Ecclestone chce zmiany punktacji w F1 od 2008
Człowiek odpowiedzialny za funkcjonowanie całego spektaklu jakim jest Formuła 1 – Bernie Ecclestone chce zmienić system punktacji. Zdaniem brytyjskiego miliardera aktualna skala punktów przyznająca 10 oczek najszybszemu kierowcy, 8 drugiemu, 6 trzeciemu aż do jednego punktu za ósmą lokatę jest zła.„Jeżeli za drugie miejsce dostaje się 8 punktów to nie dobrze jest, że zwycięzca dostaje tylko 10” powiedział Ecclestone. „Na sezon 2008 będę proponował zmianę [tego systemu].”
Ostatnia zmiana punktacji sprawiła, że równa jazda przez cały sezon liczy się bardziej niż zwycięstwa. Fernando Alonso jest tutaj najlepszym przykładem. Hiszpan zdobywając swój pierwszy tytuł z Renault pokonał w ten sposób Kimiego Raikkonena, który mimo takiej samej liczby zwycięstw w całym sezonie zdobył aż 21 punktów mniej niż Alonso.
Zdobywając swój drugi tytuł Alonso powtórzył taktykę wypracowując sobie wystarczająco dużą przewagę nad Michaelem Schumacherem na początku sezonu i mogąc spokojnie kalkulować strategię pod jego koniec.
Eccelstone chce zmusić kierowców do walki o zwycięstwa, a nie spokojnej jazdy po drugą pozycję: „Facet, który wygrywa powinien być mistrzem.”
komentarze
1. reikorp
no. trudno się nie zgodzić. ziuuuuaąąłłłłłłł
2. Ismola
a ja uważam że jest dobrze, bo ta punktacja kto przez cały sezon jeździ najlepiej, może nie zwycięża, ale ma równą forme
3. xamriks
Według mnie punktacja, taka jak jest teraz się sprawdza. Było by dobrze, gdyby tak już zostało.
4. Igor14
nie nie i jeszcze raz nie!!! Cobedzie z kubica odrazu na 1 miejsce nie wskoczy.
5. rosa14
punktacja jest ok! to co jezdzil dobrze na poczatku potem mogl tylko pilnowac przewagi kto jest madrzejszy ten lepszy...
6. japis5
brawo!!!!
7. radziollo
dokladnie, punktacja jest dobra glownie dlatego ze minimalizuje roznice punktowe u kierowcow co wplywa za "zacietosc" walki
8. atomic
system jest niezły ale może być jeszcze lepszy.po co kombinować:pierwszy dostaje 22 pkt a ostatni1 pkt i po krzyku.wtedy każdy zawodnik walczy o każdy punkt.nic prostrzego
9. k_pruchniewski
Uważam że myślenie typu kto jeżdzi równo cały sezon jest najlepszy jest poprawne ale....gdzie ten błysk geniuszu i podejmowanie ryzyka byle wygrać, nie pamiętacie co robił Senna by wygrać? Drugie miejsce to nie zwycięstwo. Proponuję kompromis i dla zwycięzcy 12 punktów reszta tak jak jest. Trochę polotu i fantazji. Ja oglądam F1 dla takiej właśnie walki. Przykłady ? Wyprzedzenie Schumachera przez Hakkinena na SPA chyba w 1999. Byłem kibicem Schumiego ale potrafię docenić błysk geniuszu.
10. Kazik
Jednym słowem trudno zawyrokować,który sposób puntowania jest sprawiedliwszy.Napewno jestem za tym aby ośmiu zawodników otrzymywało punkty a nie sześciu (jak było do 2002 roku).Z tego co pamiętam to sam Bernie zabiegał o zmianę punktacji od 2003 roku,teraz chce ją zmienić znowu.Zobaczymy jak będzie.
P.S.pruchniewski to wyprzedzanie na Spa,o którym pisałeś było w 2000 roku.Oglądałem (to tylko gwoli prawdy statystyczno-historycznej).Pozdr.
11. k_pruchniewski
Oczywiście że w 2000. Schumacher wtedy wygrywał a mi wtedy na SPA zrzedła mina ku uciesze moich współoglądaczy Hakkinenowców. Niemniej chodzi mi o to by doceniać walkę o zwycięstwo a nie kalkulację ( która czyni wyscigi nudnymi bo po co walczyć i ryzykować jeśli 8 pkt to tylko o 2 mniej niż 10 ). Nie chcę krwi na torze a jedynie emocje.
12. rosa14
No to prawda, ze warto walczyc o zywciestwa! Sama juz nie wiem bo wasze wypowiedzi sa ok bo chodzi o te emocje, ale mojego zdania nie zmienie tyle w tym sporcie kalkulacji, ze i te sprawe sie liczy(punktow)!
13. Marti
Moim zdaniem system punktowy 10-6-5-4-3-2-1 był lepszy. Jeżeli zwycięzca otrzymuje 10 punktów, to nie jest w porządku, że drugi dostaje 8. Jeśli jednak FIA chciałaby "nagrodzić" w dalszym ciągu ośmiu pierwszych kierowców, to punktacja powinna wyglądać w następujący sposób: 12-8-6-5-4-3-2-1.
Poza tym ten kierowca, który będzie miał najszybsze okrążenie w wyścigu powinien otrzymać dodatkowy punkt.
www.robertkubica.blog.onet.pl
14. Kazik
Marti,nie było nigdy systemu punktowego 10-6-5-4-3-2-1(siódemka).Było 10-6-4-3-2-1 (szóstka).A gdyby punktacja miała w przyszłości wyglądać tak jak proponujesz to nie miałbym nic przeciwko temu.
15. Marti
Uuups.... faktycznie się pomyliłam, sorki. To z rozmachu wyskoczyła mnie ta piątka. Oczywiście, że nie było takiej punktacji. Prawidłowy system to: 10-6-4-3-2-1 (i ten miałam na myśli pisząc komentarz), czyli punktowano sześciu najlepszych.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz