komentarze
  • 1. logel999
    • 2013-02-25 15:20:58
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    Fajnie ;d jak to prawda

  • 2. elin
    • 2013-02-25 15:31:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Zależy dla kogo fajnie ... ;-). Na pewno nie dla fanów McLarena ...

    No chyba, że ekipa z Woking również już " podkupiła " zdolnego następcę Padda ...

  • 3. logel999
    • 2013-02-25 15:36:02
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    Fajnie dla Merca i dla mnie bo kibicuję Mercu i Lewisowi

  • 4. 6q47
    • 2013-02-25 15:51:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2. elin
    Witam.
    Takie odejścia nie są zaskoczeniem dla strony będącej dotychczas we "władaniu" wymienionym specem.
    Kontrakty są (muszą) być obwarowane podpunktami gwarantującymi - co opisano w news'sie - bezpieczeństwo dla zespołu ze względu na "sróbki" stosowane podczas minionych sezonów.
    Zawsze muszą mieć kogoś na podorędziu.

    Zresztą przejście (we wczesnym stadium) Hamiltona musiało spowodować wydanie odpowiednich dyspozycji celem zbadania jakich konsekwencji można się spodziewać po odejściu kierowcy tej klasy.
    Myśliwi i Lisy... zajęcy tam nie uświadczysz:)
    Pozdr.

  • 5. viggen
    • 2013-02-25 15:54:12
    • *.dynamic.chello.pl

    Nie ma co siać paniki. Jest tylu utalentowanych inżynierów. których nazwisk nie znamy, więc zapewne McL znajdzie godnego następce. To nie Marusia, to McL i sobie na pewno poradzą. Czasami też potrzeba świeżej krwi i innego spojrzenia :)
    RON Dennis również odszedł i wszyscy panikowali :)

    PS @elin - Kimi przejdzie z Markiem oraz Allisonem do Mcl i będzie dobrze ;)

  • 6. logel999
    • 2013-02-25 16:26:20
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    @viggen z Ronem Dennisem McLaren był lepszy .

  • 7. elin
    • 2013-02-25 17:16:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    4. 6q47 - Witam :-).
    Całkowicie się zgadzam. Jednak marzy mi się, aby McLaren znów ( po bardzo długim ... - zdecydowanie zbyt długim czasie ) świętował tytuł w konstruktorach.
    Niestety, zwykle roszady na tak ważnych stanowiskach sprawiają, że walka o mistrza znów odwleka się w czasie ... Nie wspominając o tym, że nie każdego " speca " da się zastąpić kimś równie zdolnym ...
    Pozostaje mieć nadzieję, że ( jak piszesz ) McLaren zdąży się na odejście Padda odpowiednio przygotować ... Bo jeśli chodzi o Hamiltona, mam wrażenie, iż Lewis jednak nieco ich zaskoczył i nie do końca Perez jest tym na kogo liczył zespół w 2012. Ale zobaczymy ... :-)

    5. viggen - dobrze ... ??? ;-) ... Wtedy byłoby idealnie, najlepszy z możliwych scenariuszy ;-).
    Jak doskonale wiesz - Kimi ( z Markiem ) i McLaren, to było ( i ciągle jest ) dla mnie najlepsze połączenie. A jeśli dodać do tego talent Allisona - wychodzi perfekcyjny, mistrzowski układ.
    Oby tylko faktycznie realny ... ;-)

    Pozdr. Panowie :-)

  • 8. elin
    • 2013-02-25 17:31:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * w 2013

    6. logel999 - Ron nadal w McLarenie ma " ostatnie zdanie ". Chociaż nie jest już szefem zespołu ... I faktycznie - trochę brakuje jego " rządów twardej ręki ".

  • 9. Skoczek130
    • 2013-02-25 18:39:33
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Odejście Lowe'a nie zaszkodzi McLarenowi. Może początkowo będą musieli się przyzwyczaić, ale to ekipa składająca się z szeregu świetnych inżynierów. Lowe był tylko zarządcą całej organizacji. Sądzę, że nie odczują mocno tej straty. To zbyt doświadczona ekipa. A następców z pewnością mają.

  • 10. Skoczek130
    • 2013-02-25 18:40:43
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ron jest "szarą eminencją" McLarena... ;)

  • 11. viggen
    • 2013-02-25 18:45:06
    • *.dynamic.chello.pl

    @6 Nie wiem czy lepszy. Zależy jak leży :)
    @8 elin - wiesz to był żart :) Bo jak Lotus będzie w czołówce to Kimi raczej nie zmieni środowiska :)

    @10 Tak, taki ojciec chrzestny, który obserwuje a się nei wtrąca :)

  • 12. sliwa007
    • 2013-02-25 18:55:15
    • *.kielce.vectranet.pl

    McLaren zaczyna mi przypominać Arsenal Londyn...
    Oba teamy utytułowane, z wspaniałą przeszłością, cały czas stawiane wśród faworytów a mimo to od lat bez większych sukcesów...
    I w dodatku oba zespoły opuszczają kluczowe postacie...

  • 13. elin
    • 2013-02-25 19:55:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    11. viggen - no przecież doskonale wiem, że sobie " jajca " robisz ... ;-)
    Co nie znaczy, że ja nie mogę sobie " pogdybać " na ten temat ;-))

  • 14. 6q47
    • 2013-02-26 11:04:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    7. elin
    Nie stać było zespół na pilota o bardziej "znakomitych" wpisach w CV?
    Być może tak.
    Równie dobrze może być wręcz odwrotnie ze względu nie tylko na świetnie "wytatuowane plecy", ale również na silny strzyk adrenaliny związany z wejściem do McLaren'a.
    Zespól tej klasy ma - jak to się mówi - odpowiednie narzędzia, które raczej działają budująco niż powodują destrukcję w szerokim tego słowa znaczeniu.
    Bez wnikania w szczegóły ostani sezon w wykonaniu Perez'a miał "błysk" w różnych częściach sezonu.
    Na moje oko "zapieprza" jak szalony z wiadomych powodów.
    Musi tylko ten pieprz odpowiednio użyć... inaczej twoje słowa mogą się sprawdzić.
    Osobiście nie stawiam kasiory na zły wybór:)

  • 15. elin
    • 2013-02-26 16:20:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    14. 6q47 - nie ignoruję Pereza. Wręcz odwrotnie ( dla mnie ) obok Grosjeana, Hulkenberga i Maldonado, jest kierowcą na którego warto " mieć oko ". Każdy z nich ma to " coś " dzięki czemu w przyszłości może zostać mistrzem ... - oczywiście, o ile ten " pieprz ", który mają w sobie pójdzie we właściwym kierunku, zamiast rozdrobnić się na przeciętność zawodnika środka stawki.
    Jednak na chwilę obecną ( dla mnie ) Hamilton to już ta najwyższa półka, a Perez ciągle " niewiadoma ", której talent ( jak wspomniałam ) może pójść w dwa całkowicie różne kierunki.
    Dlatego uważam, że walka w konstruktorach dla McLarena jeszcze bardziej odsunie się w czasie. Pozostałe zespoły z czołówki mają obecnie bardziej " pewnych " kierowców.
    I chociaż kasiory też nie stawiam ;-) ... Jednak już teraz mogę obiecać - jeśli Perez się sprawdzi, to oficjalnie przyznam Ci tutaj rację :-)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo