1 września to ważna data dla Alonso i Ferrari?
Jeszce nie tak dawno media spekulowały, że zapisy w kontrakcie Fernando Alonso umożliwiają mu odejście z zespołu Ferrari, gdy ten spadnie w klasyfikacji mistrzostw świata poza czołową trójkę. W pierwszej części mistrzostw sztuka wypchnięcia z podium ekipy z Maranello na chwilę udała się Williamsowi.„Na Monzy nie będzie żadnego ogłoszenia jeżeli chodzi o naszych kierowców ponieważ nie mamy czego oświadczać” mówił Marco Mattiacii dla serwisu Autosprint, sugerując, że zarówno Kimi Raikkonen, jak i Fernando Alonso mają już ważne kontrakty na przyszły sezon.
Michael Schmidt z Auto Motor und Sport przekonuje jednak, że dzisiejszy dzień, czyli 1 września, jest ważną datą związaną z kontraktem Fernando Alonso. Wedle doniesień Hiszpan ma mieć możliwość opuszczenia zespołu Ferrari, gdy w tym dniu traci więcej niż 25 punktów do lidera mistrzostw świata F1. Nico Rosberg obecnie posiada blisko stupunktową przewagę nad kierowcą Ferrari...
Na ile jest to prawdą pozostaje jedną kwestią, drugą jest to czy Hiszpan, w ogóle zdecyduje się w tej fazie swojej kariery na kolejną zmianę zespołu.
W grę wchodzi McLaren, z którym ostatnia przygoda Fernando Alonso zakończyła się po niespełna roku. Mimo iż wydaje się to niemożliwe, podobnie było w przypadku powrotu Kimiego Raikkonena do Ferrari. Brytyjskie media podają, że Ron Dennis złożył dwukrotnemu mistrzowi świata propozycję 32 milionów dolarów za sezon.
Mimo tak lukratywnego kontraktu na stole Hiszpan może mieć pewne obawy, gdyż z Japonii płyną plotki, że powracająca do F1 po sześciu latach przerwy Honda ma dość poważne problemy z osiągami tworzonych przez siebie jednostek V6 turbo.
komentarze
1. PiotrasLc
Alonso zostanie do końca obowiązującego kontraktu w Ferrari , nie jest głupi i wie że moze trafic z deszczu pod rynne.
2. Jahar
Alonso jest za stary na eksperymenty z drużyną słabszą od Ferrari. Przecież McLaren w jeden rok się nie podniesie ot tak, już teraz jeżdżą na najlepszym silniku bez powodzenia.
3. Greek
A ja słyszałem, że Alonso może zerwać kontrakt jeśli liczba jego punktów będzie wspólną wielokrotnością zdobyczy punktowych 13. i 16. kierowcy oraz kiedy logarytm liczby punktów lidera o podstawie równej ilości punktów Alonso jest mniejszy lub równy 1,2302031.
4. ForzaFerrari
3.Greek
dobre xd
5. szok
A ja słyszałem ,że Alonso odejdzie jak ktoś mu da najlepszy bolid i najwięcej kasy.
6. scigacz00
@2 No nie byłbym pewny czy McLaren nie podniesie sie "ot tak". Spójrz na Williamsa w 2013r i w 2014 ;)
7. ad78
bączka to on może walnąć w spodnie i tyle,a tatuś niech na siłę go nie pcha do F1
8. ad78
sorry nie tu ten komentarz
9. Del_Piero
Im więcej plotek tym więcej szans, że coś jest na rzeczy. O transferze Alonso do Ferrari mówiło się przez cały sezon 2009 i w końcu ogłoszono, że tam trafi w miejsce Kimiego. O powrocie Kimiego do Ferrari też dużo się mówiło i również taki fakt został ogłoszony. Niewykluczone więc jest też to, że Alonso odejdzie z Ferrari. Pytanie tylko gdzie? McLaren jest teraz nawet gorszy od Ferrari. Williams ma dobry samochód, ale nie na tyle by walczyć o tytuł choć jestem pewien, że Alonso miałby więcej pkt niż Bottas, a ma ich przecież więcej jadąc nawet dla Ferrari. Red Bull - Vettel jeździ gorzej od Ricciardo, ale od tak nie pozbędą się swojej perełki, która zdobyła 4 tytuły MŚ. Zostaje Mercedes, a tu nie wyobrażam sobie by Hamilton i Rosberg jeździli ze sobą dalej. Przyszedłby za Hamiltona, ale czy Merol zaryzykuje drugiego kierowcę z absolutnego topu, który w mojej opinii jest twardszy a na pewno bardziej bezwzględny niż Hamilton?
10. mwhakowscy
@9.Del_Piero.To i ja sobie pozwolę pogdybać. Jeżeli Rosberg zostanie tegorocznym mistrzem, to własnie wielce prawdopodobnym jest, że Alonso za Hamiltona do Mercedesa nawet za mniejszą gażę. Hamilton za Massę do Wiliamsa, no może do McLarena, ale trzeba nasłuchiwać wieści z Hondy o postępach w budowie silnika.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz