Wolff: problemy z ogumieniem pomagały nam w Monako
Dyrektor ds. sportów motorowych Mercedesa, Toto Wolff, uważa że problemy z ogumieniem jakie jego ekipa miała w poprzednich latach w rzeczywistości pomagały jej na ulicach Monako.Zespół Mercedesa w ostatnich latach miał spore problemy ze zużywającymi się oponami. Zdaniem Wolffa przegrzewanie się ogumienia na ulicach Monte Carlo de facto pomagało ekipie osiągnąć idealny zakres temperaturowy dla ogumienia.
W tym roku, kiedy to zespół zrozumiał znacznie lepiej pracę opon Pirelli, zdaniem Wolffa nie będzie dysponował już tą przewagą.
„W przeszłości na torach z małą przyczepnością, takich jak Monako, łatwo byliśmy w stanie utrzymać opony w dobrym stanie. Nie mamy już jednak problemu z przegrzewaniem się opon.”
Mimo zmian, Wolff nie martwi się o formę swojego zespołu w Monako bardziej niż przed innymi wyścigami.
„Domyślam się, że jednostka napędowa nie jest tutaj tak ważna, ale Monako zawsze jest ciężko. Oczywiste jest, że nasz zespół ma aktualnie przewagę, ale na torze takim jak Monako wszystko może się wydarzyć.”
komentarze
1. bartexar
Jeden mówi, że wpływ silnika będzie większy, drugi ze "jednostka napędowa nie jest tak ważna". Ja już nie wiem jak z tym silnikiem...
2. tinek2
na tym torze najważniejsze będzie stabilność przy hamowaniu , ustawienie hamulców oraz trakcja na wyjściu z zakrętu . Myślę że merc będzie błyszczał ale rbr będzie bardzo blisko póżniej bottas może masa i lotus jak upora się z hamowaniem tu kuleje najbardziej i wyjścia z zakrętów może renault coś pomoże ale to może nie wystarczyć i ferrari wskoczy przed i Alonso zrobi mase
3. ekwador15
Właśnie są rozbieżne informacje, czy silnik tutaj w Monako jest ważny czy nie. Jeśli chodzi o prędkości maksymalne to z pewnością nie, jednak należy pamiętać, że bolidy jeżdżą z maksymalnym dociskiem jaki tylko da się ustawić a dodatkowo chodzi o dobrą trakcję na wyjściu i dobre przyspieszanie z niskich prędkości - więc tak czy inaczej silnik musi się napracować, gdzie z jedynki i dwójki dostaje w kość, bo aero generuje duzy opór.
Przykładem może być np SIlverstone, gdzie tam mamy szybkie zakręty i silnik nie musi z najniższych biegów nabierać prędkości, tylko w zakrętach ma się już duże prędkości i silnik przez całe okrążenie ma utrzymywaną dość wysoką średnią prędkość.
Dla mnie tak czy inaczej jednostka ma znaczenie tak jak i na każdym innym torze, na jednym mniej na drugim więcej, ale nie ma tak, że jak w Hiszpanii ktoś tracił przez silnik 0,8 to nagle w Monako zniknie te 0,8 sek.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz