komentarze
  • 1. Grzesiek 12.
    • 2013-08-15 09:46:59
    • *.cdma.centertel.pl

    Też , podobnie jak Hulkenberg uważam że powinien :)
    Ale jak na razie Ricciardo służy jako karta przetargowa RBR w rozmowach z Finem . Podobnie jak wymysły drugiej strony ( które już zostały zdementowane przez rzecznika Ferrari ) o przejściu Fina do Czerwonych . Negocjacje trwają i jak widać wcale nie są bliskie ukończenia ...
    I kto wie ? Jeśli rzeczywiście Fin będzie się upierał przy swoim i będzie się domagał zbyt wielu srebrników , to w końcu byczki postawią na młodego :P

  • 2. MasturbatorY
    • 2013-08-15 10:25:01
    • *.beskidmedia.pl

    Wydaje mi sie, ze to wlasnie Ricciardo zajmie fotel w RBR :) W końcu po to stworzyli juniorski, nieco słabszy team, zeby znajdywac mlode talenty. Poza tym Kimi pewno dostanie umowe z numerkiem "2", a jak wiemy Fin ma dosc mocna osobowosc i nie wydaje mi sie, by był skory do podpisania takiego dokumentu. Sam nie wiem, która stajnia może zaoferować najwięcej Raikkonenowi. W Lotusie ma swobode i czuje sie tam bardzo dobrze, ale wiadomo, problemy finansowe i wielka niewiadoma na sezon 2014 (nie tylko Lotus, inne stajnie rowniez). W Red Bullu nie wiadomo, czy byłby traktowani na równi z Sebem. Zostaje Ferrari i chyba to by była najlepsza decyzja. Zreszta, nic nie spekulujmy, poczekajmy, decyzja RBR powinna sie za niedlugo pojawic :)

  • 3. Michael Schumi
    • 2013-08-15 10:34:17
    • *.adsl.inetia.pl

    Ja akurat wolałbym, gdyby Nico przyszedł do Lotusa za Grosjeana, a do Red Bulla chętnie dałbym Daniela Riciardo. To sympatyczny i dobry kierowca.

  • 4. Skoczek130
    • 2013-08-15 12:20:38
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Aby program juniorski RB miał sens, powinni postawić na Ricciardo. Australijczyk jest lepszą opcją od Vergne'a, który nie ma najlepszych relacji z szefostwem. To widać w wypowiedziach. A ostatnia gadka Francuza wcale mu nie pomaga. Daniel z pewnością zastąpi Webbera. W końcu chodzi o solidnego nr 2, a takim Ricciardo na pewno będzie. Jest szybki w kwalifikacjach - mając konkurencyjną maszynę, w wyścigu także będzie wysoko. STR7 to bardzo niekonkurencyjny projekt, który nie ma przyszłości w dalszym rozwoju. Tak więc suma sumarum Daniel Ricciardo to najlepsza. Kimi jest drogi i nie jest zawodnikiem, któremu można stawiać warunki. Nie jest to więc najlepszy pomysł, aby go angażować. Bo po co, skoro duet składający się na ponadprzeciętnego i solidnego drivera się sprawdza? A swoją drogą uważam, że Daniel zrobi jeszcze lepszą robotę od Webbera.

  • 5. Skoczek130
    • 2013-08-15 12:21:55
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    "Daniel z pewnością zastąpi Webbera" - nie chodzi o faktografię, a zdolność zastąpienia jednego Kangura przez drugiego. :)

  • 6. wheelman
    • 2013-08-15 12:33:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kimi do Ferrarki nie przejdzie, to jest oczywiste. Wiadomo, że nie jest w stanie być nr. 2, nie miał tylko jeszcze okazji tego potwierdzić. W przeciwieństwie do Alonso, który pokazał co się dzieje, kiedy jeździ z równym sobie team-mate.

  • 7. vincent_vega
    • 2013-08-15 12:44:42
    • Blokada
    • *.radom.vectranet.pl

    _________RBR powinien brać głównie pod uwagę to co najważniejsze czyli kolejne tytuły mistrzowskie dla najlepszego kierowcy w stawce Sebastiana Vettela i wszystko powinno być temu podporządkowane, wszystko!
    drugi kierowca oczywiście jest ważny ale istotne jest aby jak najlepiej wykonywał swoje obowiązki czyli pomoc dla Mistrza. Raikkonen byłby w tym dobry, Groszek byłby dobry, Alonso nie bardzo bo jest coraz słabszy, do tego płaczliwy...

  • 8. viggen
    • 2013-08-15 12:50:03
    • *.dynamic.chello.pl

    Raikkonen nie przenosi się do RBR ze względu na srebrniki! Znowu jakiś "oszołom" pisze bzdury. Obecnie w Lotusie więcej zarabia a RBR nawet do tej kwoty się nie zbliża.

    Hulkenberg ma rację. STR po coś jest. W każdym razie, negocjacje dalej trwają Kimi vs RBR vsFerrari vs Lotus i ja nadal stawiam na Ferrari. Choć czekam na ten Infinity, bo to jest klucz, dzięki któremu Kimi w ogóle nie będzie musiał się ruszać. Tylko dziwnym trafem, podpisanie kontraktu z Infinity - strasznie długo to trwa...

  • 9. viggen
    • 2013-08-15 12:58:13
    • *.dynamic.chello.pl

    Mimo wszystko RBR nie odpuszcza.
    Z ostatnich doniesień RBR oferują szeroki pakiet, łącznie ze wsparciem Kimasa po odejściu z F1 oraz wsparcie jego zespołu cross'owego (to akurat na wzór Ferrari).

  • 10. incent_
    • 2013-08-15 13:39:37
    • Blokada
    • *.lomza.vectranet.pl

    @10 jak Raikkonen ma pomagoć samemu sobie, przecież on jest mistrzem?! Ale z kolei, Iceman ze swoim charakterem może robić wszystko dla zwycięstwa - MAAILMANMESTARI !

  • 11. incent_
    • 2013-08-15 13:40:22
    • Blokada
    • *.lomza.vectranet.pl

    chodziło mi o @7

  • 12. fucker
    • 2013-08-15 14:34:16
    • *.160.125.137

    Tak, Ricciardo bedzie najlepszym "partnerem" Vettela, w przeciwnienstwie do Raikkonena czy Alonso ktorzy by wciagneli niemiaszka nosem na sniadanie. A przeciez RBR nie pozwoli by wygral lepszy.

  • 13. saint77
    • 2013-08-15 15:41:29
    • *.dynamic.chello.pl

    Hulk wie co mówi:)

  • 14. viggen
    • 2013-08-15 15:51:04
    • *.dynamic.chello.pl

    Teraz wiadomo, dlaczego tak Hulkenberg powiedział :)

    Wg moich źródeł, do których dotarłem dzisiaj - Kimi w Ferrari, Hulkenberg w Lotusie a Ricciardo w RBR :)

  • 15. elin
    • 2013-08-15 18:04:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    1. Grzesiek 12. - skąd pewność, że w negocjacjach Kimi - Red Bull chodzi o " zbyt wiele srebrników " ... ? Z wszystkich docierających do nas plotek, wynika, że kasa to akurat żaden problem.
    I nie sugeruj się tak bardzo tym dementi Ferrari ;-).
    Oni zwykle zaprzeczają ...., po czym okazuje się, że jednak prawda. Dodatkowo, zwróć uwagę na formę tego " zaprzeczenia " - w oświadczeniu nie ma ani słowa o Raikkonenie, tylko, że " nie są obecnie ( już ) zainteresowani rynkiem kierowców ". Co różnie można interpretować ... ;-)

    14. viggen - jeśli prawda, to nie wiem, czy w ogóle doczekamy się Infinity w Lotusie ... Oni chyba najbardziej liczyli na pozostanie Kimiego w zespole.

  • 16. Grzesiek 12.
    • 2013-08-15 18:46:10
    • *.cdma.centertel.pl

    15. elin
    No jeśli pytasz się czy mam pewność ze chodzi o pieniądze . To odpowiadam - nie mam pewności :) Ale z przecieków wynika ze że jest to jeden z czynników nad którym debatują ....
    Oczywiście kolejną kością niezgody może być podział kierowców na nr 1 i nr .2 . Tylko nawet jeśli uda się na papierze wynegocjować "równouprawnienie " To życie jest życiem ..... i ja w cuda nie wierzę ..... , gdyż każdy kierowca który tam będzie jeździł z Vettelem , będzie zawsze nr 2 Odpowiadając na ewentualne kolejne pytanie .... Alonso również :P

    Co do Ferrari , to odpowiedz była jednoznaczna i dotyczyła bezpośrednio Fina i była zapprzeczeniem na rewelacje Fińskiej prasy: P Oczywiście życie pokazywało że to jeszcze nic nie znaczy ..... Ale zważywszy na przeszłość .... nie wierzę że jest jakakolwiek propozycja że strony Czerwonych dla Fina i tyle :P

  • 17. moon22
    • 2013-08-15 20:09:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Oby niedługo powiedzieli. Potem będą skargi i zażalenia. :D

  • 18. mwhakowscy
    • 2013-08-15 20:35:11
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Co wy z tymi srebrnikami? Srebrniki są określeniem (synonimem) zapłaty za zdradę. Który z zawodników chce takich pieniędzy? Raikkonen?

  • 19. viggen
    • 2013-08-15 21:34:00
    • *.dynamic.chello.pl

    15. elin

    Lotus musi zapiąć kontrakt bo dla nich ważna jest przyszłość. Raikkonen też nie będzie czekał i dlatego mamy Fina w Ferrari.

  • 20. elin
    • 2013-08-15 23:28:36
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    16. Grzesiek 12. - oczywiście, że pieniądze są jednym z czynników kontraktu ... i to każdego kierowcy w stawce. Szczególnego zawodnika ze ścisłej czołówki, jak Raikkonen :-). Ale ( w tym przypadku ) nie są najważniejsze.
    Nie wiem, ile prawdy jest w tym podziale na Nr 1 i Nr 2 - raczej nie wierzę. Przynajmniej nie w to, żeby oficjalnie w kontrakcie RBR zaproponował Finowi, rolę pomocnika Vettela.
    Bardziej stawiam, że największą " kością niezgody " może tutaj być PR i więcej swobody w działaniach poza torem ....

    Również do niedawna, nie wierzyłam w plotki o powrocie Kimiego do Ferrari ... Teraz, nie wiem ... Zbyt dużo się o tym mówi i pisze ... i nie tylko w fińskiej prasie.
    Więc lepiej bądź przygotowany na " Szok " ;-)).

    19. viggen - masz rację. Ale zastanawiam się, czy Infinity będzie dalej zainteresowane kontraktem z Lotusem, jeśli Kimi odejdzie ... Raczej jasno dawali do zrozumienia, że ze względów marketingowych oraz ewentualnej walki o tytuł w przyszłym sezonie - zależy im na Raikkonenie ... A jeśli ten odejdzie, duet Hulkenberg - Grosjean, raczej nie gwarantuje sukcesu, ani komercyjnego, ani sportowego.
    Dlatego, jeśli do tej pory nie doszło do sprzedaży udziałów, to nie wiem, czy w ogóle do tego dojdzie ... Ale zobaczymy ;-).

  • 21. Grzesiek 12.
    • 2013-08-15 23:43:24
    • *.cdma.centertel.pl

    20. elin
    Spoko :) W F1 nic mnie nie zszokuje , nawet Fin w czerwonym wdzianku . Ale dopóki nie dojdzie do podpisania umowy , takiej opcji nie biorę na poważnie .
    A nawet dostrzegam w tym plusy ..... - życie zweryfikuje który kierowca jest lepszy :) I później ...... już tylko będziemy żyć w zgodzie na tym portalu :)))))))

  • 22. mistrz sebastia
    • 2013-08-16 20:06:57
    • Blokada
    • *.centertel.pl

    Vettel miał progrem z dresem

  • 23. elin
    • 2013-08-16 22:23:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    21. Grzesiek 12. - jakoś mam wątpliwości, co do tego życia w zgodzie ... ;-))).
    Chociaż ..., jak zaczniesz kibicować Kimiemu ..., to kto wie ;-)).

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo