2012-03-05
Karthikeyan: pierwsze wrażenia są całkiem niezłe
Luis Perez-Sala, szef ekipy HRT, przyznał dziś z dumą, że cały jego zespół świetnie spisał się przygotowując tegoroczny bolid. Po pierwszych doświadczeniach z F112 zadowolenia nie ukrywa również Narain Karthikeyan.R E K L A M A
„Jestem dziś naprawdę zadowolony, ponieważ był to dla nas wyjątkowo ważny dzień. Mieliśmy bowiem możliwość sprawdzenia kilku rzeczy w nowym samochodzie” - mówił szef hiszpańskiej ekipy. „Jestem dumny ze wszystkich członków zespołu, ponieważ każdy z nich miał w tym swój udział. Teraz pozostaje nam skupić się na Australii, ponieważ nadal mamy wiele do zrobienia”.
Narain Karthikeyan, który w sezonie 2011 ścigał się w barwach HRT w dziewięciu rundach, przyznał, że F112 jest wyraźnym krokiem naprzód w porównaniu ze swoim poprzednikiem.
„Pierwsze wrażenia są całkiem niezłe” - powiedział indyjski kierowca HRT. „To zdecydowana poprawa w porównaniu z poprzednim sezonem. Dziś nie mogliśmy pracować nad ustawieniami, ale wyglądało na to, że wszystko spisuje się bez zarzutu i nie ma większych problemów, więc możemy teraz oczekiwać rozpoczęcia sezonu”.
„Wszyscy pracowali bardzo ciężko, a nowy zarząd zespołu bardzo szybko poskładał wszystko w całość. Wykonali też dobrą robotę jeśli chodzi o bolid”.
Dobrej myśli jest również Pedro de la Rosa, który nie poprowadził nowego auta HRT, jednak jest przekonany o wadze pierwszych kilometrów pokonanych przez F112.
„To bardzo ważny dzień i choć może się wydawać inaczej, to prawdą jest, że jakiekolwiek kilometry pokonane przed Australią są bardzo ważne. Od tego momentu naszym zadaniem jest poprawa i rozwój bolidu”.
Narain Karthikeyan, który w sezonie 2011 ścigał się w barwach HRT w dziewięciu rundach, przyznał, że F112 jest wyraźnym krokiem naprzód w porównaniu ze swoim poprzednikiem.
„Pierwsze wrażenia są całkiem niezłe” - powiedział indyjski kierowca HRT. „To zdecydowana poprawa w porównaniu z poprzednim sezonem. Dziś nie mogliśmy pracować nad ustawieniami, ale wyglądało na to, że wszystko spisuje się bez zarzutu i nie ma większych problemów, więc możemy teraz oczekiwać rozpoczęcia sezonu”.
„Wszyscy pracowali bardzo ciężko, a nowy zarząd zespołu bardzo szybko poskładał wszystko w całość. Wykonali też dobrą robotę jeśli chodzi o bolid”.
Dobrej myśli jest również Pedro de la Rosa, który nie poprowadził nowego auta HRT, jednak jest przekonany o wadze pierwszych kilometrów pokonanych przez F112.
„To bardzo ważny dzień i choć może się wydawać inaczej, to prawdą jest, że jakiekolwiek kilometry pokonane przed Australią są bardzo ważne. Od tego momentu naszym zadaniem jest poprawa i rozwój bolidu”.
komentarze
1. figo7
Bez kersu będzie ciężko coś ugrać . warto przeczytać polecam http:// powrotroberta. blogspot. com/ 2012/ 03/ apel-uczestnikow-spotkania -z-robertem .html
2. matito
no w takim bolidzie ciężko będzie walczyć ale zobaczymy
3. belzebub
1. Dajcie już spokój z tym Robertem, temat o HRT, a nie o Kubicy.
4. Patryk1231low
Gdyby zdobili chociaż 1 punkt to już duży krok do przodu
5. Dumel
4@ żartujesz ?
caterham tak, moze walczyć o punkt ale nie hrt. będe zadowolony jeśli nie będą przeszkadzać innym (m.in. czołówce) w ściganiu sie.
6. narya
4. Patryk1231low - jeden punkt dla HRT, byłby większym wydarzeniem niż mistrzostwo dla Ferrari lub McLarena ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz