Honda chce dorównać Mercedesowi
Mimo pojawiających się coraz częściej plotek, jakoby Honda miała problemy z konstrukcją nowego silnika V6 turbo dla McLarena, japoński producent jeszcze przed torowym debiutem jednostki napędowej stawia sobie wysoki cel.„Nasz cel jest jasny” mówił Arai podczas konferencji prasowej na Suzuce. „W tym sezonie Mercedes stanowi najwyższa klasę więc w przyszłym roku powinniśmy osiągnąć podobny poziom konkurencyjności lub mocy. Wszyscy rozumieją to i chcą przewyższyć tę moc. Wymaga to od nas ogromnej ilości pracy.”
Arai dał do zrozumienia, że sprawny bolid testowy z działającym silnikiem jego zespół chce mieć po zakończeniu obecnego sezonu i nie martwi się tym iż będzie dysponował danymi od tylko jednego partnera.
„Nasz partner jest bardzo mocny, sądzę że jest jednym z najlepszych zespołów” mówił. „Oczywiście to oznacza, że będziemy mieli dane od tylko jednej ekipy, ale być może to wystarczy. Tak przynajmniej uważam.”
„Już przedyskutowaliśmy z naszym partnerem pewne sprawy i ustaliliśmy cel i to czy jest on odpowiedni, czy nie. Ostatecznie, może nawet w marcu 2015 powinniśmy znaleźć się w dobrej sytuacji.”
Arai dopytywany o jego stosunek do luzowania restrykcji dotyczących rozwoju silnika w trakcie sezonu odpierał: „Ze strony inżynierskiej i wielu fanów wynika chęć utrzymania rywalizacji, więc rozwój w trakcie sezonu wielu części i utrzymanie rywalizacji jest bardzo ważne, patrząc z punktu widzenia inżynierów i fanów.”
komentarze
1. Grzesiek 12.
Honda ma ten plus , że na dzisiaj może do woli i bez ograniczeń grzebać w " silniku " ....
Do tego zapewne ma wgląd do obecnych jednostek Merca i może czerpać garściami z ich rozwiązań . Dlatego też będę zdziwiony jak szeroko rozumiany "silnik " wraz z wszystkim dodatkami nie będzie silniejszy od pozostałych jednostek ....
2. Mind
Proste.
3. Bujan2K
Będzie zabawnie jeśli się okaże że ten nadmuchiwany balonik w przyszłym roku pęknie i okaże sie że silniki hondy wcale nie będą rewelacyjne. i Mcl nadal będzie tam gdzie jest albo spadnie jeszcze niżej. Skoro przytrafiło sie to Williamsowi to czemu nie Mclarenowi? Historia lubi sie powtarzać.
4. Skoczek130
Oprócz dopracowania silnika trzeba jeszcze skomponować go z bolidem. Merc jest kilkadziesiąt miesięcy z przodu. Chciałbym wierzyć w to, iż Alonso w 10 rocznicę zdobycia tytułu MŚ, sięgnął po trzeciego majstra. Ten facet zasługuje na to bardziej, niż ktokolwiek inny.
5. Bujan2K
No właśnie sam silnik to nie wszystko. Nie raz już pisałem że przecież Mclaren w tym roku ma bardzo dobry silnik a jakoś odstaje od reszty bolidów z takimi samymi silnikami, jest gorszy od Ferrari i Red Bulla z teoretycznie dużo gorszymi silnikami. Pozostali producenci też nie śpią i na pewno projektują nowe silniki i skrzynie na przyszły rok a do tego mają już przeprowadzone testy najlepsze z możliwych czyli cały sezon f1 na każdym z możliwych torów w kilku różnych zespołach. Nie rozumiem skąd przekonanie że Honda zbawi Mclarena. Niech mi to ktoś wytłumaczy.
6. Jacko
A w jaki niby sposób Honda może sobie czerpać z rozwiązań Mercedesa i grzebać w ich silniku? Nikt nie wykłada dziesiątek czy setek milionów na swoje badania, żeby później ktoś sobie to kopiował. Razem z silnikiem dostarcza się również swoich inżynierów (zwróćcie uwagę na kombinezony różnych pracowników w garażach), którzy mają wszystko cały czas pod kontrolą. Dodatkowo wszystko regulują odpowiednie umowy, a także normalna ochrona i zabezpieczenia przed szpiegostwem przemysłowym.
7. gujak
Bujan-Skoro przytrafiło sie to Williamsowi to czemu nie Mclarenowi? Historia lubi sie powtarzać.--- a kiedy to Williams miał problem z silnikiem hondy?? o ile pamietam to sporo zwyciestw i chyba dwa mistrzostwa z tym silnikiem zdobyli
8. Bujan2K
@7 gujak- żle mnie zrozumiałeś (albo ja niejasno przekazałem swoją myśl) nie chodziło mi o problemy williamsa z silnikami hondy, ale o ogólny spadek formy z absolutnego topu do samego dna, całej ekipy nie tylko silników bo w międzyczasie williams zmieniał silniki prawie co sezon a i tak spadał po równi pochyłej w dół tabeli,żeby w zeszłym roku zagrzebać się w mule i dopiero w tym roku wracać do dawnej chwały. Podobny okres przeżywało ferrari przed rządami Todda i dlaczego nie miało by sie dziać to teraz w mclarenie i niezależnie jakiego silnika nie zamontowali by w samochodach to i tak wcale nie musi być lepiej.
9. VIC
do mclarena proponuje silnik naszego krajowego producenta andori kto ma lublina ten wie jaki to potwór turbina jest tam tylko chyba po to by sie kręcić a moment obrotowy ma na poziomie drimlajnera takie połączenie by powstało kur.....y z motopompą co wy na to
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz