Williams przedstawia nowe grafiki FW37
Zespół Williamsa bez wcześniejszego szumnego planowania prezentacji nowego bolidu, za pośrednictwem największego magazynu F1 na świecie, F1 Racing odsłonił wygląd nowego dzieła swoich inżynierów, FW37.Podobnie jak wczorajsze zdjęcie, dzisiejsze także stanowią jedynie komputerowe rendery bolidu. Na żywo będzie można go zobaczyć prawdopodobnie dopiero podczas wizyty w Jerez, gdzie 1 lutego rozpoczynają się zimowe testy F1.
Najbardziej rzucającą się zmianą w wyglądzie nowego auta jest oczywiście, wymuszona regulaminem technicznym zmiana końcówki nosa i ogólnie nowa cała przednia część auta.
Dyrektor techniczny zespołu, Pat Symonds podkreśla, że ta z powodu niewielka zmiana przysporzyła projektantom wiele problemów, gdyż to właśnie od nosa bolidu rozpoczyna się wędrówka powietrza opływającego karoserię i podwozie maszyny co przekłada się także na siłę dociskającą w innych miejscach.
„Zmiana regulaminu przysporzyła nam małego bólu głowy” mówił Symonds. „Nowa przednia przegroda i geometria nosa miały znacznie większy wpływ na bolid niż wstępnie ocenialiśmy. Miało to głęboki wpływ na aerodynamikę auta.”
„Mimo iż aerodynamika bolidu z sezonu 2014 była imponująca, zawsze jest miejsce na poprawę, zwłaszcza, że musieliśmy poradzić sobie z nowymi przepisami dotyczącymi nosa na sezon 2015.”
„Zespół ciężko pracował, aby odzyskać deficyt jaki te zmiany poczyniły.”
Dyrektor techniczny zespołu przyznał, że tegoroczny bolid był projektowany mając na uwadze słabe strony jego poprzednika, FW36.
„Wstępnie zakładaliśmy, że FW37 będzie uważnie projektowany na podstawie FW36 i jego osiągów” dodawał Symonds. „Zdecydowaliśmy się wtedy rozpoznać co w tym bolidzie spisywało się dobrze i staraliśmy się rozwiązać problemy, które uważaliśmy za wymagające poprawy.”
„Wydawało nam się, że w przypadku FW36 doszliśmy do barier projektowych i wykorzystaliśmy szansę na usunięcie ich, aby można było lepiej poprawić osiągi FW37.”
„FW36 miał w sobie sporo balastu, więc mogliśmy dokonywać zmian przy projektowaniu w celu poprawy osiągów bez obawy, że narobimy zbyt dużo bałaganu.”
Zdjęcia:
komentarze
1. Greek
"gdyż to właśnie od nosa bolidu rozpoczyna się wędrówka powietrza opływającego karoserię i podwozie maszyny co przekłada się także na siłę dociskającą w innych miejscach. "
I właśnie dlatego prawdopodobnie wszyscy "długonosowcy" zostawią kikuty, robiąc w bambuko te ciemięgi tworzące przepisy (po raz kolejny zresztą).
2. RyżyWuj
77 czyli Bottas. Wzorowali się na szybszym wariancie FW36 ;)
3. fanFelipeMassa3
Robi bardzo dobre wrażenie, nieźle nos wykątowany by zmniejszyć opór powietrza. Mam nadzieję że Felipe Massa bbędzie osiągał świetne wyniki razem z Valtteri Bottas.
4. MacGyver
1. I właśnie dlatego prawdopodobnie wszyscy "długonosowcy" zostawią kikuty, robiąc w bambuko te ciemięgi tworzące przepisy (po raz kolejny zresztą).
He, he....właśnie :-) Brzydki jak był tak jest.
5. istrii
Tamta konstrukcja mi się bardziej podobała.
6. wobz
czekamy na resztę
7. osmose
@kempa007 "stanowią jedynie komputerową renderację" popraw na "stanowią jedynie komputerowe rendery" bo oczy wypala.
8. wheelman
W malowaniu najbardziej kłuje w oczy logo Rexona. Mniej więcej na takim samym poziomie jakby tam było logo Always :S
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz