Alonso nie ocenia formy swojego bolidu
Forma zespołu Ferrari stanowi największą zagadkę, której rozwikłanie poznamy najprawdopodobniej dopiero w Australii.Podczas gdy czołowe ekipy zaczynają w Barcelonie przeprowadzać symulacje wyścigów, ekipa Ferrari cały czas zbiera informacje na temat nowego F2012.
„To prawda, że cały czas zbieramy informacje na temat bolidu; informacje, które powinniśmy mieć już w kieszeni, ale bolid wydaje się dość skomplikowany do zrozumienia a my musimy lepiej poznać jego zachowania” mówił po testach Alonso.
„Pamiętam jak w ubiegłym roku podczas pierwszego testu pokonaliśmy dystans wyścigu ostatniego dnia, a potem byliśmy 1,5 sekundy wolniejsi od Red Bulla w Australii. Pokonanie dystansu wyścigu zawsze jest mile widziane, ale wolę mieć bolid, który ma dobre osiągi oraz postarać się o jego niezawodność, niż mieć mocne auto, które jest wolne.”
Alonso bezpośrednio pytany o ewentualny potencjał bolidu do walki o zwycięstwo w Australii, odpowiadał: „Zobaczymy. Sądzę, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby o tym mówić.”
„Z pewnością nasze cele są bardzo ambitne. To normlane w Ferrari; zawsze stara się wygrywać od razu w pierwszym wyścigu mistrzostw, gdy chce się być pretendentem do tytułu, tak więc taki cel przyświecał nam podczas zimy.”
„Aktualnie nie wiemy, gdzie się dokładnie znajdujemy. Uważam, że być może nie jesteśmy teraz najszybsi, ale nie jesteśmy też najwolniejsi- musimy więc poczekać i zobaczyć, zwłaszcza podczas ostatniego testu. Wyższe temperatury w Australii i tego typu podobne rzeczy mogą wpłynąć na zachowanie się bolidu, więc dopiero w Q3 w Melbourne zobaczymy jak to naprawdę jest.”
Hiszpan przyznał jednak, że F2012 ma problemy na wyjściach z zakrętów, zwracając uwagę na specyfikę sesji testowych.
„Czasami my zakładamy stary zestaw opon i jeździmy ze stałymi prędkościami, będą w zakrętach bardzo wolni. W tym samym czasie inny bolid jeździ z nowymi oponami i małą ilością paliwa i wydaje się, że przelatuje przez zakręt. Tak więc ocena tego z zewnątrz jest trudna. Niemniej to jest jeden z obszarów do poprawy: na wyjściach z zakrętów mamy problemy.”
komentarze
1. fanAlonso=pziom
niby w F1 wszystko jest możliwe i nie należy się sugerowac testami ALE chciałoby się wreszcie miec konkurencyjny bolid od początku do końca sezonu
2. vcb716
Prawda jest taka, że testy to całkiem inna sprawa niż wyścig. Ja myślę, że jeśli McLaren poszedł do przodu, to Alonso ma szansę na trzeci tytuł, bo umiejętności mu nie brakuje.
3. gujak
hehehe a co ma teraz Mclaren wspólnego z Alonso ?
4. RoyalFlesh F1
2. vcb716
Ja też jestem przekonany ze jak Maclaren doścignie RBR to Kimi ma szanse na tytuł
5. RoyalFlesh F1
6. RoyalFlesh F1
ironia
7. jaki
Oj! Nie brzmi to dobrze. Wcześniej już FM mówił o problemach a FA uspokajał, a teraz się przyłączył. Chyba przekombinowali
8. wmwm18
Dla zainteresowanych dzisiaj bolid ferrari z 2010 roku z nowiuśkimi oponami pirelli testował na torze mugello a kask jakiś dziwny kolory miał biało czerwone no ja nie wiem kto by mógł go testować :P
9. STMan
^^ To jest plotka oparta na zdjęciu, które w rzeczywistości przedstawia Mase
http:// i196.photobucket.com /albums /aa124/f1fanatics/MAS2.jpg
10. głodny
9. STMan
Masz rację , jest to zdecydowanie plota .
Na tym zdjęciu jest Felipe Massa w trakcie testów opon w Abu Zabi 2010 .
Znalazłem inne zdjęcie potwierdzające że to MAS
http://www.f1ultra.pl/im a ges/phocagallery/2010/Testy/A buZabi/3.piatek/MassaFelipe20.jpg
Też czekam z wielką wytrwałością na powrót Robert, lecz nie dam się już tak łatwo w maliny wpuścić jakimś plotkarzom .
11. ULTR93
Ferrari albo ma jakąś nowinkę, której nie chcą zdradzić, albo naprawdę dzieje się z nimi niedobrze.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz