempo. Jeżeli chodzi o długie przejazdy musimy jeszcze przeanalizować dane, ale wygląda na to, że Ferrari znowu jest bardzo mocne. Rano sprawdzałem nowe przednie skrzydło i udało nam się zebrać sporo danych, więc była to dla nas bardzo przydatna sesja. Zapowiada się długa noc, aby odnaleźć najlepsze ustawienia na niedzielny wyścig.”
komentarze
1. mazur81
"Lewis pokazał jednak, że mamy tempo."
Nie Barbie, Lewis pokazał, że ON ma dobre tempo. Pokazał też (jakbyś nie zauważył), że Ty musisz na swoim popracować...
2. Kalor666
Coś mi się wydaje ze Nico w tym sezonie nie będzie drugi po Lewisie. .....
3. Rimaro
Strasznie sie uczepiliście Rosberga. Na pewno jest świadomy tego, że nie jest kierowcą takiego kalibru jak Lewis, ale to też stawia go w dobrej sytuacji - wie, że ma coś do poprawy, wie, że może być lepszy. Daje mu to motywacje. Zamiast wyzywać go i mu dogryzać w komentarzach (których i tak nie przeczyta) to moglibyście po prostu spokojnie obserwować jego poczynania. Na ocenę jego 'talentu' czy umiejętności przyjdzie pora jak zakończy karierę. Jeszcze może coś ciekawego pokazać. O dziwo na Webbera nikt się aż tak nie uwziął - wręcz przeciwnie, wszystkie hejty poszły na tego lepszego, na zwycięzcę ( bo zwyciężał? o.O ). Masakra, proszę Was. Kibicujcie swoim ale nie wyzywajcie innych. Wg mnie same dostanie się do F1 jak i umiejętność poprowadzenia tego bolidu przez cały wyścig ( a tym bardziej tak wymagające GP jak np. Singapur ) to jest ogromny wyczyn. Rosberg potrafi być szybki, ale nie potrafi tego przełożyć na tempo wyścigowe i bezpośrednią walkę. Liczę na jego poprawę.
A to wszystko mówi fan Lewisa :)
4. thinktank
Wydaje się, że problemem ROS jest zbytnie analizowanie wszystkiego. Stąd być może gubi się (zawiesza ;-) ) przy natłoku danych oraz był przyzwyczajony do prowadzenia bolidu na nasłuchu. Ale ja bym go nie skreślał.
5. redguard66
Nie wiem na ile psychika Rosberga i fakt, że ma zostać ojcem dają mu się we znaki. To kierowca z zupełnie innej planety aniżeli Lewis Hamilton. Nie ma może tego błysku co Anglik, ale jak na Niemca przystało jest bardzo systematyczny, powtarzalny- to jego największy atut. Zobaczcie chociaż na testy przedsezonowe- jest kierowcą, który robi najwięcej "kółek" i najwięcej pomaga mechanikom z teamu. Ja bym go również nie skreślał, bo chłopak pokazał pazur w poprzednim sezonie, ale chyba co ważniejsze w sezonie poprzedzającym ( gdy Hamilton dołączy do Merca) był równie dobrym i regularnym kierowcą.
6. dexter
@4
Podstawy w Motorsporcie i nie tylko czyli analiza danych, wiedza techniczna jeszcze nikogo na tym swiecie nie zgubily. Wrecz przeciwnie... to sa asy trzymane przez kierowce wyscigowego w rece.
Co masz na mysli piszac: "przyzwyczajony do prowadzenia bolidu na nasłuchu"?
Nie jestem pewny czy Cie dobrze zrozumialem, ale 99% doswiadczonych kierowcow wyscigowych potrafi po nasluchu ocenic co sie w czasie jazdy z autem dzieje.
Tak na boku
Gwarantuje ze wiekszosc kierowcow w F1 (mimo akustycznego sygnalu ktory kazdy kierowca posiadaja w uchu) oraz wizualnego sygnalu bedzie w stanie zmienic bieg na wyzszy tylko po nasluchu silnika.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz