2014-11-21
Massa: nie obchodzi mnie kto zdobędzie tytuł w tym roku
Felipe Massa przed finałowym wyścigiem sezonu 2014 otwarcie przyznaje, że jest mu obojętne który z kierowców Mercedesa sięgnie po tytuł mistrzowski.R E K L A M A
Brazylijczyk dobrze wie co znaczy walka o tytuł mistrzowski F1 w ostatnim wyścigu sezonu. W 2008 roku walczył o ten zaszczyt z Lewisem Hamiltonem. W końcówce wyścigu jadąc przed własną publicznością w Sao Paulo na mokrym torze Interlagos przez kilkadziesiąt sekund mógł czuć się mistrzem świata, jednak Lewis Hamilton na ostatniej prostej wyprzedził, jadącego na slickach, Timo Glocka, wyprzedzając w klasyfikacji punktowej swojego rywala. Brazylijczyk mimo wygranej przed własną publicznością przegrał tytuł mistrzowski.
Media w zależności od tego jaką historię chcą przedstawić sugerują, że Massa może chcieć albo pomóc Niemcowi, żeby odegrać się na Hamiltonie, albo sugerują, że Brazylijczyk może próbować pomagać Hamiltonowi, w odwecie za pomoc Timo Glocka (Niemca) w 2008 roku.
Sam Brazylijczyk przyznaje, że jest mu obojętne kto sięgnie po tytuł mistrzowski, chce pojechać dobry wyścig i ma cenną wskazówkę dla Nico Rosberga, który musi liczyć na szczęście w niedzielę.
„Nico nie może myśleć o niczym innym jak o wygranej w wyścigu!” podkreślał Massa. „Musi zrobić wszystko, aby znaleźć się z przodu- wszystko inne nie zależy od niego. Jedyną rzeczą, o której musi myśleć to wygrana w wyścigu i liczenie na odrobinę szczęścia, że Lewisowi z jakiegoś powodu coś się przytrafi lub znajdzie się przednim jakiś inny zespół.”
„Psychologicznie, Nico ma mniejszą presję niż Lewis, gdyż nie powinien obawiać się wyścigu. Jeżeli będzie się obawiał być może straci kilka dziesiątych sekundy. Lewis musi być ‘dżentelmenem’- czasami nie przychodzi mu to łatwo... Tak czy inaczej musimy poczekać i zobaczyć co się stanie.”
Massa zapytany o to czy ma swojego faworyta w tej walce odpierał, że nie i podczas wyścigu zamierza skupiać się na własnych osiągach.
„Szczerze, nie interesuje mnie to, który z nich wygra mistrzostwa. Dbam tylko o swój wyścig, chcę walczyć o dobre pozycje tak jak robiłem to w Brazylii. Uważam, że Lewis być może nieco bardziej zasługuje na tytuł gdyż wygrał więcej wyścigów i być może tak byłoby lepiej dla mistrzostw, ale słowo ‘zasługuje’ czasami w sporcie ma inne znaczenie. Czasami wszystko idzie w zupełnie inną stronę.”
Media w zależności od tego jaką historię chcą przedstawić sugerują, że Massa może chcieć albo pomóc Niemcowi, żeby odegrać się na Hamiltonie, albo sugerują, że Brazylijczyk może próbować pomagać Hamiltonowi, w odwecie za pomoc Timo Glocka (Niemca) w 2008 roku.
Sam Brazylijczyk przyznaje, że jest mu obojętne kto sięgnie po tytuł mistrzowski, chce pojechać dobry wyścig i ma cenną wskazówkę dla Nico Rosberga, który musi liczyć na szczęście w niedzielę.
„Nico nie może myśleć o niczym innym jak o wygranej w wyścigu!” podkreślał Massa. „Musi zrobić wszystko, aby znaleźć się z przodu- wszystko inne nie zależy od niego. Jedyną rzeczą, o której musi myśleć to wygrana w wyścigu i liczenie na odrobinę szczęścia, że Lewisowi z jakiegoś powodu coś się przytrafi lub znajdzie się przednim jakiś inny zespół.”
„Psychologicznie, Nico ma mniejszą presję niż Lewis, gdyż nie powinien obawiać się wyścigu. Jeżeli będzie się obawiał być może straci kilka dziesiątych sekundy. Lewis musi być ‘dżentelmenem’- czasami nie przychodzi mu to łatwo... Tak czy inaczej musimy poczekać i zobaczyć co się stanie.”
Massa zapytany o to czy ma swojego faworyta w tej walce odpierał, że nie i podczas wyścigu zamierza skupiać się na własnych osiągach.
„Szczerze, nie interesuje mnie to, który z nich wygra mistrzostwa. Dbam tylko o swój wyścig, chcę walczyć o dobre pozycje tak jak robiłem to w Brazylii. Uważam, że Lewis być może nieco bardziej zasługuje na tytuł gdyż wygrał więcej wyścigów i być może tak byłoby lepiej dla mistrzostw, ale słowo ‘zasługuje’ czasami w sporcie ma inne znaczenie. Czasami wszystko idzie w zupełnie inną stronę.”
komentarze
1. Kimi Rajdkoniem
Kurcze, gdyby było to w czasach MSC vs Hill, MSC vs Villeneuve, Senna vs Prost etc to spodziewałbym się, że HAM wypchnie ROS przy nadarzającej się okazji:) Ale "niestety" teraz walka musi być czysta..
2. narya
Czego to media nie wymyślą ... ;)
3. Michael Schumi
Osobiście wolałbym Rosberga na mistrza. Hamilton w sumie na swój pierwszy tytuł nie zasługiwał tak bardzo, co Massa. Nawet jeśli Felipe nie chce celowo utrudniać komukolwiek walki to coś czuję, że gdyby już do tego doszło to dałby większe wyzwanie Hamiltonowi niż Nico.
4. Ziel5950
3
Dlaczego Hamilton nie zasługiwał na pierwszy tytuł ?
5. tajger78
Hamilton zasługuję na mistrza i mam nadzieje ze nim zostanie
6. Michael Schumi
@4 Bo Massa miał więcej zwycięstw, a miałby ich pewnie o dwie więcej, gdyby nie jego team, który spieprzył sprawę w Singapurze oraz gdy na Węgrzech jego silnik padł mu na 3 okrążenia przed końcem.
7. Michael Schumi
*dwa, nie dwie.
Lewis odniósł 4 triumfy, podczas gdy Felipe 6, a gdyby nie tamte dwa pechowe przypadki miałby tych zwycięstw 8.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz