2014-02-13
Toro Rosso znowu miało problemy z jednostkami Renault
O tym czy Renault rozwiązało wszystkie problemy dotyczące nowych jednostek napędowych przekonamy się dopiero na testach w Bahrajnie, jednak plotki na temat awaryjności nowej konstrukcji F1 Energy nie przestają krążyć w Internecie.R E K L A M A
Po tym jak zespół Lotusa donosił, że bez problemów wykorzystał limit kilometrów przewidziany na dni filmowe, na podobne „testy” zdecydował się zespół Toro Rosso.
Ekipa z Faenzy jeszcze przed testami w Jerez wykorzystała jeden z dwóch dostępnych dni na przygotowanie materiałów promocyjnych.
Według doniesień w ostatnich dniach ponownie zjawiła się w Misano, pokonując 70 kilometrów nowym STR9. Zespołowi nie udało się jednak uniknąć problemów z jednostką napędową i dzień był przerywany ze względu na awarię akumulatorów i oprogramowania.
Ekipa z Faenzy jeszcze przed testami w Jerez wykorzystała jeden z dwóch dostępnych dni na przygotowanie materiałów promocyjnych.
Według doniesień w ostatnich dniach ponownie zjawiła się w Misano, pokonując 70 kilometrów nowym STR9. Zespołowi nie udało się jednak uniknąć problemów z jednostką napędową i dzień był przerywany ze względu na awarię akumulatorów i oprogramowania.
komentarze
1. asd123
ehh tylko Lotus dobrze skonfigurował bolid z silnikiem ?
2. Tomal20
nie, tylko Lotus stwarza pozory że jest ok..
3. Reseller
A o RBR cisza... :-)
4. URAN
Chyba trzeba odróżnić awarię akumulatorów i oprogramowania od awarii silnika?! Każdy zespół dostaje szczegółową dokumentację silnika i sam dobiera oprogramowanie, które nim steruje. Do tego dochodzi konfiguracja i rozmieszczenie kluczowych elementów oraz współpraca z KERS. Jest nad czym główkować, to pewne. A potępianie w czambuł silnika jest zwykła manipulacją, maskującą własną nieumiejętność. To nie silniki Renault się przegrzewają, ale niewłaściwie rozmieszczone pozostałe kluczowe urządzenia. Przecież inne silniki nie mogą mieć niższej temperatury pracy, a jeżeli to o ile? Stopień, dwa Celsjusza? Taka różnica (jeżeli jest) nie może rzutować na pracę całości. Dobrze jest poszukać własnych błędów, a nie szukać ich u innych.
5. asd123
Lotus korzysta podobno z innej elektroniki niż RBR i STR dzięki czemu u nich nie ma problemów z przegrzewaniem
6. MaMuT
Uran Awaria Akumulatorów powoduje znaczne pogorszenie osiągów Poza tym gorący dolot powoduje spadek mocy samej jednostki a tym samym efekt smażenia się całej jednostki... Nawet jeśli są problemy z umiejscowieniem to problem istnieje po stronie zespołów którzy zwyczajnie niedoszacowali straty termiczne ... RBR bardzo długo borykało się z problemami z KERS i niestety geny przechodzą na nowy wytwór... PS Lotus może nie odczuwać tak problemów gdyż to na konstrukcji z Enstone testowano wszystkie aspekty napędu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz