komentarze
  • 1. Grzesiek 12.
    • 2013-07-25 13:32:29
    • *.cdma.centertel.pl

    Chociaż stawiam na Fina w RBR .....
    To jednak myślę ze Ricciardo dla zespołu z różnych względów ....... był by lepszą opcją :)

  • 2. Skoczek130
    • 2013-07-25 16:21:21
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Po co RBR Raikkonen?? Kompletna bzdura. Kierowca wiekowy, mistrz świata... Nie wiadomo, czy nagle nie będzie chciał odejść, jak kiedyś Hunt (wiele ich łączy... ;)). RBR powinien postawić na młodego, który zastąpi w przyszłości Vettela. Daniel będzie się świetnie rozwijał przy Sebie, nie będzie robił problemów. Z Kimim może być różnie. Od początku byłem za pozostaniem Kimiego w Lotusie i nadal na to liczę. A RBR powinien dać szansę juniorowi - w końcu po co ten program!? ;)

  • 3. xeoteam
    • 2013-07-25 17:08:06
    • *.rev.pro-internet.pl

    @2, chyba zaprzeczyłeś sam sobie Skoczek :) "będzie się świetnie rozwijał ..... nie będzie robił problemów " :) te dwa wątki w tym zdaniu jakoś do siebie nie pasują :)

  • 4. zarrr
    • 2013-07-25 17:11:41
    • *.xdsl.centertel.pl

    „Ogłosimy to po wyścigu w Budapeszcie” – mówił Dietrich Mateschitz.
    To świetna wiadomość, chyba dla wszystkich(kierowców i kibiców). No i w STR ten weekend będzie gorąco. Mimo, że RIC jest lepszy w kwalifikacjach, i w ogóle lepiej sobie radzi, Jean-Eric Vergne ma 2 punkty więcej w klasyfikacji. Więc zapowiada się "walka na śmierć i życie" po miedzy nimi. Chociaż myślę, że Kimi dostanie ten fotel. Ale to według mnie błąd, ze strony RBR jeśli by go zatrudnili. Wielka przyjaźń między Vettelem a Kimim pryśnie jak bąńka mydlana, i zespół(w razie zatrudnienia Fina) będzie miał jeszcze więcej problemów niż z WEB. Ale to jest tylko MOJE osobiste zdanie na ten temat.
    Pożyjemy, zobaczymy. Dobrze, że już za kilka dni się wszystko wyjaśni.

  • 5. zarrr
    • 2013-07-25 17:21:00
    • *.xdsl.centertel.pl

    3. xeoteam
    Witam,
    Chyba, źle zrozumiałeś Skoczka. Nauka, czytania między wierszami jest bardzo przydatna(oczywiście, nic Ci nie zarzucam).
    "Daniel będzie się świetnie rozwijał przy Sebie, nie będzie robił problemów"- "problemów" , takie jak będzie robił Kimi, jak mu się coś nie spodoba. Chyba (a raczej na pewno) o to chodziło Skoczkowi, i to jako tako(te dwa wątki) do siebie pasuje.
    Pozdrawiam;)

  • 6. xeoteam
    • 2013-07-25 18:22:22
    • *.rev.pro-internet.pl

    @5 zarr :) witam
    a mnie się wydaje, że fascynacja Skoczka RBR właśnie dlatego skłoniła go do napisania tego zdania :) , bo wewnętrzna walka Z Kimim może przynieść RBR straty punktowe . I wydaje mi się, że postawiłem dobrą ocenę, bo rozwijanie się przy Sebie .... wybacz , ale nie możliwe :)

  • 7. devious
    • 2013-07-25 18:40:55
    • *.adsl.inetia.pl

    @2 Skoczek130

    Wszystko fajnie tylko Ricciardo to nie jest materiał na mistrza. Nie wiem czy jest nawet odpowiednim materiałem na kierowcę nr2.

    Jeździ w F1 trzeci sezon i póki co poza qual nie pokazał nic ciekawego. 29 startów w Toro Rosso i ŻADNEGO WYNIKU.

    Ma 24 lata - w jego wieku Vettel i Alonso byli już MŚ. A on nie przejechał jeszcze dobrego wyścigu choć ma ich na koncie już 40!

    Wg. starej punktacji nie zdobyłby jeszcze nawet punktu w F1 (ani razu w Top6). A Toro Rosso ma naprawdę dobry bolid w tym roku. Podobny do STR03 Vettela z 2008 roku, którym Vettel wymiatał (7 razy w Top6, w tym wygrana).

    W 2008 Vettel skończył sezon mając 35pkt. Bourdais - nie taki zły kierowca - miał 4pkt (no i sporo pecha, to fakt).

    A Ricciardo póki co nie może nawet pokonać na punkty młodszego i mniej doświadczonego Vergne'a.

    Oczywiście chłopak może się jeszcze rozwinąć i wygrywać z RBR - niewykluczone. Ja mu od debiutu mocno kibicowałem go wydaje się sympatyczny.

    Brutalna prawda jest jednak taka, że nie pokazał błysku w 40 startach. A jeszcze nie widziałem kierowcy-wymiatacza, który by był takim przeciętniakiem w pierwszych sezonach.

    Wygląda na to, że z tej mąki chleba nie będzie. Może jakiś produkt chlebopodobny typu Maldonado czy Grosjean - w dobrym sprzęcie potrafiący błysnąć raz na kilka wyścigów :) Tyle i tylko tyle. Nie widzę w tym materiału na kierowcę topowego.

  • 8. R.U
    • 2013-07-25 18:42:27
    • *.255.0.21

    Kimi w Lotusie z Hulckenbergiem,a Riccardo do RB.Tak mi sie marzy...

  • 9. R.U
    • 2013-07-25 18:43:21
    • *.255.0.21

    @UP-Hulkenberg,Ricciardo.

  • 10. zarrr
    • 2013-07-25 18:47:38
    • *.xdsl.centertel.pl

    6. xeoteam
    Fascynacja Skoczka RBR i Masą jest ślepa. Tu masz racje, tak samo jak to , że RIC "będzie się bardzo rozwijał przy Vettelu". Natomiast trochę, ma racji. RIC jest "bezpieczniejszą" opcją dla RBR niż Kimi. RIC to taka młodsza wersja WEB. W dodatku również Australijczyk, więc (gdyby jednak RIC dostał fotel) prawie nic by się nie zmieniło, prócz "uległości"- a przecież to najważniejsze w tym zespole.

  • 11. moon22
    • 2013-07-25 19:25:07
    • *.162.163.94

    Stawiam na Daniela :)

  • 12. Skoczek130
    • 2013-07-25 19:26:37
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @xeoteam - @zarrr dobrze to rozgryzł - chodzi dokładnie oto, iż u boku Vettela będzie mógł rozwijać swoje umiejętności. Seb ma kontrakt do 2015r. - możliwe, że potem odejdzie do Ferrari lub Mercedesa. I wtedy taki Ricciardo mógłby przejąć schedę, mając już bagaż doświadczenia. W przypadku Kimiego nic nie jest pewne. Może równie dobrze odejść po 2014r. Ma już swoje lata i jest spełniony. Na pewno jednak nie będzie jeździł jako nr 2. W to nie uwierzę. Z kolei Daniel i owszem. Bo zapewne i tak przez pierwsze dwa sezony nie będzie w stanie pokonać partnera. A nie ma ugruntowanej pozycji w F1, "marki" i nie będzie mógł podskakiwać. Z Fina dwójki się nie zrobi. I tu chodzi właśnie o "niesprawianie problemów". Oczywiście te dwa sezony (bo taki może mieć kontrakt) zweryfikują, czy jest odpowiednim kandydatem na kierowcę RBR. I tu odpowiadam @devious - ciężko jest oceniać na podstawie startów w STR - teoretycznie RBR nie jest potrzebny kierowca z zadatkami na lidera i mistrza. Tak więc jeżeli faktycznie tak jest z Ricciardo (ale tego dowiemy się po sezonie lub dwóch w RBR, a nie w STR), to będzie dobrym nr 2. Ma wystarczające umiejętności, nie popełnia błędów i jest lepszy od Vergne'a, który tylko dzięki dogodniejszym warunkom do zdobycia większych punktów, ma dwa punkty przewagi. JEV'owi w porównaniu do Daniela brakuje jednak obycia. A i jego podejście wydaje się wspak do oczekiwań Marko. Dlatego też liczę na kontrakt Ricciardo. :)) Program RB ma jedynie sens wtedy, kiedy ma ciągłość - a więc każdy kolejny junior trafia do RBR. Według mnie już po 2011r. skład powinien być zmieniony. Pzdr dla Was. :))

  • 13. moon22
    • 2013-07-25 19:28:42
    • *.162.163.94

    Choć jak teraz dopiero przeczytałam komentarz 7. devious to mam spore obawy.

  • 14. Skoczek130
    • 2013-07-25 19:29:02
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Daniel będzie się rozwijał - w końcu będzie miał do kogo mierzyć i będzie stawał się szybszym. Webber to stary driver i tego nie mógł zrobić. Zobaczymy, jak to wyjdzie. :)

  • 15. devious
    • 2013-07-26 03:22:58
    • *.adsl.inetia.pl

    @Skoczek130

    Tak, Daniel w RBR na pewno będzie miał lepsze wyniki niż w STR :) :) :)

    Pytanie jednak czy RBR chce tak ryzykowac przed wielką zmianą w 2014. Angaż Ricciardo to w zasadzie odpuszczenie walki o WDC w przypadku gdy Newey nie skonstruuje maszyny szybszej o 1sek na kółku.

    Sorry Winnetou ale Ricciardo w równej maszynie nie ma szans z Alonso, Kimim czy Hamiltonem. Z Rosbergiem też. Jak Red Bull nie będzie miał dominującej maszyny w 2014 (a wątpię by miał, nawet Newey nie buduje takich maszyn co sezon) to sam Vettel nie pociągnie zespołu w w Konstruktorach.

    Jeżeli RBR weźmie Ricciardo a w Lotusie będą jeździć Kimi i Hulk to puszki obok McLarena będą mieć najsłabszą parę kierowców z czołówki. Massa też nie zachwyca ale jak ma mocny bolid to nawet jeździ jakoś - gorzej jak bolid nie chce jechać. Ale Massa ma przynajmniej doświadczenie i czasem jakieś przebłyski. Jak Byrne zrobi dobry bolid to Massa coś tam zapunktuje, jakieś podia dorzuci a Alonso zapewni cała masę punktów na pewno. W RBR prawdę mówiąc nie wiem co będzie.

    Póki co Ricciardo nie pokazał nic co by wskazywało, że będzie w 2014 na obecnym poziomie Webbera czyli czasami na poziomie Vettela w qual i walczącego w każdym GP o podium. Webber to wysoka półka. W debiucie w Miniardi był 5-ty - Ricciardo póki co po 40 wyściach był raz 7my :) Głupie porównanie ale Webber od pierwszych startów rokował dobrze, błyszczał w Miniardi i w Jaguarze.

    Ricciardo jest mocno lansowany przez RBR ale wyników nie ma. Może się przebudzi, może w RBR jego talent eksploduje jak kiedyś D. Hilla w Williamsie. To możliwe. W F1 wszystko jest możliwe :) Ja już widziałem prawie wszystko i nic mnie nie zdziwi :)

    Tak czy siak ja bym wolał Kimiego. Pewne punkty, świetny marketing (kasa też jest ważna, RBR nie ma drukarni pieniędzy, a puszki trzeba sprzedawać), podwójna szansa na mistrza - np. jakby Vettel miał kontuzję po 8GP (vide Schumi 1999) to Kimi walczy dalej o mistrza dla RBR. A Ricciardo nie widzę w takiej roli.

    Kimi to nie Alonso - nie będzie walił fochów. Dostanie dobry bolid i będzie walczył o wygrane. Vettel go lubi - dogadają się jak Lewis i Jenson w McLarenie. O ile Kimi będzie chciał bo czytałem, że sraka go obleciała i chce jednak zostać w Lotusie bo w RBR ciężko, dużo marketingu no i Vettel go spierze bo Marko będzie Kimemu sypał cukier do baku i podmieniał skrzydła :)

    Szkoda, no ale mi się każdy układ podoba - i Kimi w RBR i Daniel :) Jestem ciekaw Ricciardo bo to świeża twarz w czołówce by była. Choć boję się, że to skończy się jak przygoda Kovala z McLarenem. Czyli niezbyt dobrze.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo